Adam_Ga pisze: ↑2017-02-24, 10:56
Z tym
"na 100% powinien być taki" to bym był ostrożny, bo już z fabryki wychodziły takie konfiguracje jakie akurat części były dostępne na magazynie.
Adam masz trochę racji bo już faktycznie widziałem kilka motocykli wsk w pełnym oryginale niby ten sam model rocznik a czasami drobne różnice. Wynika to z faktu deficytu części to co mieli to montowali dobrze mówisz.
Właściwie koniec, dzisiaj spasowałem tłumik z kolankiem - jak zwykle miałem podgięte ramię tłumika pewnie podczas użytkowania gdzieś się podgięło właścicielowi nie do końca mi wszystko pasowało. Ale trochę pracy i wszystko pasuje idealnie. Na koniec zostawiam założenie łańcucha, krótkiej osłony i podpięcie przewodów do silnika

.
Moje podsumowanie kilkadziesiąt godzin pracy, kilkaset złotych na drobiazgi ale że oryginał prl to cena podwójna ;/
Obserwuje portale aukcje, ogłoszenia kiedyś może uda mi się dostać np. ładniejszą osłonę krótką łańcucha.
Niestety lakier na tym motocyklu jest specyficzny, np. wfm ma inny odcień, m06L także inny. Jeżeli chcesz coś kupić w oryginale ładnego to bardzo ciężko.
Moim marzeniem było mieć WSK w oryginale, polowałem na m06z2 niestety nic w moim zasięgu godnego uwagi nie było. Kupiłem ten motocykl i nie żałuje. Ma swoje wady wiadomo w końcu to 58 lat. Ale patyna dodaje uroku. Z ciekawości przeglądając forum widziałem ładniejsze sztuki czy to Z, Z2, 150 często jednak były to motocykle tzw. rodzinne, lub kupione w zdecydowanie bardziej przyjemnych czasach kilka lat temu

Z ciekawości fotka jak wyglądał po kilkunastu latach na poddaszu przykryty grubą warstwą kurzu i brudu. Jedyne czego nie udało mi się uratować to tłumika z kolankiem ale zestaw hartmanna jest naprawdę przyzwoitej jakości i po lekkim zmatowieniu pasuje do całości.
Co zauważyłem w przypadku modeli m06z m06z2. Ten konkretny model ze zdjęć mówię o mojej m06z ma specyficzne zawieszenie przód z tymi dużymi korkami w półce, inne są też golenie dolne. Często w m06z przednie zawieszenie wygląda jak w wfm - to też jest oryginał bo takie konstrukcje także stosowano. Błotnik tył także jest inny jest szeroki i głeboki nie na całej długości - później zwęża się. Lampa jest jak w WFM licznik w półce, klakson z przodu pod lampą. Wahacz jest ciekawy bo zupełnie inny niż w Z2 - ma tylko jeden uchwycik po lewej stronie identyczny jak w wfm - wizualnie nie mierzyłem wiec nie zagwarantuje że to to samo na 100%
było tak:
kilkadziesiąt godzin pracy później
