Paleta Ral - dobre pytanie... Transakcja wiązana była... Podstawiłem koledze na lakiernie fure z klientem a w zamian miał przy okazji pomalowac Wiesie na "ładny biały"
Z tego co pamietam to biały "alfa romeo"
Co do kół - te na zdjeciach ładne, podobają mi sie.
Siedze w pracy i z nudów rozebrałem koło z Cezety, umyłem felge i ukazały sie ubytki, zarysowania. Spróbuje wyczyścic to papierem ściernym na sucho a później drobnym na mokro. Reczna polerka i może coś z tego wyjdzie.
Beben umyty, papierem wodnym 1200 przeleciałem, później pasta lekko ścierna i GO GO GO prawo lewo - Lewe Prawo
Efekt fajny ale szału nie ma - do poprawki grubszym papierem 800 zrobi robote, poprawie 1000 i 1200 i znowu polerka.
W trakcie tych prac wyszło na jaw coś o czym nie wiedziałem, a stary już jestem i troche tych sprzetów przewineło sie przez moją piwnice ale nigdy nie spróbowałem tego co dzisiaj - szprycha przednia z kosa jest tak samo długa i gruba jak z Cezetki, przymierzam nypel z CZ do szprychy z WSK i co ? Pasuje na tip top, aż wydałem z siebie okrzyk radości i zdumienia.
Tym sposobem zaoszczedziłem ok 120zł za dorobienie szprych do przedniego koła.
Z ciekawostek z otoczenia - gapi si na mnie słoik z nyplami z Cezetki, zasypałem go proszkiem do białego prania, dolałem wrzątku pomieszałem jak barman drinka i tak sobie stoi od godziny. Stoi i sie gapi na mnie, chyba trzeba to umyc i wysuszyc bo zaraz bedzie wezwanie z assistance i nic nie zrobie.
I sobie wykrakałem wyjazd dla assistance - wróciłem, nyple już suche - świecą si jak psu ja...
W całym zamieszaniu zagubiłem: mocowanie błotnika przedniego (blaszka do preta) nypel z CZ, znaczki na zbiornik