WSK - WueSKowe Forum

W zwiazku z odbudową mojego sprzętu napotkalem pewną ciekawostke w katalogu....tablica 25,25a... oprucz omawianych szeroko na forum tulejek poliamidowych oraz stalowych wg tablicy znajduja sie cztery uszczelki....jak doczytalem z ksiazki Załęskiego sa gumowe...moze ktoś się z nimi spotkal? Ja osobiscie nie...ale moze ktos wie coś na ten temat....moim zdaniem ich funkcją moglo być uszczelnianie łożyska wachacza przed czynnikami zewnetrznymi typu piasek itp i utrzymywanie smaru wewnatrz niego...czekam na posty w tym temacie i pozdrawiam.








Skan: http://img693.imageshack.us/i/zalacznik11.jpg/

ciekawa sprawa rozbierałem 2 motory z nigdy nie rozbieraną ramą i ich nie było. Możliwe że zrezygnowali z nich. w sumie te 4 dekielki w miarę dobrze uszczelniają więc oring jest tam zbędny a i tak wszystko pracuje na plastiku.

Po 30 latach tarcia to z takiego oringu śladu nie zostało , co to taki kawałek gumki . Alternatywą może być filcowa uszczelka pod tą blaszką osłaniającą tak jak rozmawialiśmy o tym na gg .

no bez jaj rozbierałem motor z 1982 roku i cala rama jest w idealnym stanie tak samo tulejki wahacza itp wiec raczej nie było możliwości że ten oring ztarł się bez śladu poza były by jakieś szczątki a niczego takiego nie widziałem ;>
możliwe że montowali to w jakiś wczesnych wersjach

Spotkałem się z omawianymi uszczelkami przy WSk z 1979 roku bodajże. Byly one filcowe. Podobna uszczelka stosowana była w piaście przedniego koła. Z resztą tak na zdrowy rozsądek musi być uszczelka pod blaszanym dekielkiem zakładanym na oś wahacza, bo inaczej stykałby się on bezpośrednio z elementem ramy.

są uszczelki - gumowe - we wcześniejszych wersjach
u mnie (1983r) oryginalnie były tuleje całe z metalu, ostatnio jednak na allegro kupiłem tuleje i okazało się że są właśnie z rowkami w które wchodzi gumowa uszczelka - oring

przez weekend mogę sfotografować jeden typ obok drugiego, jeszcze nie założyłem wahacza więc mogę wyjąc i postawić obok siebie

oo to dlatego u mnie tego nie było czyli miałem rację że to zależy który rocznik
było by fajnie gdybyś wrzucił te fotki

przy okazji montażu wahacza udało mi się pstryknąć:
po lewej tuleja starsza (z 2ma gumkami) po prawej nowsza - jednolita (taka redukcja kosztów materiałowych - szybciej i taniej taką zrobić)

U mnie również występuje tuleja z fotki po prawej stronie.

W związku z tym mam pytanie:

ogólnie to tak na sztywno z ramą mają być skręcone:
- oś
- nakrętki
- podkładki sprężynowe od nakrętek
- podkładki osłaniające z jednej i drugiej strony
- tulejki żeliwne

na sztywno z wahaczem mają być tulejki z teflonu

Po skręceniu osi wszystkie elementy oprócz wahacza mają stać w miejscu.

Czyli ośka w środku ramy ma się obracać razem z uginającym wahaczem???

Powiedzcie mi gdzie dawać smar??

nie ośka ma być na sztywno z ramą jak pisałem wyżej
wahacz ma się obracać tylko na tych tulejach teflonowych które są z nim na stałe a kręcą się na tych tulejkach metalowych które są na stałe z ramą poprzez ściśnięcie osi i tych innych elementów do ramy

wujcio ok już łapię....

Czyli ośka rusza sie tylko w tej metalowej tulei


Powiedz mi jeszcze gdzie tam dawać smar tylko w ta metalową tuleje??
W ramę nie?

Czyli ostatecznie ma to wyglądać tak:

Na sztywno z ramą jest rozumiane tak że skręcając (te na zielono) elementy nakrętkami osi mają być sztywno z ramą nic się ma nie kręcić.
wahacz ma mieć tulejkę z teflonu wprasowaną na sztywno ale otwór ma być tej tulejki taki żeby mogła się kręcić tulejka żeliwna (stalowa) w niej.

Dzięki! Łapię!

tak o to chodzi dokładnie te podkładki z cienkiej blachy są po to żeby wahacz nie ruszał się na boki.
jak zauważysz to tuleje metalowe są deczko szersze niż tulejka z teflonu dzięki temu po założeniu tych podkładek z cienkiej blachy nic się nie zacina.

Czyli nasmaruję tylko część zaznaczoną na schemacie wyżej jako zieloną


Dziękuję bardzo za wytłumaczenie!
Niech Ci Bóg w dzieciach wynagrodzi





edit:
W schemacie zapomniałem o mocowaniu podnóżek pasażera

AudioBas pisze:

tuleja.png

A jak wyglądają te blaszki osłaniające, dlatego że ja wszystkie drobiazgi mam w jednym pudle, i nie wiem które to są

Słabo widać, zewnętrzną krawędź ma wyprofilowaną tak, aby osłaniała przed kurzem itd.

aha mam coś takiego, wiele części pogineło mi przez 2 lata leżakowania