bociek-renowacja WSK B1
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 2008-07-20, 23:16
- GG: 0
- Lokalizacja: Dorohusk
- Kontaktowanie:
bociek-renowacja WSK B1
Witam wszystkich!!!
Na początku tematu przedstawiam post od którego wszystko się zaczęło, aby nie przepisywać od nowa tego co już zostało napisane.
viewtopic.php?f=70&t=4872
Chciałbym aby postępy renowacji motocykla były jakoś ułożone od początku.
Zacząłem oczywiście od rozebrania go na części pierwsze. Największe opory stawiały lagi zawieszenia przedniego oraz oś wahacza. Reszta poszła bez problemu. Następnie segregacja czyli to do do malowania, do chromowania itd. Najbliższym zakładem w którym mogłem pochromować jes PZL Świdnik i częściowo tak było. Okazało śię że w Świdniku nie polerują części przed chromowaniem. W związku z tym miało odbywać się w kilku etapach. Pierwszy z nich zdjęcie starej powłoki, następnie miałem przygotować powierzchnię do chromowania na lustro i dopiero zawieźć po raz drugi do Świdnika aby zostały pochromowane. Cała przygoda skończyła się tylko na zdjęciu tam starej powłogi gdyż polerowanie mnie przerosło. Chciałem uniknąć tłumaczenia ,, chrom źle wyszedl bo tak pan przygotował powierzchnię’’. Po zdjęciu powłoki tak wyglądały części. (proszę o zwrócenie uwagi na głębokość wrzerów). Znalazłem w internecie zakład który zajmuje się chromowaniem i który czyści chemicznie poleruje czromuje czyli ful wypas. Po skontaktowaniu się z zakładem okazało się że części oczyszczone zostaną poddane chromowaniu bez ponownego czyszczenia. Na przykładzie kierownicy pełna opcja chromowania około 100 zł w moim przypadku około 60 zł. Tak wyglądają części po chromowaniu. Wrzery widoczne tylko w miejscach trudno dostępnych. Teraz troszeczke o malowaniu.
Malować to ja już umiałem ale tylko pędzelkiem i farbą olejną. Z lakierowaniem (powłokami lakierniczymi) zero. Czyli sprawa oczywista szukam lakiernika. Gdy się dowiedziałem jakie to są kwoty to aż zwątpiłem w cały remont. Postanowiłem sobie kupić sprężarke i sam się nauczyć malować. Tak też się stało. Trochę farby się zmarnowało dopuki cokolwiek zaczęło wychodzic, trochę czasu i nerwów ale przecież święci garnków nie lepią. Dla zastanawiających się polecam bo to cała frajda w tym jest żeby nie złożyć motocykla z gotowych części ale włożyć jak najwięcej od siebie. Wtedy ma on calkiem inną wartość (oczywiście z całym szacunkiem dla osób które nie poszły w tym kierunku).
Najpierw czyszczenie. Później złapała mnie jesień więc prysnąłem cześci podkładem w celu zabezpieczenia przed korozją Po przyjściu lata czyszczenie miejsc do szpachlowania i próby malowania. Niektóre części były malowane po 2 razy a bak to i ze 3 razy gdyż efekt nie był zadowalający. Następnie przyszedł czas na wyklejanie szparunków. Po wyklejeniu pędzelek i malowanie pasków. Do malowania użyłem farb akrylowych. Domyślam się że nie jest to taki sam efekt jak by to było w przypadku bazy i lakieru bezbarwnego ale czy te motory były tak malowane? Na dzień dzisiejszy wygląda tak: Dalsze prace przewiduje na początek lata. Uwagi oczywiście mile widziane.
Dziękuję za obejrzenie i pozdrawiam.
Na początku tematu przedstawiam post od którego wszystko się zaczęło, aby nie przepisywać od nowa tego co już zostało napisane.
viewtopic.php?f=70&t=4872
Chciałbym aby postępy renowacji motocykla były jakoś ułożone od początku.
Zacząłem oczywiście od rozebrania go na części pierwsze. Największe opory stawiały lagi zawieszenia przedniego oraz oś wahacza. Reszta poszła bez problemu. Następnie segregacja czyli to do do malowania, do chromowania itd. Najbliższym zakładem w którym mogłem pochromować jes PZL Świdnik i częściowo tak było. Okazało śię że w Świdniku nie polerują części przed chromowaniem. W związku z tym miało odbywać się w kilku etapach. Pierwszy z nich zdjęcie starej powłoki, następnie miałem przygotować powierzchnię do chromowania na lustro i dopiero zawieźć po raz drugi do Świdnika aby zostały pochromowane. Cała przygoda skończyła się tylko na zdjęciu tam starej powłogi gdyż polerowanie mnie przerosło. Chciałem uniknąć tłumaczenia ,, chrom źle wyszedl bo tak pan przygotował powierzchnię’’. Po zdjęciu powłoki tak wyglądały części. (proszę o zwrócenie uwagi na głębokość wrzerów). Znalazłem w internecie zakład który zajmuje się chromowaniem i który czyści chemicznie poleruje czromuje czyli ful wypas. Po skontaktowaniu się z zakładem okazało się że części oczyszczone zostaną poddane chromowaniu bez ponownego czyszczenia. Na przykładzie kierownicy pełna opcja chromowania około 100 zł w moim przypadku około 60 zł. Tak wyglądają części po chromowaniu. Wrzery widoczne tylko w miejscach trudno dostępnych. Teraz troszeczke o malowaniu.
Malować to ja już umiałem ale tylko pędzelkiem i farbą olejną. Z lakierowaniem (powłokami lakierniczymi) zero. Czyli sprawa oczywista szukam lakiernika. Gdy się dowiedziałem jakie to są kwoty to aż zwątpiłem w cały remont. Postanowiłem sobie kupić sprężarke i sam się nauczyć malować. Tak też się stało. Trochę farby się zmarnowało dopuki cokolwiek zaczęło wychodzic, trochę czasu i nerwów ale przecież święci garnków nie lepią. Dla zastanawiających się polecam bo to cała frajda w tym jest żeby nie złożyć motocykla z gotowych części ale włożyć jak najwięcej od siebie. Wtedy ma on calkiem inną wartość (oczywiście z całym szacunkiem dla osób które nie poszły w tym kierunku).
Najpierw czyszczenie. Później złapała mnie jesień więc prysnąłem cześci podkładem w celu zabezpieczenia przed korozją Po przyjściu lata czyszczenie miejsc do szpachlowania i próby malowania. Niektóre części były malowane po 2 razy a bak to i ze 3 razy gdyż efekt nie był zadowalający. Następnie przyszedł czas na wyklejanie szparunków. Po wyklejeniu pędzelek i malowanie pasków. Do malowania użyłem farb akrylowych. Domyślam się że nie jest to taki sam efekt jak by to było w przypadku bazy i lakieru bezbarwnego ale czy te motory były tak malowane? Na dzień dzisiejszy wygląda tak: Dalsze prace przewiduje na początek lata. Uwagi oczywiście mile widziane.
Dziękuję za obejrzenie i pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- URSUS
- Posty: 12
- Rejestracja: 2011-05-12, 19:38
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-64 65r.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Podoba się a na szparunkach nie było fabrycznie bezbarwnego.
- Szczepan
- Posty: 1776
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Zrób siedzenie i logo i będzie całkiem ładna
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Szacun za własnoręczne lakierowanie . Ile płaciłeś za sprężarkę?
B1 ładnie wygląda, ale
B1 ładnie wygląda, ale
w 100% zgadzam się z Borewiczem.Borewicz pisze:Zrób siedzenie i logo i będzie całkiem ładna
- mareckii91
- Posty: 144
- Rejestracja: 2011-05-04, 09:48
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-z2
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Mi też brakuje logo, poza tym bardzo ładna
- Łukasz S.
- Posty: 892
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:31
- GG: 0
- Moje maszyny: wełeski
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Gdzie chromowałeś? Daj jakiś namiar.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 2008-07-20, 23:16
- GG: 0
- Lokalizacja: Dorohusk
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Logo mam w oryginalnych kolorach na foli tylko myślę że jak będzie ciepło to lepiej się przyklei. na siedzenie muszę kupić pokrowiec.To czego może nie widać na zdjęciach to ośka od podnóżek kierowcy i podnóżki. instalacja do ukończenia (najprawdopodobniej cewka do wymiany) i już tylko kosmetyczne sprawy zostaną. Sprężarkę po znajomości za 500 zł kupiłem do tego w sklepie zestaw pistoletów (taki najtańszy do nauki).
- sieergiej
- Posty: 62
- Rejestracja: 2011-12-24, 20:00
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175,
Etz 150 x3
Romet Ogar
Simson S51
.. - Lokalizacja: Andrychów
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Ładnie wyszło, gdzie chromowałeś i ile zapłaciłeś za wszystkie elementy?
"Lepiej h....o jechać niż dobrze iść.
Prawda jest najważniejsza.
Prawda jest najważniejsza.
- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
I jeszcze jedno mi się przypomniało- czy Ty jej nie próbowałeś sprzedawać na allegro?
- rafalgb
- Posty: 479
- Rejestracja: 2011-02-16, 05:20
- GG: 6822956
- Moje maszyny: wsk175
wsk125
junak m10
XTZ 750 - Lokalizacja: 64-980 trzcianka
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
ładna ja swoja garbuskę tez sam robię a co to za taśma do szparunkow i jak sie okleja na baku gdzie sa mocno zaokrąglone szparunki
WSK 175 CDI POWER
Wysłane z mojego Laptopa
Wysłane z mojego Laptopa
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 2008-07-20, 23:16
- GG: 0
- Lokalizacja: Dorohusk
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
Sprzedawać to mi nawet przez głowę nie przeszło i nie próbowałem.
Co do szparunków to musisz być cierpliwy. jednym ruchem nie zrobisz odpowiedniego łuku. Proponował bym Tobie robić łuk małymi krokami i do momentu aż będziesz zadowolony z jego kształtu. ja zaczynałem od szparunków które były łagodniejsze czyli osłony boczne następnie błotniki i później bak. z baku nie miałem zdjętych kształtów więc na podkładzie naszkicowałem ołówkiem odpowiadające mi kształty odrysowałem na papierze śniadaniowym taśma dwustronna i efekt taki jak na zdjęciach powyżej. I nie martw się jak Ci nie będzie wychodziło. Przecież nie musisz jednego dnia wszystkiego wykleić . Może innego dnia będziesz miał pewniejszą rękę . Jak masz jakieś pytania odnośnie mojego wykonania to pisz śmiało.
Co do szparunków to musisz być cierpliwy. jednym ruchem nie zrobisz odpowiedniego łuku. Proponował bym Tobie robić łuk małymi krokami i do momentu aż będziesz zadowolony z jego kształtu. ja zaczynałem od szparunków które były łagodniejsze czyli osłony boczne następnie błotniki i później bak. z baku nie miałem zdjętych kształtów więc na podkładzie naszkicowałem ołówkiem odpowiadające mi kształty odrysowałem na papierze śniadaniowym taśma dwustronna i efekt taki jak na zdjęciach powyżej. I nie martw się jak Ci nie będzie wychodziło. Przecież nie musisz jednego dnia wszystkiego wykleić . Może innego dnia będziesz miał pewniejszą rękę . Jak masz jakieś pytania odnośnie mojego wykonania to pisz śmiało.
- rafalgb
- Posty: 479
- Rejestracja: 2011-02-16, 05:20
- GG: 6822956
- Moje maszyny: wsk175
wsk125
junak m10
XTZ 750 - Lokalizacja: 64-980 trzcianka
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
a co to za taśma masz jakiś link ??
WSK 175 CDI POWER
Wysłane z mojego Laptopa
Wysłane z mojego Laptopa
- Szczepan
- Posty: 1776
- Rejestracja: 2009-05-14, 15:05
- Moje maszyny: B3 Promot
- Lokalizacja: Gródki k.Działdowa
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
A i jeszcze coś pozbądź się tego szkaradnego lusterka i zainwestuj w montowane w kierownice, dodaje uroku
http://allegro.pl/lusterko-awo-ifa-emw- ... 45904.html - coś takiego.
http://allegro.pl/lusterko-awo-ifa-emw- ... 45904.html - coś takiego.
Ekipa WSKTurbo.pl
Dawniej Borewicz.
Dawniej Borewicz.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 2008-07-20, 23:16
- GG: 0
- Lokalizacja: Dorohusk
- Kontaktowanie:
Re: bociek-renowacja WSK B1
rafalgb
Linka nie mam bo w sklepie lakierniczym kupiłem. Nie pamiętam już nazwy ale na forum była polecana 3M.
http://allegro.pl/areograf-tasma-fine-l ... 25147.html - tu masz pierwszą lepszą na allegro i myślę że spokojnie byś poradził sobie. Przeglądałem twój temat i według mnie dobrze Ci doradzają chłopaki. Ja malowałem ręcznie farbą akrylową pędzelkiem tylko że bez poprawiania całości bezbarwnym.
Borewicz
Rzeczywiście masz rację. po pierwsze obecne nie pasuje do tej kierownicy a po drugie to rzeczywiście uroku może dodać. Myślę że uwzględnię tą zmianę przy najbliższych zakupach
Linka nie mam bo w sklepie lakierniczym kupiłem. Nie pamiętam już nazwy ale na forum była polecana 3M.
http://allegro.pl/areograf-tasma-fine-l ... 25147.html - tu masz pierwszą lepszą na allegro i myślę że spokojnie byś poradził sobie. Przeglądałem twój temat i według mnie dobrze Ci doradzają chłopaki. Ja malowałem ręcznie farbą akrylową pędzelkiem tylko że bez poprawiania całości bezbarwnym.
Borewicz
Rzeczywiście masz rację. po pierwsze obecne nie pasuje do tej kierownicy a po drugie to rzeczywiście uroku może dodać. Myślę że uwzględnię tą zmianę przy najbliższych zakupach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości