Strona 1 z 1
Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 16:17
autor: bojas
Witam.
Chciałbym na dniach zawieźć wskę do pomalowania i mam kilka pytań :
1. Słyszałem o tym, że najlepiej pomalować ramę proszkowo, jeśli jest to prawda to czy malować proszkowo samą ramę, czy także te części od lag, półki zawieszenia itp. ?
2. Jaki numer lakieru mają bak, boczki, błotniki i reszta ?
3. Maluję proszkowo obręcze. Jaki numer lakieru powinny mieć te obręcze?
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 18:55
autor: AudioBas
1. Ja malowałem wszystko proszkowo:
www.wsk.audiobas.pl
2. Oj nie wiem jaki, ale powiedz czarny połysk
3. Tutaj to nawet się nie wypowiadam, bo sam dałem ciała

Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 19:00
autor: bojas
A co w ogóle daje malowanie proszkowe?
Bo jeśli nic znaczącego to dałbym tylko felgi do pomalowania proszkiem.
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 19:04
autor: jarek
Oj kolego do literatury zapraszam, wujek Google Ci odpowie. A tak ogólnie lakier proszkowy jest twardszy, powłoka grubsza, bardziej odporna na korozję, nie posiada kanalików jakie ma lakier wykonany tradycyjnymi metodami, kanaliki te powstają na skutek odparowania rozpuszczalnika, przy proszku niema rozpuszczalnika tak więc ten problem odpada.
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 19:16
autor: bojas
Czyli lepiej ramę pomalować proszkowo, tak ?
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 19:17
autor: AudioBas
Tak
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 19:28
autor: bojas
Przepraszam, że zadaję takie głupie pytania, ale jest to pierwszy motocykl, który staram się przywrócić do stanu gabinetowego.
Czy proszkowo pomalować także wachacz, lagi itp., czy oddać to do zwykłego lakiernika ?
Re: Kilka pytań odnośnie malowania WSK M06B3 1975r.
: 2011-05-04, 20:24
autor: Tukan
Trzeba zacząć od pytania: Czy motocykl ma stać w ogrodzie/pokoju/ciepłym garażu i cieszyć oko czy robić trasy (zloty itp)?. Jeśli pierwsza opcja to maluj wszystko pistoletem. Pod pistolet można dać podkłady i szpachle, więc powierzchnia po położeniu lakieru będzie idealna.
Jeśli moto ma być typowo turystyczny to tylko proszek, ale pamiętaj - pod proszek nie można przygotowywać powierzchni, więc jeśli masz wżery po rdzy to to wszystko będzie widać. Dlatego też proszek najlepiej dawać tylko na ramę i jej elementy: konsole podnóżków, wahacz, ewentualnie osłonę łańcucha ale zazwyczaj wymaga ona spawania lub/i szpachlowania.
Elementy typowo blaszane czyli zbiornik, błotniki, osłony lag, lampa bez względu na przeznaczenie motocykla maluj pistoletowo bo na 99% nie mają one nieskazitelnie idealnej powierzchni po tylu latach.