WSK - WueSKowe Forum

Posiadam w mojej WSK 125 tylne amortyzatory kryte ( nie widac sprezyn ).Na prawym jest wszystko okej natomiast na lewym jest straszne ognisko rdzy.Nie wiem w jaki sposób to usunąć a wymienić nie mam możliwości.Prosze o rady, bo nie wiem jak pozbyć sie tego paskudztwa, a strasznie to szpeci motor.

Fosol lub proszek do mycia garnków i to na szczotkę ryżową i pomaga. Zależy jak ono duże.

Średnica ok. 4 cm ( tak na oko ), nie chce mi się iść do wujka i mierzyć

przecież rozebrać amor to 5 minut bo odkręcasz 2 śruby potem tylko ściągasz te zabezpieczenia i wszystko ładnie się rozchodzi wtedy możesz elegancko wyjąć szklankę i ją wyczyścić ;]
Ja tu jakoś nie widzę problemu

wujcio pisze:przecież rozebrać amor to 5 minut bo odkręcasz 2 śruby potem tylko ściągasz te zabezpieczenia i wszystko ładnie się rozchodzi wtedy możesz elegancko wyjąć szklankę i ją wyczyścić ;]
Ja tu jakoś nie widzę problemu

Nie pytałem w jaki sposób rozebrac amortyzator, tylko w jaki sposób usunąć z niego rdze ;]

Miły pisze:

wujcio pisze:przecież rozebrać amor to 5 minut bo odkręcasz 2 śruby potem tylko ściągasz te zabezpieczenia i wszystko ładnie się rozchodzi wtedy możesz elegancko wyjąć szklankę i ją wyczyścić ;]
Ja tu jakoś nie widzę problemu

Nie pytałem w jaki sposób rozebrac amortyzator, tylko w jaki sposób usunąć z niego rdze ;]

Piaskowanie

Myślę,że piaskowanie wyjdzie drożej niż amortyzator, więc spróbuje to wyczyścić płynem do hamulców lub jakimś innym środkiem.

Rdza po niedługim czasie i tak wyjdzie. I tak w kółko będziesz fosolem czy innym badziewiem robił. Jak cię nie stać na piach to i nie stać cię na fosol. rdzę masz na szklance chromowanej czy malowanej ? same szklanki również idzie kupić za parę złoty

na chromowanej

nawet po wyczyszczeniu będzie widać brzydkie wżery i za chwile będzie od nowa rdza
Najszybciej to papier ścierny i tyle ;]