WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Dziś zakupiłem tego typu łożyska na wał (zdjęcie poglądowe, łożyska oczywiście 6203 C3):
I tu moje pytanie, czy da się ściągnąć tą osłonkę? I jak?Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- maykii
- Posty: 792
- Rejestracja: 2008-04-11, 20:02
- GG: 6056769
- Moje maszyny: M21W2 74r.
M21W2 83r
M06B3 79r. - Lokalizacja: Piaseczno / Siemiatycze
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Musisz podważyć tą blaszkę śrubokrętem. Ogarniesz temat bez lipy 

(-; Jak to mówią, "Za motórem, panny sznurem". 

- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
dzięki
już wszystkie osłonki zdjęte 


- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Od strony magneta mogłeś zostawić 

- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Mam nowe simmery także nawet z odkrytym łożyskiem będzie szczelne 

- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Kilka dni temu rozłożyłem silnik, celem wymiany tych podzespołów, które powinienem wymienić za pierwszą rozbiórką silnika, lecz nie było mnie wtedy stać lub nie byłem świadomy, iż trzeba je wymienić. A mianowicie wymieniłem/zrobiłem takie rzeczy jak:
- wymiana łożysk wału (firmy ZVL Slovakia),
- wymiana wału (mój miał ok 2mm luzu góra-dół, regeneracja była zbyt kosztowna, więc postanowiłem kupić "nowy" oryginalny wał w idealnym stanie, trafił się taki z wąskim korbowodem, koszt ok 60zł łącznie z przesyłką),
- wymiana łańcuszka sprzęgłowego oraz zębatki (stary łańcuszek był wyciągnięty, a zębatka trochę zjechana, koszt 46zł z przesyłką),
- wszystkie simmeringi,
- pomalowany został cylinder na czarno, lakierem termicznym,
- pomalowane zostało koło zamachowe srebrzanką,
- pospawany został prawy karter (miał ok 6cm pęknięcie przy tylnym, górnym mocowaniu silnika do ramy),
- kupiona nowa linka licznika (koszt 21zł),
- kupiona "katedra" na bak (kupiłem ją wraz z wąskim zbiornikiem, korkiem, gumami tymi dookoła zbiornika, a koszt to 54zł),
- kupiony czarny silikon i zestaw uszczelek (koszt 20zł)
Jutro zostanie umyty prawy karter w myjni samochodowej ręcznej, osadzę łożyska i simmering oraz jeśli starczy czasu to złożę "silnik do kupy"
Poniżej zdjęcia z prac nad silnikiem oraz kupione rzeczy:
brakuje tylko przecinaka
żart nie był używany
Po prawej "nowy" wał przed czyszczeniem, po lewej "stary" zaraz po wyjęciu z silnika:
Te łożyska użyłem:
Czarny cylinder:
Spaw na karterze:
"Nowy" wał w karterze, oraz nowa zębatka i łańcuszek:
Katedra:
Pomalowane koło zamachowe:
Nowy silikon, uszczelki i lakier termiczny:
Jutro postaram się o kolejną porcję fotek
Pomalowany jest także tłumik z całym osprzętem, do malowania pójdzie klakson, ale zdjęcia jutro
Pozdrawiam wszystkich
- wymiana łożysk wału (firmy ZVL Slovakia),
- wymiana wału (mój miał ok 2mm luzu góra-dół, regeneracja była zbyt kosztowna, więc postanowiłem kupić "nowy" oryginalny wał w idealnym stanie, trafił się taki z wąskim korbowodem, koszt ok 60zł łącznie z przesyłką),
- wymiana łańcuszka sprzęgłowego oraz zębatki (stary łańcuszek był wyciągnięty, a zębatka trochę zjechana, koszt 46zł z przesyłką),
- wszystkie simmeringi,
- pomalowany został cylinder na czarno, lakierem termicznym,
- pomalowane zostało koło zamachowe srebrzanką,
- pospawany został prawy karter (miał ok 6cm pęknięcie przy tylnym, górnym mocowaniu silnika do ramy),
- kupiona nowa linka licznika (koszt 21zł),
- kupiona "katedra" na bak (kupiłem ją wraz z wąskim zbiornikiem, korkiem, gumami tymi dookoła zbiornika, a koszt to 54zł),
- kupiony czarny silikon i zestaw uszczelek (koszt 20zł)
Jutro zostanie umyty prawy karter w myjni samochodowej ręcznej, osadzę łożyska i simmering oraz jeśli starczy czasu to złożę "silnik do kupy"

Poniżej zdjęcia z prac nad silnikiem oraz kupione rzeczy:
brakuje tylko przecinaka




Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4120
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Te papierowe uszczelki trochę lipne 
Tuleje wałka wypadają czy sam je wyciągnąłeś?

Tuleje wałka wypadają czy sam je wyciągnąłeś?
- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Wiem, że lipne dlatego kupiłem lepszy silikon. W okolicy nigdzie nie mogłem dostać gambitu (ba ludzie w sklepach się krzywili bo nie wiedzieli co to jest!), ponieważ chciałem sam dorobić, ale z braku laku dobry kit, jak to się mówi.
Tulejkę sam wyciągnąłem (trochę sie namęczyłem
), ponieważ pod nią nazbierało się sporo syfu i także z tamtąd leciał olej, dlatego po umyciu zakleję to miejsce silikonem 
Tulejkę sam wyciągnąłem (trochę sie namęczyłem


- pawel15
- Posty: 1247
- Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
- GG: 2782862
- Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
- Lokalizacja: Dąbie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
W jakim stanie kartery(chodzi mi tutaj o powierzchnie przylegania)? Bo może warto było by je delikatnie wyrównać?
- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Z karterami nie jest najgorzej. Teraz mam inne zmartwienie. Przy składaniu silnika natrafiłem na problem... Prawy karter nie chce wejsc, tzn. prawe łożysko jest jakby za ciasne. Do pełnego złożenia brakuje jakiś 3cm ale nie chce drgnąć w jedną, ani w drugą stronę. Musze zrobić sobie ściągacz bo bez tego nie rozłożę karterów bez ich uszkodzenia. Jak coś się ruszy przy silniku to dam znać.
Macie jakieś sprawdzone sposoby by złożyć kartery do siebie? Bo teraz bede potrzebował innego sposobu niż do tej pory robiłem, gdyż wszystko bardzo opornie wchodzi...
Macie jakieś sprawdzone sposoby by złożyć kartery do siebie? Bo teraz bede potrzebował innego sposobu niż do tej pory robiłem, gdyż wszystko bardzo opornie wchodzi...
- Brat
- Posty: 874
- Rejestracja: 2008-03-13, 23:50
- Moje maszyny: Wsk m21w2 "Kobuz"
- Lokalizacja: Jaworzno (Śląsk)
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Składaj na ciepło.
- bartus280191
- Posty: 73
- Rejestracja: 2010-02-02, 23:57
- GG: 28938722
- Moje maszyny: WSK 125 Kos '82
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Jako, że nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie w innych tematach to zwracam się do Was koledzy.
Mam taki problem, otóż WSK, gdy jest zimna to pali tylko na pych, a jak się zagrzeje to odpala od 1-2 kopa. Ustawiałem zapłon we wszystkich chyba już możliwych położeniach, przerwa 0,25 mm, wymieniłem kondensator i zastanawiam się czy czasami to nie jest wina cewki zapłonowej albo gaźnika, bo w ogóle nie reaguje na jakiekolwiek regulacje.
Proszę Was o podpowiedzi, z góry dziękuję!
Mam taki problem, otóż WSK, gdy jest zimna to pali tylko na pych, a jak się zagrzeje to odpala od 1-2 kopa. Ustawiałem zapłon we wszystkich chyba już możliwych położeniach, przerwa 0,25 mm, wymieniłem kondensator i zastanawiam się czy czasami to nie jest wina cewki zapłonowej albo gaźnika, bo w ogóle nie reaguje na jakiekolwiek regulacje.
Proszę Was o podpowiedzi, z góry dziękuję!
Re: WSK Kos w trakcie remontu by bartus280191
Te uszczelki moim zdaniem są całkiem całkiem,z sylikonem spełniają swoją role,nie każda jest z papieru,szczególnie fajne są uszczelki kolanka z azbestu ? U mnie nawet na nowej metalowej puszczało i strzelało ,a na tych z fotki trzyma.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości