
Jest olej...
ale na smarze też pojeździsz...

1. połączenie wahacza do ramy, mam tulejki, ośkę oczywiście - lecz pozostaje spory luz wzdłużny/boczny na ośce. Co tam jeszcze przychodzi by wahacz nie miał aż takich luzów. Biorę pod uwagę oczywiście źle dorobione tulejki - lecz porównując z wymiarami oryginału - niby jest ok. Wahacz jednak pomimo spasowania będzie na 100% przesuwał się w prawo i lewo.Turecki_Wro pisze:CrazyMario, blisko nie jestem bo we Wrocławiu ale mam M06 64 z 1967r. Jak coś konkretnego Cie interesuje to daj znać, zrobię zdjęcia i prześlę.
Zastosuj podkładki ja tak mam w jednej zrobione po jednej na każda stronę i nie ma żadnego luzu.
1. połączenie wahacza do ramy, mam tulejki, ośkę oczywiście - lecz pozostaje spory luz wzdłużny/boczny na ośce. Co tam jeszcze przychodzi by wahacz nie miał aż takich luzów. Biorę pod uwagę oczywiście źle dorobione tulejki - lecz porównując z wymiarami oryginału - niby jest ok. Wahacz jednak pomimo spasowania będzie na 100% przesuwał się w prawo i lewo.
tak, byłyCrazyMario pisze:Czy w tym modelu też były miseczki za podkładkami ?
W takim razie trzeba przeszukać piwnicę - musi się to znaleźć.Adam_Ga pisze:tak, byłyCrazyMario pisze:Czy w tym modelu też były miseczki za podkładkami ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość