Strona 1 z 1
gwint w wahaczu
: 2020-04-13, 21:07
autor: Texas Ranger
Czołem, mam pytanie o gwint w wahaczu do którego wkręca się dolne mocowania amortyzatorów. W przypadku gdy ten gwint jest zjechany, czy go jakoś naprawiacie, czy amortyzatory montujecie na śrubę z nakrętką?
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-13, 21:19
autor: igor1956
Ogólnie śruba i nakrętka zawsze to "bezpieczniej"
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-13, 22:33
autor: picek
ja naprawiam zawsze- wspawanie nowej tulejki
w 125 a 175 jest to różnie rozwiązane
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-13, 22:40
autor: Texas Ranger
A jakie są różnice, bo ostatnio grzebałem przy 175 i był gwint, ale nie wiem, czy to oryginalny wahacz pochodzący fabrycznie od tej konkretnej ramy.
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-13, 23:02
autor: picek
w 175 nie masz nakrętki tylko śruba jest wkręcana w wahacz
w 125 śruba przechodzi przez tulejkę w wahaczu i jest mocowana nakrętką
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-14, 09:59
autor: Texas Ranger
Dzięki!
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-14, 22:11
autor: Hunterm10
picek pisze: ↑2020-04-13, 23:02
w 175 nie masz nakrętki tylko śruba jest wkręcana w wahacz
w 125 śruba przechodzi przez tulejkę w wahaczu i jest mocowana nakrętką
Zleży od rocznika, w latach 80 zaczęli stosować wahacze bez gwintu w 175.
Re: gwint w wahaczu
: 2020-04-14, 22:22
autor: norek
W moim Kobuzie 1982 jest gwint.
