WSK - WueSKowe Forum

Chcę przedstawić moją WSK ponieważ wiele rzeczy sie w niej zmieniło . Pewnego ciepłego dnia postanowiłem przejechać się gdzieś dalej w inne rejony niż tylko jeździć po działkach i po polach więc jadę sobie jadę 1, 2'ójka i nagle zaczęło coś w cylindrze stukać pukać nie wiedziałem co sie dzieje prawidłowo jechałem tam w ogóle jej odkąd dostałem nie katowałem nic z tych rzeczy a tu nagle mówię ustane może jak ostygnie trochę to zobaczy sie co będzie sie działo .Po 20 minutach kopie kopie wcale nie był zalany ostro nie pali i co dalej ? Pchałem do domu . Bardzo ta mnie sytuacja zadziwiła ponieważ ostatnim czasem wymieniałem tłok sworzeń pierścionki nowiutkie były ale gdy już rozebrałem głowice było widać ze pierścienie sie wdarły do góry nad tłok i go po prostu trochę podziurawiły nowy tłoczek , ogólnie muszę wam powiedzieć że zdecydowałem się po tym incydencie na Generalny remont silnika , wcale ten motor kompresji nie miał... , ale teraz i tak to nie ma największego znaczenia . Po paru dniach zacząłem sie za kompletowanie części , pochwale się co kupiłem
Cylinder +tłok+pierścienie+sworzeń z zabezpieczeniami - 130zł
Zimeringi 2x - 5 zl
Łożyska x4 - 34 zł
Łańcuszek sprzęgłowy 22zł
Zębatka na wał korbowy ZMD 18 zł
Zębatka trybu zdawczego -10zł
Świeca 16,30 zł
Komplet uszczelek -8zł
Linka sprzęgła -8zł
W planie kupno wału nowego za 200zł

Koszty remontu silnika wahają się od 400zł do 500 a więc trochę kasy włożyłem w niego ale pewnie i tak nie pierwsze i nie ostatnie pieniądze to będą zainwestowane w niego..

Mam jeszcze do zakupienia w planie
Nowy klosz bez gum to koszta chyba 10zł
Linkę hamulca przedniego 6zł

Jest to motor udokumentowany i zarejestrowany ma ważne ubezpieczenie i zrobiony przegląd.

I to już chyba będzie wszystko Pozdro dla tych co te moje bzdury przeczytali Zdjęcia będą później i może jeszcze będę dorzucał kolejne wątki do mojego sprzętu.

Cylinder +tłok+pierścienie+sworzeń z zabezpieczeniami - 130zł
ale chyba nie powiesz że kupiłeś nowy alu cylek lub żeliwny ten nowy ??
bo jak tak to zmarnowana kasa

no sporo kasy w niego włozyłeś, ale badziewskie częsci kupiłeś.np cylinder podróbe, w dwuramówce to psuje wygląd o czym Stary wspominał.łozyska to chyba jakieś najtańsze kupiłeś co to za świeca za 16zł ?
dodaj w końcu foty.
pewnie kupiłeś podróbe tłok więc sie nie dziwie że Ci sie to wtedy zwaliło
pozdr.

Mateusz WSK pisze:no sporo kasy w niego włozyłeś, ale badziewskie częsci kupiłeś.np cylinder podróbe, w dwuramówce to psuje wygląd o czym Stary wspominał.łozyska to chyba jakieś najtańsze kupiłeś co to za świeca za 16zł ?
dodaj w końcu foty.
pewnie kupiłeś podróbe tłok więc sie nie dziwie że Ci sie to wtedy zwaliło
pozdr.

Łożyska takie jak każdy kupuje PPL Bearing czy jakoś tak ładnie zapakowanie w niebieskich pudełeczkach
Świeca dokładnie kosztowała 16,30, ponieważ nie kupiłem jej dzisiaj ani wczoraj cena z roku 2004 .
Koledzy z kąd moge jakiś żeliwny cylinder ? Jaki koszt??

Lelek'64 pisze: Koledzy z kąd moge jakiś żeliwny cylinder ? Jaki koszt??

Na allegro można dostać cylinder- zależy w jakim stanie chcesz. Lepiej IMO kupić cylinder do szlifu i później oddać do szlifu. Możesz także cylinder dostać w swojej okolicy kto miał/ma WSK- jednak licz się z tym, że taki cylinder nie będzie miał wszystkich żeberek- chodź różnie bywa(np. ja wśród osób które miały/mają WSK raz widziałem cylinder który ma wszystkie żeberka). A koszt cylindra jest uzależniony od jego stanu.

A opłaca ci się zmieniać ten cylinder skoro motor działa? Jest taka jedna b.ważna zasada JAK DZIAŁA TO SIĘ NIE RUSZA BO MOŻNA SP** Dodaj foty a tak po za tym ja w 64 też mam alu cylek i póki co nie narzekam

Jeden mówi tak jeden mówi tak no zobaczymy jak sie będzie Wiesia spisywała a zapomniałem Mam takie specjalne gumy na cylinder żeby żeberka nie brzęczały mogę je zamontować czy raczej kupić takie gumy specjalne co sie wkłada w żeberka ?

Nie wiem czy w tym cylku to coś daje ja tam dałem kawałek szlaufa ale chyba za cienki był? Powinien wejść b. ciasno czy lak srednio?

możesz założyć stare to nie przeszkadza ważne jest to żeby stykały się z żeberkami z tego co czytałem jest to normalna guma i może to być dowolny wężyk

Ja tą gumę wyciągne ze starego cylindra, i wloże do nowego. zobaczymyu czy cos to da

Postaraj się kupywać części ze starych zapasów, używane itp, teraz jakość prywaciarskich części jest prawie równa zeru, wału też nie kupuj nowego lecz oddaj stary do regeneracji, taniej Cię to wyniesie i efekt będzie lepszy
.

Do tych cylindrów to moglibyśmy trochę po spekulować zgadzam się w zupełności , że cylindry żeliwne są dużo lepsze od aluminiowych ale one zresztą nie są aż takie złe znam pewnego pana co ma 2 wsk 125 i cylindry alu. w nich i nie narzeka na nie widziałem jak to chodzi i mi się spodobało .

Ciąg dalszy moich działań.

Mam 3 silniki z jednego się podpatruje żeby niczego nie pogubić a 2 rozkręcam, a więc tak wczoraj
poświęciłem cały dzień na porządkowaniu rupieci swoich i wziąłem się za rozkręcanie silnika aż do samych
karterów gołych bo żeby super chodził trzeba zacząć od podstaw a więc ku zdziwieniu wielu osób
użyłem tylko jednego ściągacza do koła zamachowego i tyle było miałem mieć do rozpoławiania silników
ale i tak sobie bardzo dobrze bez niego poradziłem . Silnik pewnie od dobrych 6 lat nie był grzebany więc
dopatrzyłem się ogromnych błędów podczas rozkładania pierwsze co zrobiłem porozkręcałem iskrownik popisałem
kabelki który do której dziury ma iść bo potem nie było by w stanie dojść do ładu. Następnie wziąłem
2 gimbusy kawał drewna i wyjąłem zabezpieczenie z kosza sprzęgłowego i tak mi jakoś lekko to poszło tarcze są w bardzo dobrym stanie
więc nic nie będę wymieniał jak i zresztą kosz ku mojemu zdziwieniu był w super stanie jedynie łańcuszek sprzęgłowy
jest do wymiany ale na szczęście go mam oraz zębatkę bo wiem jak to nieraz dudni przez kartery no więc to też będę robił
no i potem rozpołowiłem silnik wszelkie śruby pochowałem do kartonika żeby się nie pogubiły , skrzynia biegów jest w super
stanie pół księżyc jak nowy na razie nie wyjmowałem skrzyni biegów tylko wziąłem się za wał nakręciłem
kolejno 2 nakrętki 17 i 19 klucze do rąk wkręciłem i stuknąłem parę razy aż ten wał wyszedł nie wiem czy oddam go do
regeneracji bo jeszcze w drugim silniku wał mam bardzo przyzwoity nie ma prawie żadnych luzów może pół milimetra to max ale
jeszcze zobaczymy regeneracja też w dzisiejszych czasach nie jest taka tania i niewielu się już się jej podejmuje..
Następnymi krokami było kupno na CPNie 3 litrów benzyny i odtłuszczanie i od smarowanie karterów na razie zrobiłem tylko
jedną połówkę bo to już noc była i głowa mnie trochę bolała.. Ciąg dalszy Nastąpi ..!

Lelek'64 pisze:wziąłem
2 gimbusy

A nie czasem "imbusy"? Gimbus to chyba całkiem co innego

Mam pytanie !
Czy jest tak jak ja miałem wcześniej czy inaczej zrobić od kapy strony na wale szło od wału ŁOŻYSKO ZIMERING ŁOŻYSKO czy najpierw powinien iść ZIMERING potem łożysko i Łożysko? bo ja się zdziwiłem ze to tak było prosze o pomoc!
Dołączam rysunek.
[img=http://img249.imageshack.us/img249/3838/rys.th.png]
szare łożyska czerwony zimering

ma byc tak jak na 2 rysunku.

Ta, zamiana tych elementów kolejnością to najczęściej popełniany błąd, później wychodzą takie cuda (poprzednich właścicieli najczęściej) jak zapunktowany simmering pod zębatką "bo luźno siedział".

Mam pytanie posiadam również Wsk b1 z 66roku i się zastanawiam zarobiłem 500 złoty i nie wiem czy mam się zabierać za remont czy ją sprzedać rozebrałem ją rok temu na części pierwsze mam amorki tylne przód też kompletne amorki półki super stan kierownica wahacze odciąłem (jaki ja głupi byłem) bo nie chciała mi śruba wyjść bo to dziadka motor przewalał się po chlewie na strychu 30 ponad lat nic nie ruszane rdza tam go nie wzięła bo miała sucho miała może tam trochę ale rama nie zardzewiała mam również bak już farbę zdrapałem błotnik przód tył no i tyle by było i ku zdziwieniu posiadam do niej papiery wszystko się zgadza nigdy niewyrejestrowywana Proszę o pomoc bo chcę zobaczyć ile bym mógł za nią zgarnąć bo chcę sobie kupić coś lepszego dołożę do tych 500zl no i zobaczę jak to będzie ale na razie proszę o radę was !

Dołóż 5500 i kup gs 500.

Usunąc ten post czy zostawic jako przestrogę dla potomnych? Ręce opadają.

chcesz kupić coś lepszego tzn? Będziesz porównywał WSK do współczesnych KTM, ścigaczy czy jeszcze czegos innego?
Sam kiedy rozbierałem 2 raz ostatnio silnik od mojej M06 64 i nie mogłem śruby 1 odkręcić siętak wkurzyłem że był pomysł żeby ''to cholerstwo na złom wywalić''. Ale jest jedno ALE co byś nie kupił to i tak się psuje cudów nie ma. ZresztąWSK sięodwdzięczy tym dźwiękiem rozklekotanego silnika (dzwoni cośtam zawsze) chociaż dopiero remont skończyliśmy a po 2 spojrzenie ludzi na drodze , rozmowy itp bezcenne. Zrobisz jak zechcesz twoja sprawa. Osobiście doszłem ostatnio do takiego wniosku że to co mam zostaje u mnie (WSk M06 64 zrobiona i WSK M21W2 do zrobienia) mogę co najwyżej dokupić jakiś kolejny sprzęcik. Jak ktoś mi kiedyś powiedział ''Nie sztuka jest sprzedać, sztuka to tanio kupić, doprowadzić do stanu używalności i kożyści z tego czerpać ''