WSK - WueSKowe Forum

Witam. Przedstawiam moje "puzzle". Plan zakłada reanimację motocykla. Zanim zdecydowałem o wejściu w ten temat wiele czytałem na Waszym/Naszym forum na temat renowacji motocykli. Ostatecznie "kości zostały rzucone" kilka dni temu kupiłem ten motocykl, ale niestety w częściach. Korek zbiornika nieoryginalny. Na zdjęciu widzicie wszystko co odebrałem od poprzedniego właściciela. Rama i silnik zgodne z tabliczką znamionową. Silnik jeszcze nieodpalany. Olej w skrzyni - kolor i poziom odpowiednie.
Tłok chodzi, biegi wchodzą. Opony z epoki Stomil/Degum. Świeca Iskra.

Brakuje :
-tylne amortyzatory
-licznik

Jest to moja pierwsza maszyna od nastolatka. Prawie dwie dekady od poprzedniego motoru. Prace nad projektem zaczynam od przygotowania warsztatu, uzupełnienia literatury i uzupełniania wiedzy dotyczącej poszczególnych etapów dbania o WSK.
Jeśli dostrzeżecie kolejne braki lub elementy od innych modeli proszę o info.

Nie jestem specem od B1 ale z tego co widzę w miarę kompletnie to wygląda, jest nawet pompka i zamki siodła oraz kierownicy. Kupiłeś od kogoś kto zaczął remont i brakło mu zapału żeby skończyć?
W każdym razie będzie ładny motocykl jak to wszystko odrestaurujesz porządnie, powodzenia.

Kolor nieco jaskrawy jak na taki motor, również śmiesznie powiedziałbym wygląda przednia lampa .
Ale wszystko ładnie poukładane, nawet śrubki, szacunek!

kapitan zbik pisze: Kupiłeś od kogoś kto zaczął remont i brakło mu zapału żeby skończyć?

Zgadza się. Poza tym co na zdjęciu dostałem także magiczne pudełko po butach a w nim ... uszczelki, króćce, łańcuszek, szczęki hamulcowe itd - wszystko z lat 70-80 w oryginalnych foliach i z metkami.
Silnik odpaliłem - piękny moment. Zagadał za pierwszym razem. Zapalił za drugim. Cieszyłem się jak dziecko.

sprzedaj mi siedzenie i osłone łańcucha

Porządny remont się zanosi. Życzę powodzenia i ewentualnie służę pomocą (jeżeli będę wiedział )

Nooo boo akurat Ty Savier nie będziesz czegoś wiedział o WSK Życzę powodzenia A tak poza tym to fajne puzzle można by z tego zrobić

Lakier taki zostanie, czy pomalujesz?

andy2004f pisze:Lakier taki zostanie, czy pomalujesz?

Oczywiście będę wracał do kolorów fabrycznych. Na 90% do "białego". Poszukiwania nr RAL jak do dej pory spełzły na niczym.
Będę dalej poszukiwał.

Myślę, że ciekawie by się prezentowała w takim kolorku jak jest teraz.

Widziałem już na Allegro taką białą WSkę, i wyglądała szokująco .
O dane kolorów ciężko, ale może uda Ci się w końcu coś znaleźć, powodzenia życzę.

kolega bodajże konter miał taką dwuramówke w białym kolorze moze go podpytaj

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=qMO3HPDVMro[/youtube]
Macie Niebieską

po pierwsze nie jest to B1 tylko M06-64, a po drugie jest to kolor seledynowy, taki jakie mamy na forum Z-tki na zielono malowane

Kolor obecny jest katastrofą. Nie potrafiłbym spojrzeć w lustro gdybym takowy pozostawił.
ZNALAZŁEM OSOBĘ KTÓRA DYSPONUJE FABRYCZNYM WZORNIKIEM KOLORU BIAŁEGO.
Jak tylko do mnie dotrze (pożyczony) wzornik i ustalę jego nr RAL to oczywiście dam znać i uzupełnię dane w odpowiednim dziale.

jarek pisze:po pierwsze nie jest to B1 tylko M06-64, a po drugie jest to kolor seledynowy, taki jakie mamy na forum Z-tki na zielono malowane

No ok . Tak czy owak czy m06-64 były malowane w tym kolorze ?

Cieszę się, że motor trafił w odpowiednie ręce. U mnie pewnie przeleżałby kolejne kilka lat. Powodzenia.

Trwało to i trwało ale ostatecznie udało się wystartować z faktycznym remontem. Dzisiaj WSK poszła do piaskowania a już po południu będzie po piaskowaniu. Dzisiaj także jadę do galwanizatora dogadać się co do chromów i cynków. Felgi zostaną jak w oryginale pomalowane na srebrno, ale proszkowo. Podczas przygotowań okazało się , że fachowców mam pod ręką, Piaskowanie, malowanie proszkowe, chromowanie wszystko do 5 km a dodatkowo znalazłem u siebie (Syców dolnośląskie) chłopaków zajmujących się produkcją wiązki do weteranów. Co do koloru to, blaszkę próbnika oryginalną z fabryki WSK miałem i kolor dobrałem, ale niestety nie ustalaliśmy symbolu koloru a jedynie na podstawie prób w mieszalniku wstrzeliliśmy się z kolorem.
Trzymajcie kciuki

Wróciła z piaskowania. Zdrowa, bez ukrytych ognisk korozji. Jutro malowanie proszkowe części elementów i zabezpieczanie podkładem pozostałych.

W końcu