Strona 1 z 2
Spadający łańcuch
: 2012-09-28, 23:33
autor: motórzystka
Witam
Mam problem z łańcuchem, mianowicie spadł mi podczas jazdy. Sygnały, że coś się dzieje miałam wcześniej, ale jakoś nie skojarzyłam tego faktu z możliwością wystąpienia takiej sytuacji. Ponieważ mam zamiar się z tym faktem rozprawić mam pytanie - na co zwrócić uwagę przy zakładaniu łańcucha, żeby taka sytuacja się więcej nie pojawiła? Proszę o konkretne uwagi w "prostym" (czyt. jak dla laika) języku

Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 00:17
autor: Skinder
Przedewszystkim sprawdzić jego naciąg i zużycie przy okazji. Ewentualnie jak masz wątpliwości czy pokrywa się z zębatką przy silniku - czyli poprostu sprawdzasz, czy nie leci jakoś pod kątem.
Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 00:25
autor: Korbowód
cześć! Łańcuch spadł tak jak w rowerze?

Nigdy czegoś takiego nie naprawiałem, ale sprawdź łańcuch, zębatki, żeby dostać się do tej małej trzeba odkręcić prawy dekiel silnika, a tylna jest na wierzchu. Zabawa przy łańcuchu ogólnie to na pewno są co najmniej ręce ubrudzone, może poproś kogoś z forum?

Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 00:41
autor: motórzystka
Skinder pisze:Przedewszystkim sprawdzić jego naciąg i zużycie przy okazji. Ewentualnie jak masz wątpliwości czy pokrywa się z zębatką przy silniku - czyli poprostu sprawdzasz, czy nie leci jakoś pod kątem.
Właśnie tu jest problem bo naciąg łańcucha ustawiałam całkiem nie dawno, więc teoretycznie nic się nie powinno dziać, a jednak coś było nie tak.
Korbowód pisze: Łańcuch spadł tak jak w rowerze?
Tak :p dokładnie jak w rowerze, tylko trochę trudniej było dopchać motór do domu
Korbowód pisze:sprawdź łańcuch, zębatki
Od tego mam zamiar zacząć
Korbowód pisze:Zabawa przy łańcuchu ogólnie to na pewno są co najmniej ręce ubrudzone
Hehe

nie pierwszy raz będę się przy motórze brudzić :p
Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 00:51
autor: Skinder
Jak spadł bez powodu to obstawiam zużyci/uszkodzenie napędu albo nieprawidłową linie łańcucha:) Zobacz czy koło jest równo ustawione w wahaczu.
Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 11:38
autor: motórzystka
Posprawdzałam zębatki, ogniwa w łańcuchu i spinkę - tu wydaje się wszystko w porządku. Nawinęłam łańcuch na zębatkę na tylnym kole. Trochę gorzej mi szło z ustawieniem naciągu łańcucha, ale teoretycznie powinno być dobrze. Przejechałam się kawałek po tym moim naprawianiu i niby wszystko ok. Ale dla pewności podjadę jeszcze do mojego dziadka. Niech popatrzy fachowym okiem czy wszystko jest tak, jak powinno.
Skinder pisze:obstawiam zużyci/uszkodzenie napędu albo nieprawidłową linie łańcucha:)
Z tą nieprawidłową linią łańcucha to może być właśnie to, ze względu na to, że muszę dosyć często kontrolować naciąg łańcucha i czy odległość od wahacza jest mniej więcej taka sama z każdej strony. Czy może być tak, że po dociągnięciu śruby na osi koła ta odległość się zmienia?
Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 11:45
autor: Savier
Wszystko możliwe. Musisz popuścić tę płaskownik idący do bębna od wahacza (tzw. blokator) i oś koła. Potem dajesz naciągami, tak, żeby
pod Twoim ciężarem zwis łańcucha nie wynosił więcej jak 3cm. Na koniec ściągasz ośką i sprawdzasz jeszcze raz suwmiarką odległość obręczy do wahacza. Wsio

.
Re: Łańcuch
: 2012-09-29, 15:17
autor: motórzystka
Savier pisze:Musisz popuścić tę płaskownik idący do bębna od wahacza (tzw. blokator) i oś koła. Potem dajesz naciągami, tak, żeby pod Twoim ciężarem zwis łańcucha nie wynosił więcej jak 3cm. Na koniec ściągasz ośką i sprawdzasz jeszcze raz suwmiarką odległość obręczy do wahacza.
Tak właśnie to robię

Tylko ten płaskownik nazywam "cięgnem"
Najprawdopodobniej doszukałam się przyczyny spadnięcia łańcucha. Przy bliższym przyjrzeniu okazało się, że tylne koło mam nieco scentrowane (musiałam kiedyś niefortunnie najechać na konkretną dziurę) stąd przy ustawianiu odległości obręczy od wahacza musiałam sugerować się tą scentrowaną częścią. Gdy koło znalazło się w innym położeniu całe ustawienie okazywało się złe. Koło zostało trochę wycentrowane (przez mojego dziadka - dzięki mu za to, że jest i mi pomaga). Zrobiłam krótką przejażdżkę i jest dobrze. Jestem dobrej myśli, że problem się już nie pojawi, a jeśli znowu coś takiego mi się przytrafi to przynajmniej będę wiedziała dlaczego i jak się zabrać za naprawę.
Dzięki Koledzy za dobre rady

Re: Łańcuch
: 2013-02-04, 19:59
autor: motórzystka
Wracam do tematu

Po moich jesiennych przygodach ze spadającym łańcuchem, czeka mnie jego wymiana. W związku z tym mam pytanie

Czy mógłby mi ktoś doradzić jaki mam sobie kupić, tzn. czy polecacie jakiegoś konkretnego producenta, czy w zasadzie jest to obojętne jaki kupię? Nie znam się na tym, więc z góry dziękuję za wszelkie porady

Re: Łańcuch
: 2013-02-04, 20:16
autor: wieśka-125
....przede wszystkim musi być ŁADNY
nie no żartuję, też się nie znam

pozdrawiam serdecznie Koleżankę

Re: Łańcuch
: 2013-02-04, 20:57
autor: Savier
Kupujecie nowe zębatki + DID, około 100 bez przesyłek z tego co pamiętam. Albo kupujecie noname, taniej o 40zł, ale cóż...

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 17:08
autor: motórzystka
Savier pisze:Kupujecie nowe zębatki + DID, około 100 bez przesyłek z tego co pamiętam. Albo kupujecie noname, taniej o 40zł, ale cóż...

Zainwestuję w DID
Jeszcze tylko zapytam czy o taki właśnie chodzi jak na aukcji poniżej
http://moto.allegro.pl/lancuch-napedowy ... 46603.html
Dziękuję za poradę

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 17:10
autor: Łukasz S.
Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 17:23
autor: motórzystka
To teraz się muszę zastanowić, który wybrać bo ten co mi polecasz mogę na miejscu kupić a DID przez allegro

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 17:49
autor: Savier
Bierz DIDa na miejscu.

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 17:58
autor: motórzystka
Savier pisze:Bierz DIDa na miejscu.

Tak właśnie myślę, że jednak kupię DIDa

Jeszcze się tylko za zębatkami rozejrzę i będę działać

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 18:09
autor: Savier
Pay attention! Zębatki tylne mogą być z gołej stali, nieocynkowane - taka szybko rdzewieje i hmm wiecie jak wygląda

.
Weź pod uwagę jeszcze to, że były dwa rodzaje - nowy (alumiowy) zabierak i stary, stalowy. :->
Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 18:21
autor: motórzystka
Savier pisze:Pay attention! Zębatki tylne mogą być z gołej stali, nieocynkowane - taka szybko rdzewieje i hmm wiecie jak wygląda

.
Weź pod uwagę jeszcze to, że były dwa rodzaje - nowy (alumiowy) zabierak i stary, stalowy. :->
To będę szukać ocynkowanych
A co do reszty to sobie popatrzę jakie mam założone teraz i takie poszukam, chyba

Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 18:23
autor: Junak
Ten DID co polecacie pisze ze wsk 125 ale do 175 też podejdzie bo to jest to samo ? ? ew. w 175 jest trochę dłuższy ?
Dzięki Savier
Re: Łańcuch
: 2013-02-23, 18:26
autor: Savier
Tak.