WSK 125 85r. - Moje marzenie

[Mateusz WSK]

Daj se spokój teraz z remontem. Dorośniesz do tego i odwalisz ją jak trzeba . Według mnie takie półśrodki to troszke lipa ale jesteś napalony więc się nie dziwię. Zresztą, Twoja WueSKa więc zrobisz jak uważasz.
Zdjęcia kiepskie więc rozumiem, że pewnie szału nie ma na żywo chociaż na fotach nie jest źle ( jak byłem troszke starszy od Ciebie to rozebrałem, wyczyściłem z rdzy skorodowaną wueske i sąsiad pomalował mi pistoletem jedną warstwą lakieru i tak śmigałem ze 2 lata, lipnie to wyglądało ale dużo lepiej niż przed tym "remontem" ).
Produkcje zakończyli 31.10.1985 więc jak kolega wyżej pisał, pewnie w 86r została zarejestrowana
Simson i Kadet w oryginalnym lakierze ?

[mr.Wueskowy]

Dobra dzisiaj nabiłem parę kilometrów
Pierwsze obserwacje:
- WueSKa gubi olej przez kopniak
- WueSKa gubi olej przez simering od strony sprzęgła

Ale są też dobre wieści Niedługo WSK będzie już zarejestrowana na mojego tatę i jak tylko będą hajsy to Wueska idzie do majstra na remont silnika

[Mateusz WSK]

- WueSKa gubi olej przez simering od strony sprzęgła

To ciekawe, jak to zaobserwowałeś ?

[mr.Wueskowy]

Gdy skończyłem jeździć to zobaczyłem że jedna połowa tylnego koła jest cała w oleju. Myślałem że to z wydechu ale tata podszedł i stwierdził że to z łańcucha tak chlapie a na łańcuch spływa olej z simeringu Nie wiem czy miał rację ale stwierdził że w jego WSK było tak samo

A z listy jutrzejszych zakupów :
- gumy na podnóżki
- taka tulejka od linki gazu
- guma na starter

Niedługo kupię akumulator i lusterka (szykujemy się z tatą na zloty) Kaski orzechy też będą

[zmyngut]

Sprzęgło jest z drugiej strony silnika. A na zdawczym simering wymienić to żadna filozofia. Tylko czy sama jego wymiana pomoże... Może brok nie trzyma?

[daroohd]

wstaw foto tabliczki z wybita data 86

[mr.Wueskowy]

+zygmunt
Mój błąd ale ja simeringu i tak nie wymienię bo wcześniejszy właściciel przyspawał zębatkę do wałka zdawczego... i dla tego też majster będzie miał sporo roboty

+daroohd
Może być problem ze zdj bo tabliczka też jest zamalowana pędzlem ( No nie no po prostu ***** no nie...) Ale postaram się jakieś zrobić. Co do tej daty to chyba sprzedawca się gruubo pomylił

[mr.Wueskowy]

Sorry za post pod postem ale ostatnio coś tu cicho... Za cicho
No więc tak Wuecha pojechała do majstra, i wraca w ten czwartek. Majster zrobił kopniak, założył nowy wałek zdawczy, wymienił cylinder bo okazało się że miał rysę (taką porządną ). Wpadło sporo zakupów np. lusterka, gumy na podnóżki i kopniak, akumulator, klamki od hamulca i gazu (stare były strasznie wygięte) i plastikowe uchwyty na linki (te wtykane w błotnik). No i na razie chyba to tyle łapcie kilka fot