
WSK Kos 1985r.
- czankete
- Posty: 1327
- Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
- Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
...wygląd to raz (po prostu przywracasz połysk i wygląd fabryczny odlewów), a dwa co najważniejsze znika problem utrzymania w przyzwoitym stanie wizualnym podatnych na zanieczyszczenia powierzchni i wnikającego w jego strukturę brudu. Także jak raz spróbujesz obrobienia powierzchni poprzez aquablasting o szkiełkowaniu nie będziesz chciał nawet słyszeć
...

-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Potwierdzam i polecam KAMAR Kazimierz Masłowski
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Dłubanie idzie bardzo powoli, brak czasu..
Przyszły ocynki. Generalnie jestem prawie zadowolony (szprychy były polerowane przed ocynkiem i wyszły moim zdaniem super), nyple mosiężne poszły w złoty ocynk (odcień lekko inny niż mosiądz, ale przynajmniej się nie utleni)
Jedyna obiekcja jest taka, że ocynk był chyba robiony na dwa rzuty, bo szprychy przód i tył oraz dwie tylne łapki mają lekko inny odcień..

Zacząłem też dłubać blachy. Do poprawek miałem bak (dwie wgnioty) i błotniki (trochę pofalowane):

Przyszły ocynki. Generalnie jestem prawie zadowolony (szprychy były polerowane przed ocynkiem i wyszły moim zdaniem super), nyple mosiężne poszły w złoty ocynk (odcień lekko inny niż mosiądz, ale przynajmniej się nie utleni)

Jedyna obiekcja jest taka, że ocynk był chyba robiony na dwa rzuty, bo szprychy przód i tył oraz dwie tylne łapki mają lekko inny odcień..


Zacząłem też dłubać blachy. Do poprawek miałem bak (dwie wgnioty) i błotniki (trochę pofalowane):

Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Jedziemy powoli ale dalej.
W wolnej chwili zaprojektowałem sobie adapter tylnej lampy Chartowskiej. Nigdy oryginału nie miałem w ręce, więc projektowałem "na pałę"
W sensie rozmierzyłem sobie śruby, kąt świecenia lampy i patrzyłem na zdjęcia w necie. W pracy mam drukarkę 3D, więc wrzuciłem i wyszło coś takiego:

Powiedzcie proszę, czy w oryginale tak właśnie była zamontowana lampa? Chodzi mi o jej wysokość od ziemi i kąt świecenia? Zawsze mogę coś przeprojektować i wydrukować jeszcze raz
Dodatkowo, w chwili wolnego zabrałem się za piasty. Nowe łożyska to SKF 6302 2RSH (kryte, zrezygnowałem z filcu). Trochę dawno to rozbierałem więc był lekki kłopot ale ostatecznie jest tak. Na razie zostawiam tę tarczę kotwiczną, jak kiedyś ogarnę ładniejszą to 15 min roboty i przełożę

W wolnej chwili zaprojektowałem sobie adapter tylnej lampy Chartowskiej. Nigdy oryginału nie miałem w ręce, więc projektowałem "na pałę"


Powiedzcie proszę, czy w oryginale tak właśnie była zamontowana lampa? Chodzi mi o jej wysokość od ziemi i kąt świecenia? Zawsze mogę coś przeprojektować i wydrukować jeszcze raz

Dodatkowo, w chwili wolnego zabrałem się za piasty. Nowe łożyska to SKF 6302 2RSH (kryte, zrezygnowałem z filcu). Trochę dawno to rozbierałem więc był lekki kłopot ale ostatecznie jest tak. Na razie zostawiam tę tarczę kotwiczną, jak kiedyś ogarnę ładniejszą to 15 min roboty i przełożę


Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- czankete
- Posty: 1327
- Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
- Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
...tylko ten filcowy krążek w połączeniu z wytłoczoną blaszaną miseczką pełni jeszcze taką rolę, że stabilizuje tulejkę dystansową która opiera się na łożysku. Bez tego zestawu przetknięcie osi z luźną tulejką sprawia problem...
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Hmm. To może coś źle złożyłem, ale oś wchodzi bez problemu. Tarcza kotwiczna tez idealnie zdystansowała się względem bębna.
Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- jjaworskyy
- Posty: 2080
- Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
- GG: 0
- Moje maszyny: M06B3
KoBuz - Lokalizacja: Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Dzięki tulejce dekiel piasty opiera się o nią, dekiel ma się swobodnie kręcić...krajdomini pisze: ↑2022-12-24, 14:36Hmm. To może coś źle złożyłem, ale oś wchodzi bez problemu. Tarcza kotwiczna tez idealnie zdystansowała się względem bębna.
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Dokładnie tak mam zrobionejjaworskyy pisze: ↑2022-12-24, 16:07Dzięki tulejce dekiel piasty opiera się o nią, dekiel ma się swobodnie kręcić...

Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Update:
Metalowe części w końcu poszły do lakierowania, czekam na info kiedy będą gotowe.
Zabrałem się też za odświeżenie zawieszenia przedniego.

Wymieniłem stary simmering i filc na podwójne dwuwargowe simmeringi Corteco 19026533B 32x45x7. W nakrętkę lagi idą nowe oringi, kalamitki są jak nowe i trzymają. Na dolną śrubę dobrałem grube twarde uszczelki z gumy na wymiar (od jakiejś hydrauliki). Kombinowałem z różnymi skórami ale nic mi z tego nie wyszło
zobaczymy czy zda to egzamin.

Zawieszenie na gotowo wygląda tak:

Zawieszenie (jeszcze na sucho) pracuje ładnie, płynnie, lagi się obracają w goleniach. Mam tylko jedną obiekcję a sprawdzić to mogę tylko na gotowym motorku - jeden z tłoczków luźniej wpadł w lagę i nie stawiał oporu, a drugi musiałem przepychać. Czy winne może być słabe uszczelnienie (to poniższe)? A jeśli tak, to czy będzie miało to wpływ na tłumienie (pewnie tak) i czy można to gdzieś dostać?

Metalowe części w końcu poszły do lakierowania, czekam na info kiedy będą gotowe.
Zabrałem się też za odświeżenie zawieszenia przedniego.

Wymieniłem stary simmering i filc na podwójne dwuwargowe simmeringi Corteco 19026533B 32x45x7. W nakrętkę lagi idą nowe oringi, kalamitki są jak nowe i trzymają. Na dolną śrubę dobrałem grube twarde uszczelki z gumy na wymiar (od jakiejś hydrauliki). Kombinowałem z różnymi skórami ale nic mi z tego nie wyszło


Zawieszenie na gotowo wygląda tak:

Zawieszenie (jeszcze na sucho) pracuje ładnie, płynnie, lagi się obracają w goleniach. Mam tylko jedną obiekcję a sprawdzić to mogę tylko na gotowym motorku - jeden z tłoczków luźniej wpadł w lagę i nie stawiał oporu, a drugi musiałem przepychać. Czy winne może być słabe uszczelnienie (to poniższe)? A jeśli tak, to czy będzie miało to wpływ na tłumienie (pewnie tak) i czy można to gdzieś dostać?


Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- bing17
- Posty: 362
- Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
- Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
- Lokalizacja: Łódź-Ruda.
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Gdzie w Łodzi stacjonujesz z tym Kosem ? 

- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Mieszkam niedaleko rynku Górniaka i tutaj sobie go dłubię w piwnicy, ale ogólnie Kos stacjonuje na wsi 50km ode mnie

Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- bing17
- Posty: 362
- Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
- Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
- Lokalizacja: Łódź-Ruda.
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
No to prawie po sąsiedzku mieszkasz 

- tomcio
- Posty: 803
- Rejestracja: 2017-03-26, 13:24
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK125 76r. 3 x wsk 175 . Wsk BĄK
Błękitna garbata trójka - Lokalizacja: Miechów
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Ja robię już 6 wske dla siebie .. dala kogoś też już składałem X sztuk.
Z doświadczenia . Najpierw przygotowuje koła silnik . Wszystko tak żeby odrazu w ramę wjeżdżać .
Zawieszenie . Koła już z bębnami ośkami .
Silnik . ...
Malowanie. Ocynki chromy.
Rama wróci z proszku to dniówka pracy i widać sporo.




Cierpliwości . Obserwuje temat
Z doświadczenia . Najpierw przygotowuje koła silnik . Wszystko tak żeby odrazu w ramę wjeżdżać .
Zawieszenie . Koła już z bębnami ośkami .
Silnik . ...
Malowanie. Ocynki chromy.
Rama wróci z proszku to dniówka pracy i widać sporo.
Cierpliwości . Obserwuje temat
Jest Bóg Jest WSK 

- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Ja silnik zostawiłem na koniec. Chcę całość poskładać do kupy i włożyć silnik jak stoi, żeby zrobić zdjęcia i białą kartę. Później jak się będą robić papiery to silnik na koniec 


W opisie masz 125p i Rudę, tam gdzieś na skrzyżowaniu z Pabianicką stoi od lat kant na czarnych, to Twój?

Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
- bing17
- Posty: 362
- Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
- Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
- Lokalizacja: Łódź-Ruda.
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Nieee, 125p z Gombrowicza nie jest mój, ale znam go dość dobrzekrajdomini pisze: ↑2023-02-06, 20:01Ja silnik zostawiłem na koniec. Chcę całość poskładać do kupy i włożyć silnik jak stoi, żeby zrobić zdjęcia i białą kartę. Później jak się będą robić papiery to silnik na koniec
W opisie masz 125p i Rudę, tam gdzieś na skrzyżowaniu z Pabianicką stoi od lat kant na czarnych, to Twój?![]()

- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
W oczekiwaniu na powrót całości z lakierowania ogarnąłem temat amortyzatorów tylnych.
Znalazłem człowieka, który podjął się regeneracji:
- nowe chromowane technicznie tłoczysko fi12 (stare ucięte, na nowym wytoczone dwa gwinty, w uchu też nacięty gwint, tłoczysko nakręcone i przyspawane);
- nowe pierścienie na tłoczki;
- komplet nowych gum (na uszy, uszczelki soczewkowe i oringi)
- uszy wypiaskowane i pomalowane w epoksyd, oddałem już do lakierowania.
Uszczelki soczewkowe zrobione na 11,65mm, fajnie ciasno pracują na tłoczyskach
Jak całość wróci z lakieru to będę składał

Znalazłem człowieka, który podjął się regeneracji:
- nowe chromowane technicznie tłoczysko fi12 (stare ucięte, na nowym wytoczone dwa gwinty, w uchu też nacięty gwint, tłoczysko nakręcone i przyspawane);
- nowe pierścienie na tłoczki;
- komplet nowych gum (na uszy, uszczelki soczewkowe i oringi)
- uszy wypiaskowane i pomalowane w epoksyd, oddałem już do lakierowania.
Uszczelki soczewkowe zrobione na 11,65mm, fajnie ciasno pracują na tłoczyskach

Jak całość wróci z lakieru to będę składał


Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
-
- Posty: 2257
- Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50 - Lokalizacja: Kutno
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Ktoś dorabia pierścienie na tłoczki? Mógłbyś podrzucić jakiś namiar i w sumie wymiar tył pierścieni? Bardziej szukam takich jak do wfm m06, ale może te też podejdą?
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 222
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Nie mam na ten moment suwmiarki, żeby zmierzyć Ci te pierścienie, ale tak, mam dorobione nowe na wymiar (wysłałem tłoczki z cylindrami, pracuje lekko ale czuć też lekką kompresję). Na PW napiszę Ci namiary.
Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
-
- Posty: 1444
- Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
- GG: 0
- Moje maszyny: szukam WSK Lelek
- Lokalizacja: Chrzęsne
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Poproszę również o namiar.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość