Strona 2 z 4

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-15, 09:32
autor: rss
bardzo ladna - swego czasu sam zastanawialem sie czy po nia nie jechac
w sumie dobrze ze nie pojechalem, bo widze ze trafila w dobre rece
i wroci do zycia szybciej niz u mnie.

z ciekawosci zapytam ile za nia dales (tj o ile zbiles cene, bo ta akurat pamietam)
i poprosze o zwymiarowanie kierownicy
(odpowiedz pls na priv jesli nie chcesz tego wyjawiac wszystkim)

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-15, 23:09
autor: mate989
Szerokość kierownicy podam jutro. Co do ceny to udało mi się ją obniżyć ale i tak była wysoka. Motor z racji na swoją oryginalność był wart tych pieniędzy.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-16, 19:27
autor: mate989
rss pisze: poprosze o zwymiarowanie kierownicy
Kierownica ma szerokości około 825 mm.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-16, 22:16
autor: mate989
Kolejnym etapem prac było usunięcie starych powłok lakierniczych i pozbycie się rdzy. Do oczyszczenia elementów ramy wykorzystałem głównie krążki druciane zamontowane na szlifierkę kontową bądź wiertarce. Jednak nie wszędzie da się dotrzeć szlifierką, te miejsca oczyściłem przez piaskowanie. Do usunięcia lakieru ze zbiornika i innych blach zastosowałem środek chemiczny scansol, który bardzo ułatwia pracę, lecz trzeba pamiętać o późniejszym zneutralizowaniu sodą oczyszczoną. Pozostałości korozji usunąłem przez piaskowanie.
wsk1.jpg
Wszystkie części zostały zabezpieczone antykorozyjnie. W tym celu posłużyłem się podkładem epoksydowym. Jest to bardzo dobra metoda na odcięcie gołego metalu od podkładu akrylowego. Zastosowanie dwóch różnych podkładów stwarza problemy przy dalszych pracach lakierniczych, ponieważ przetarcie podkładu do gołego metalu wymaga naniesienia warstwy epoksydu i akrylu. Aby ułatwić sobie prace w takich przypadkach kupiłem podkład w sprayu.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-17, 16:34
autor: Savier
Trzeba było oddać do proszkowego, ja zawsze jestem zadowolony :D. Fajnie sie ogląda, pozdrawiam ;-)

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-18, 22:26
autor: mate989
Jestem zwolennikiem przywracania starych motocykli do stany zgodnego z oryginałem. Starego typu lakiery nie są już dostępne więc trzeba szukać zamienników. Myślę że rozsądnym zamiennikiem są lakiery akrylowe i takie stosuje przy odbudowie. Powłoka powstała po malowaniu proszkowym ma charakterystyczną strukturę i wygląd, która mi nie odpowiada, dlatego wolę lakier akrylowy.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-18, 23:17
autor: Savier
Maluj renolakiem bez podkładu ;-) .

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-18, 23:35
autor: mate989
Savier pisze:Maluj renolakiem bez podkładu ;-) .
Najprostszym rozwiązaniem jest oddać ramę do piaskowania i malowania proszkowego ale malowanie mogę wykonać w własnym zakresie i mieć przyjemność z własnoręcznej roboty. Jeżeli chcę mieć ładną powierzchnię, to w przypadku mojej ramy i kilku elementów konieczna będzie szpachlówka natryskowa aby zamaskować drobne wady materiału (chropowatości i wżery po korozji) . W jaki sposób się ich pozbędziesz w trakcie malowania proszkowego gdzie po piaskowaniu nie możesz zastosować materiałów wypełniających tylko musisz napylić proszek i wygrzać w piecu? Po rozmowie z doświadczonym lakiernikiem nie biorę autorenolaku pod uwagę z racji na jego niska jakość i problemy z polerowaniem.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-19, 08:47
autor: rss
sa specjalne szpachlowki pod farby proszkowe - sa to szpachlowki epoksydowe z pylem aluminiowym
(przewodza prad). kumaty malarz proszkowy jest w stanie pomalowac wszystko

w kwestii wymiarow kierownicy - dzieki za szerokosc, poprosze jeszcze o wysokosc i dlugosc poprzeczki.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-23, 23:00
autor: mate989
Ja pozostaje przy lakierowaniu w oparciu o własne umiejętności. Podkład epoksydowy został nałożony . Szpachlówka natryskowa też jest nałożona a powierzchnia obrobiona papierami ściernymi do gradacji 340.Teraz walczę z szpachlowaniem i nakładaniem podkładu akrylowego. Zastanawiam się nad kolorem jaki należy zastosować na obręcze kół. Jeżeli ktoś ma doświadczenie i zna pasujący kolor z palety RAL to proszę o pomoc.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-24, 15:42
autor: mate989
Zdjęcia z przebiegu prac lakierniczych.
wsk (1).jpg
wsk (3).jpg

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-25, 22:55
autor: mate989
Przedstawiam stary sposób na naprawę elementów karoserii wykonanych z blachy, mianowicie lutowanie na twardo. W błotniku poprzedni właściciel zainstalował dodatkowy chlapacz z gumy.W oryginale nie występował ten element, więc otwory w błotniku musiałem usunąć. Na początku chciałem zaspawać otwory wykorzystując metodę TIG, dzięki, której można zmniejszyć obszar nagrzewania materiału do najmniejszego jaki występuje w spawalnictwie. Ale jeszcze mniejszego nagrzewania wymaga lutowanie. Do zalania otworu zastosowałem lut z 45% zawartością srebra. Jest to najbardziej uniwersalny lut, ale za to jeden z droższych (jedna laska lutu to koszt ok 50zł). Blachę trzeba rozgrzać do temperatury powyżej 550°C, więc o wiele mniej niż przy spawaniu.
Kolejnym plusem tej techniku jest niższą twardość nałożonej warstwy lutu w porównaniu z spoiną po spawaniu. Pozwala to na łatwiejszą obróbkę naprawianego elementu. Przy prawidłowym oszlifowaniu powierzchni papierami ściernymi, przed malowaniem wystarczy nałożyć podkład. Nie musimy stosować szpachli.
wsk1.jpg
wsk2.jpg
wsk3.jpg
wsk4.jpg

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-28, 20:21
autor: mate989
Prace lakiernicze dalej trwają. Zbiornik, boczki oraz lampę mogłem już pomalować lakierem końcowym. Jestem zadowolony z uzyskanych efektów. A jeszcze bardziej z działania mojej "profesjonalnej" komory lakierniczej ;-) dzięki której nie miałem problemów z osiadaniem wtrąceń na lakierze, oraz miałem zapewnione dobre oświetlenie.
WSK (1).jpg
WSK (2).jpg

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-28, 20:35
autor: Savier
Na obręcze RAL 9006.
Fajny lakierek, ale z jakiej paki plastikowe boczki w lelku? :mrgreen:

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-28, 21:21
autor: mate989
Savier pisze:Na obręcze RAL 9006. :mrgreen:
Rozumiem że ten kolor ma być zastosowany na:
-tylną lampę;
-osłony termiczne;
-obręcze?

Savier pisze:Fajny lakierek, ale z jakiej paki plastikowe boczki w lelku? :mrgreen:
Jak kupiłem lelka to miał plastikowe boczki. Cały czas szukam metalowych w dobrej cenie. Najlepiej do naprawy blacharskiej.
Do puki ich nie znajdę to będą plastikowe.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-28, 21:22
autor: mate989
mate989 pisze:
Savier pisze:Na obręcze RAL 9006. :mrgreen:
Rozumiem że ten kolor ma być zastosowany na:
-tylną lampę;
-osłony termiczne;
-obręcze?

Savier pisze:Fajny lakierek, ale z jakiej paki plastikowe boczki w lelku? :mrgreen:
Jak kupiłem lelka to miał plastikowe boczki. Cały czas szukam metalowych w dobrej cenie. Najlepiej do naprawy blacharskiej.
Tymczasem będą plastikowe.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-28, 23:11
autor: Savier
Lepiej ich nie zakładaj :D.

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-29, 00:04
autor: mate989
Jeżeli znajdę za rozsądne pieniądze do naprawy to nie założę plastikowych. A dlaczego twierdzisz żeby tych lepiej nie zakładać?

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-29, 00:05
autor: McKerek
Bo się roztopią to logiczne :) Górny tłumik (temperatura) + plastyk obok tego? spłynie pod wpływem temperatury :D

Re: WSK 125 M06B3 LELEK powrót do przeszłości

: 2014-11-30, 18:07
autor: mate989
McKerek pisze:Bo się roztopią to logiczne :) Górny tłumik (temperatura) + plastyk obok tego? spłynie pod wpływem temperatury :D
Plastik to potoczne określenie dla tworzyw sztucznych, a tych jest bardzo dużo. Nie jestem pewien jakie tworzywo wykorzystano do zrobienia boczków. Zakładając, że jest to jedno z dwóch najczęściej stosowanych tworzyw, czyli polipropylen, to dla niego temperatura topnienia jest ok. 170°C, a temperatura plastyczności to ok. 90°C. W przypadku ABS to temperatura topnienia jest ponad 200°C. O spłynięciu niema mowy, biorąc pod uwagę temperaturę spalin. Co najwyżej boczek się zrobi plastyczny. I to po długim czasie nagrzewania przez rurę wydechową, przy dużym obciążeniu silnika. Ale takich warunków ja nie zapewnię.