Strona 1 z 1

M06 B1/68r

: 2015-01-29, 20:44
autor: Bodek1968
Witam.
Zdjęcia właściwie najwięcej mówią,ale kilka słów się należy.
WSK-ę kupiłem na chodzie,ale dopiero po bliższym poznaniu stwierdziłem,że rozbiorę ją do ostatniej śrubki - co też się stało.
Odnowa trwała sukcesywnie od sierpnia ub. roku.Wszystko robiłem we własnym zakresie-jedynie cynkowanie szprych zleciłem koledze z forum.Wszystkie zużyte części wymienione na nowe lub zregenerowane.Chciałem zachować stary klimat dlatego nikle zostały w oryginale.Szparunki oczywiście malowane ręcznie a nie jakieś tam naklejki.Na same części poszło ponad 2 tys o pracy nie wspomnę.Ale frajda z całej roboty nie do przebicia.
Dotychczas odnawiałem pojazdy wojskowe-to mój pierwszy motocykl.Będę nim pomykał w Bornym jako WOP-ista z lat 70 tych.
Wyznaję zasadę,że sprzęt ma jeździć a nie stać pod szmatą w garażu.
Mnie się podoba i tego się trzymam :)