WSK M06 1957 - kuchar
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
WSK M06 1957 - kuchar
Cześć, przedstawiam jedną z dwóch moich wuesek
Rok produkcji 1957, kupiona na początku wakacji bez silnika, silnik dokupiłem trochę później i zrobiłem w nim remont, aktualnie kompletuje brakujące detale. Ogólnie motocykl dobrze zachowany jak na swój wiek, zwróćcie uwagę choćby na felgi czy siedzenie. W planach jest remont od podstaw ale wciąż się waham czy nie pozostawić jej w oryginale, i tu czekam na Wasze opinie.
Mam nadzieję że się Wam spodoba
Rok produkcji 1957, kupiona na początku wakacji bez silnika, silnik dokupiłem trochę później i zrobiłem w nim remont, aktualnie kompletuje brakujące detale. Ogólnie motocykl dobrze zachowany jak na swój wiek, zwróćcie uwagę choćby na felgi czy siedzenie. W planach jest remont od podstaw ale wciąż się waham czy nie pozostawić jej w oryginale, i tu czekam na Wasze opinie.
Mam nadzieję że się Wam spodoba
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mariusz30003
- Posty: 167
- Rejestracja: 2010-01-10, 21:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06 B5 4T
WSK M06-B1
Dezamet Typ 756,2 Stella - Lokalizacja: Lubartów
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Piękności.
Moim zdaniem zabezpieczyć co się da przed postępującą degradacją i zostawić w oryginale. Takich maszyn ze smaczkiem jest bardzo mało.
Moim zdaniem zabezpieczyć co się da przed postępującą degradacją i zostawić w oryginale. Takich maszyn ze smaczkiem jest bardzo mało.
- wyder666
- Posty: 135
- Rejestracja: 2013-09-12, 14:44
- GG: 0
- Moje maszyny: HD XL1200R '04
Wsk M06 Z2 '64
Wsk M06 B1 '68
Wsk M06 B1 '68 - Lokalizacja: Toruń
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
mariusz30003 pisze:Piękności.
Moim zdaniem zabezpieczyć co się da przed postępującą degradacją i zostawić w oryginale. Takich maszyn ze smaczkiem jest bardzo mało.
Tak jest!! Nic nie robić!! Zostawić jak jest!! A jest pięknie!!
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Fakt tablica jest dość nietypowa, jest dla mnie najfajniejszym gadżetem tego motocykla zaraz po tylnej lampce
- decada
- Posty: 412
- Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
- Lokalizacja: Dolice
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Odrestaurować oprócz siedzenia. Siedzenie jest mega!
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Dzisiaj dołożyłem brakujące klamki sprzęgła i hamulca, na dniach jak dobrze pójdzie będzie hamulec, podnóżek i osłona akumulatora. Takie pytanie, jak widzicie nie ma tu dźwigni i pręta hamulca, o ile pręt i pedał da się łatwo znaleźć to nie mam pojęcia gdzie dostać tą dźwignię przy bębnie koła, jest inna niż w nowszych modelach...
Poza tym ciekawostka, okazało się że pierwszy właściciel wygrał wueske na loterii
Poza tym ciekawostka, okazało się że pierwszy właściciel wygrał wueske na loterii
- Charlotta
- Posty: 463
- Rejestracja: 2013-11-22, 19:12
- GG: 0
- Moje maszyny: Osa M50, Osa M52, Shl M11
- Lokalizacja: Kursko
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Chór głosów - nie maluj jej!
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Przemyślałem że nie będę jej malował, uzupełnie braki, trochę ją porozkręcam dokładnie umyje, doczyszczę i złoże z powrotem, ogólnie chce ją zrobić tak żeby można było podejść, kopnąć i jechać. Może kiedyś zrobi się chromy itp ale lakier zostanie oryginalny chociaż w rzeczywistości wygląda trochę słabiej niż na zdjęciach. Taki remont bez malowania ale póki co nie mam czasu na nią, może bliżej wiosny coś ruszy na poważniej, póki co uzupełniam braki.
- pawpaw12
- Posty: 78
- Rejestracja: 2014-10-27, 23:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06Z 1959
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Kupiłeś nowy silnik - jak dalece próbowałeś zgłębić jego temat w tym motórze? Wg moich ustaleń w L-kach ten WFM-kowy cylinder nie powinien nikogo dziwić, zwłaszcza w tym roczniku. Czy wiesz coś więcej na ten temat?
Dlaczego masz niedokręcony tłumik do ramy? Czyżby występowała kolizja z wahaczem? Borykam się z tym problemem w mojej z-etce viewtopic.php?f=70&t=19937.
I ten kluczyk stacyjki w kolorze żółtym - bomba. Ja miałem w kolorze niebieskim ale rozsypał mi się kiedy próbowałem go użyć. Dlatego uważaj na swój i obchodź się z nim delikatnie. Czas i promieniowanie UV robi swoje.
Dlaczego masz niedokręcony tłumik do ramy? Czyżby występowała kolizja z wahaczem? Borykam się z tym problemem w mojej z-etce viewtopic.php?f=70&t=19937.
I ten kluczyk stacyjki w kolorze żółtym - bomba. Ja miałem w kolorze niebieskim ale rozsypał mi się kiedy próbowałem go użyć. Dlatego uważaj na swój i obchodź się z nim delikatnie. Czas i promieniowanie UV robi swoje.
Pozdrawiam PM
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Z tego co mi wiadomo w tym roczniku silnik ma być jeszcze ze skośną głowicą ale już z takim deklem sprzęgła jak w mojej. Co do wydechu to ten jest od zetki założony tylko po to by ją odpalić, dlatego nie pasuje, oryginalnie ma tu być tłumik z rybką na końcu ale w tej chwili dopiero się za takim rozglądam. A co do twojej zetki, może kolanko wydechowe jest niedokładnie wykonane, mam z2 i zmieniałem wydech i kolanko niestety dotyka do ramy tyle że mój wydech nie jest taki jak oryginalnie w zetce tylko z obejmą tak jak w nowszych, wtedy jeszcze nie mogłem znaleźć nigdzie dedykowanego do z2.
- pawpaw12
- Posty: 78
- Rejestracja: 2014-10-27, 23:06
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06Z 1959
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Twój dekiel sprzęgła ma jeszcze logo WFM czy już ZM DEBA ?
Jak założysz rybkę to wszystko zagra bo ona ma trójkąt z otworem a nie płaskownik. Co do mojego kolanka to cobym nie robił, jak bym go nie wygiął to będzie kolizja z podnóżkiem pasażera albo wahaczem. Ale mam już pomysły jak pozbyć się problemu.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w renowacji.
Jak założysz rybkę to wszystko zagra bo ona ma trójkąt z otworem a nie płaskownik. Co do mojego kolanka to cobym nie robił, jak bym go nie wygiął to będzie kolizja z podnóżkiem pasażera albo wahaczem. Ale mam już pomysły jak pozbyć się problemu.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w renowacji.
Pozdrawiam PM
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Napis na deklu WFM. Dziękuje i również życzę powodzenia w remoncie.
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Odświeżam :
powoli zdobywam kolejne brakujące detale (oprócz tego co na zdjęciach doszły jeszcze klamki na kierownicę i rolgaz z manetką starego typu)
Gdyby ktoś miał kolanko wydechowe pod tłumik typu "rybka" lub cięgno hamulca tylnego (to przy rozpieraku) najlepiej razem z prętem to jestem zainteresowany kupnem.
powoli zdobywam kolejne brakujące detale (oprócz tego co na zdjęciach doszły jeszcze klamki na kierownicę i rolgaz z manetką starego typu)
Gdyby ktoś miał kolanko wydechowe pod tłumik typu "rybka" lub cięgno hamulca tylnego (to przy rozpieraku) najlepiej razem z prętem to jestem zainteresowany kupnem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Mateusz WSK
- Posty: 1730
- Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
- GG: 514342
- Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
- Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Bardzo fajnie zachowana Fuma, ja bym nie remontował tylko uzupełnił braki co już robisz
- kuchar
- Posty: 130
- Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
- GG: 0
- Moje maszyny: wueski, jawa, romet
- Lokalizacja: LKR
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Remont będzie polegał na tym że dokupię brakujące części i przywrócę do normalnej jazdy. Żadnego malowania itp nie zamierzam bo szkoda by mi było psuć oryginał, wyblakły lakier i rdza też ma swój urok
-
- Posty: 377
- Rejestracja: 2011-12-01, 13:59
- GG: 0
- Moje maszyny: JUNAK 59,60,61,63,65
OSA 1965
SHL M04 1951
WFM 55,57,62
AVO - Lokalizacja: Przysucha
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
No i ekstra, gratulacje, malować to można ale motocykl kompletnie zniszczony całkowicie zardzewiały i/lub kiedyś malowany, ucinałbym ręce osobom które chcą restaurować motocykle w takim stanie jak ten lub nawet troszeczkę gorszym, oni są po prostu amatorami a nie kolekcjonerami.
- decada
- Posty: 412
- Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
- Lokalizacja: Dolice
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Niby dlaczego amatorami? Może nie każdy jest kolekcjonerem. Może jest miłośnikiem i nie chce jeździć zardzewiałym klamotem a mieć wychuchane cacko, odremontowane własnymi siłami, z którego będzie dumny. Chcesz to kolekcjonuj co chcesz i w stanie jakim chcesz tylko nie obrażaj innych!skavinsky pisze:ucinałbym ręce osobom które chcą restaurować motocykle w takim stanie jak ten lub nawet troszeczkę gorszym, oni są po prostu amatorami a nie kolekcjonerami.
-
- Posty: 377
- Rejestracja: 2011-12-01, 13:59
- GG: 0
- Moje maszyny: JUNAK 59,60,61,63,65
OSA 1965
SHL M04 1951
WFM 55,57,62
AVO - Lokalizacja: Przysucha
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
To samo co ja napisze raczej 98% znawców z tego forum, jak masz oryginał i chcesz remontować to go sprzedaj komuś np MI za dobre pieniądze a kup zwłoki do renowacji. Miłego dnia
- decada
- Posty: 412
- Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
- Lokalizacja: Dolice
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Ok ale może troszkę szacunku dla innych? Każdy ma prawo robić ze swoimi sprzętami co chce. Jeśli mam ochotę odremontować kompletny, oryginalny motocykl to to robię i wcale nie uważam żebym robił to źle i po amatorsku. Ocalanie złomowych znalezisk nie leży w mojej naturze. Pozdrawiam.
- decada
- Posty: 412
- Rejestracja: 2014-09-28, 09:46
- GG: 0
- Moje maszyny: Romet Ogar 205 1986,WFM 1960
- Lokalizacja: Dolice
- Kontaktowanie:
Re: WSK M06 1957 - kuchar
Jeśli będę miał ochotę wyremontować oryginał i sprzedać za jeszcze lepsze pieniądze to co? Nie wolno mi? Szanujmy się nawzajem. Fakt, że są ludzie którym brakuje zapału podczas remontu,ale tak czasem bywa. Trudno.skavinsky pisze: jak masz oryginał i chcesz remontować to go sprzedaj komuś np MI za dobre pieniądze a kup zwłoki do enowacji.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości