WSK - WueSKowe Forum

Mnie tam się podoba, jaka grubość uszczelki i z czego to jest ? Szkoda będzie patrzeć na te kartery za 3 miesiące jak zarzygane olejem będą

Kartery to będzie syf - ale jakoś specjalnie czyszczone nie są. Uszczelka to polonit grubość o ile pamiętam to 0,5mm albo 0,3mm.

Ładnie pracę idą,czekamy na efekt końcowy .

No można powiedzieć, że mały krok na przód został zrobiony- generalnie fajne zakończenie raczej kiepskiego dnia . Nie powiem- troszkę się z tym wałem pobawiłem- ciasnawo troszkę w łożyska wchodził- dlatego poleżał sobie dobę w zamrażarce a łożyska przewietrzyłem opalarką- no i jakoś tak się złożyło Zostanie że tak się wyrażę kosmetyka (wystająca nieco tu i ówdzie uszczelka).

Jak dobrze pójdzie to jutro sprzęgło no i jakiś zapłon by się przydał, o cylindrze nie wspomnę - trzeba by w końcu po niego pojechać.

Lubię taką robotę Czekam na dalsze efekty, łańcuch to favorit będzie z tego co pamiętam tak? Zębatke wału masz z zapasów ?

Łańcuchy obydwa są favorit- niestety zębatka na wał na razie jest tylko z nowej produkcji- szczerze mówiąc na jednej już jeździłem i nawet nie była zła. Mam stare ale używane a to jednak do nowego łańcucha nie bardzo.

Patrzyłem na te zdjęcia i ktoś mi tam fajki podrzucił- podłość ludzka nie zna granic . Stwierdziłem, że z jedno zdjęcie dołożę (no może dwa) bo te jakością nie grzeszą Odnośnie łańcucha sprzęgłowego- kupiłem taki: Po przeliczeniu wychodzi, że jest szerszy o 0,3mm (o ile dobrze pamiętam- przecież nie dzisiaj liczyłem). Różnica jest żadna: a to czeski: Powiem szerze , że w wymiarach nie ma praktycznie różnicy a miejsca i tak jest tam sporo: i czeski: Różnicę zauważyłem w jednym: czeski łańcuch jest tak jakby lżej zakuty tzn. ogniwa mają większy luz w porównaniu do oryginalnego polskiego- dlaczego nie wiem. Dlatego widoczna jest różnica w ich szerokości na zębatkach (oczywiście plus te 0,3mm).
poza tym różnią się tym, że jeden to łańcuch a drugi to retez (nie mogę z tą nazwą- no fajna jest no ). A i jeszcze zębatka na wał- nowa i stara. Tą starą to można by na pewnym portalu sprzedać jako nówkę nigdy nie zakładaną- widziałem dzisiaj takie "nówki" w o wiele gorszym stanie tfuuu.

Bardo fajne czyta się twoje posty. Powodzenia w remoncie.

Bez zbędnego spinania się i innych rzeczy typu s.. się

Super prace idą. Przygotowywałeś jakoś specjalnie cylinder przed malowaniem? Rozumiem, że wymalowane szprajem, tak?

Cylinder został wypiaskowany i miał dospawane brakujące żeberka. Po piaskowaniu oczywiście został dokładnie wymyty. Farba żaroodporna w spreyu- cylinder lekko nagrzany przed malowaniem- po malowaniu też nagrzany ale mocniej (opalarką).

Cylinder bajka a dekiel ze złomu w stanie idealnym i uratowany przed piecem hutniczym.
Działaj mam nadzieję że z chłopakami na Hel polecisz.Pozdrawiam

Te dekle zawsze wyjechane od kopnika są, masakra... A cylinder fajniusi, dobrze, że go połatałeś

Bo te dekle są słabo pomyślane i nikt przez cały okres produkcji tego nie zmienił- zobaczcie jak jest zrobiony dekiel w silniku S32- jednak można było. Wystarczyło inaczej zrobić dekiel lub łatwiej- śruba startera z drugiej strony i już. Cylinder nie miał najpierw dwóch górnych żeberek- zostały przyspawane i poszedł do szlifu. Przywiozłem do garażu i chciałem tuleję zabezpieczyć olejem, a olej plus gumowa rękawica równa się ślisko- no i jak mi wypadł, jak p... o podłogę to na szczęście tuleja ocalała ale uwaliło się w sumie 8 żeberek- tych małych na samym dole. Serce to mi chyba po minucie ruszyło ale roboty se dołożyłem. Generalnie cylinder przyjechał z komórki ze wsi - to nie ściema pod allegro- kompletnie zardzewiały i zasyfiały. Nawet jakieś kokony miał w środku z jakimiś robalami.

Mozna wiedziec jak przyspawałes te zeberka? Jakies specjalne elektrody do zeliwa?

Dwa górne- mosiądzem- reszta żeliwnymi elektrodami- dwójki - kupione w rolniczym sklepie

Ja spawałem migomatem, przetopiło trzyma jak cholera, na próbę po jednym spawie wyłamałem znów to żeberko i pękło w innym miejscu niż był spaw.

Niewiele się działo ostatnio. Nie chce mi się pisać. Wszystko widać na zdjęciach. Chińska postawa cewek to wg mnie szajs- więcej z tym bawienia, spawania, toczenia dlatego zastosowałem to: Impulsator oczywiście będzie w innym miejscu- blaszka jeszcze będzie nieco obrobiona bo nie wygląda Po zamontowaniu wygląda to tak: Czeka mnie jeszcze zabawa z kabelkami- nie cierpię tego.
W całości wygląda to tak

A więc jednak CDI

Gdzie kupowałeś magneto?