Strona 3 z 6

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-08, 15:00
autor: Matej
Musi być

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-08, 15:04
autor: guziec583
tak musi być .

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-08, 15:08
autor: ziorko
Czyli czeka mnie dorabianie tulejek ;/

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-08, 22:55
autor: piter_dzn
ziorko pisze:Czyli czeka mnie dorabianie tulejek ;/
Już nie ;-)

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-11, 11:05
autor: ziorko
piter_dzn pisze:
ziorko pisze:Czyli czeka mnie dorabianie tulejek ;/
Już nie ;-)
Baa! :D

Wczoraj odebrałem felgi z centrowania i gość który to centrował powiedział, że jak na wsk to wyszło bardzo dobrze, żadna oryginalna szprycha mu nie strzeliła :) Jedynie moje felgi wzbogaciły sie o kilka małych rysek, ale jakoś to przeżyje :mrgreen:
Jutro się sprężam i próbuje postawić wsk na koła :), a kto wie może i nawet silnik wstawie :)
Facet który mi to centrował mieszka w opolu niedaleko solarisa.
Numer do niego: 668499950. Bierze tak od 50 do 60zł za koło, zależy jaki stan i czy ma przy tym dużo roboty :) Moje koła robił coś okolo 3-4dni tyle, że moglem je odebrac dopiero po 2 tygodniach bo nie mialem sie czym do niego dostać ;/

Tutaj zdjęcie z przymiarką jeszcze tylko jutro musze kupic fartuch na obręcz hehe
Zdjęcie0426.jpg
Zdjęcie0436.jpg
Wpadły też lusterka i pomalowane amorki :)
DSC01470.JPG
DSC01476.JPG
DSC01473.JPG

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-13, 10:28
autor: ziorko
Panowie jak to poskładać ? co i jak idzie? bo juz zapomnialem, a schemat który znalazłem jest od zbieraka starszego typu ;/
Zdjęcie0438.jpg
Zdjęcie0437.jpg

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-14, 22:25
autor: ziorko
Będzie post pod postem, ale nic nie zrobię :)

Zacząłem składać resztę i na chwile obecna wyglada to tak:
Zdjęcie0443.jpg
teraz w planach mam doprowadzić kolo tylne do porządku bo brakowało mi dystansy i bylem dzisiaj u tokarza zeby mi takie dorobil.
I oto są:
Zdjęcie0459.jpg
Za 3 takie dystanse policzyli mi 25 zł... ale zbiłem na 20zł.

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-16, 22:26
autor: BikerDS
Pięknie Ci idzie :) Powiedz, które obręcze dokładnie kupiłeś ( najlepiej link ). Jak powłoka ? Taka porysowana czy gładka?

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-16, 23:51
autor: ziorko
Obręcze są stare malowane proszkowo niby na ral 9006 z dużym połyskiem, ale czy to akurat jest 9006 to akurat nie jestem pewny :mrgreen:

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-17, 00:01
autor: Tomasz
Jak oceniasz centrowanie wykonane przez tego Pana?
Pozdrawiam T.

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-17, 16:34
autor: ziorko
No nie wiem, okaże sie jak troche pojeżdże, generalnie wygląda na takiego co zna się na rzeczy

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-17, 21:16
autor: Tomasz
Ok dzięki . Pozdrawiam T.

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 18:20
autor: ziorko
A więc muszę coś napisać o wsk :mrgreen:
Ostatnio po złożeniu kół tak jak należy, założyłem łańcuch, odpaliłem motóra i chciałem go wytestować, ale było dosyć sporo problemów ponieważ nie mogłem wyregulować gaźnika. Jednak to nie było przeszkodą, żeby wsk sie przejechać :D sprawdziłem na zgaszonym silniku czy mam sprzęgło, a tu dupa... czego to jest wina? odpaliłem wsk wcisnąłem sprzęglo dałem jedynke i odziwo nie ciągnęła czyli tak jakby sprzęgło działało i zrobiłem rundke po ulicy. Przyjemne uczucie przejechać sie czymś po tak długim remoncie, ale przeczuwałem problemy ;/ Brak sprzęgła, platynki które sie w moment rozregulowały stąd chyba problem z wyregulowaniem gaźnika bo wsk strzelała i przerywała ;/ olej cieknie kopniakiem i to dosyć mocno. Jednak rozbiórke silnika miałem w planach bo musze wymienić tuleje w karterach, walek zdawczy, wałek biegów, wałek kopniaka i kilka innych dupereli które już mam zakupione i tylko czekają na swoją chwile.
Dzisiaj wymieniłem lewą golen ponieważ moja była lekko zaciśnięta i zawieszenie się blokowało ;/ oto dawca:
Zdjęcie0439.jpg
Zalałem wszystko świeżym olejem LUX 10 po 120ml na lage

Tutaj zdjęcie z moim simkiem s50
Zdjęcie0472.jpg
Wczoraj byłem na OLDTIMERBAZAR we Wrocławiu i ile tam było gratów to masakra, nie wiadomo było gdzie sie patrzeć :D nic tylko jechać z worem pieniędzy :D Kupiłem wszystkie linki do wsk, chciałem białe ale po dłuższym zastanowieniu wziąłem czarne od SKUTERDĘBICA. Od kolegów z forum wyrwałem wałek zdawczy i metalową osłone łańcucha, a od NELMOTO nowy kopniak i filtr paliwa.

Tutaj przymiarka osłony:
Zdjęcie0471.jpg
a wisienką na torcie byl ładny janek do sprzedania za 15k
Zdjęcie0464.jpg
Teraz powiedzcie mi, od czego moge dopasować te gumy wyciszające do cylindra? cylinder to ALMOT
Czy ta metalowa osłona łańcucha powinna mieć te dziury z tyłu czy nie?
I czy jest sens malować ten cylinder na czarno farbą wysokotemperaturową?

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 19:03
autor: Savier
Jeżeli cylinder jest żeliwny to maluj koniecznie :).
Nie powinna mieć dziurek.

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 20:27
autor: ziorko
żeliwny jest, przygotować jakos powierzchnie czy tylko przemyc benzyna i malować? Co do osłony to kumpel mi naspawa i sie wyszlifuje, a czy plastikowe osłony różnią sie rozmiarami od metalowych?

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 21:09
autor: guziec583
cieknie ci kopniak mówisz ? a wymieniałes oring w deklu ? ;-)

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 21:12
autor: Savier
Nie różnią się rozmiarami :).

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-18, 21:16
autor: ziorko
Wymieniałem i na wałku kopniaka i na wałku biegów. Jak będę rozbierał silnik to chyba dam tam grubszy oring.
Dzieki Savier, wiec tą po prostu odratuje :mrgreen:
Mam problem jeszcze z prawą rączką na kierownicy bo chce ją przesunąć około 1cm żeby mi mocowanie lusterka weszło miedzy rączkę a przełącznik, ale nie chce nawet drgnąć tak mocno siedzi(nowa). Dzisiaj zamoczyłem w gorącej wodzie i nic ;/ macie jakiś sposób, żeby to jakoś ruszyć bez odkręcania kierownicy? :D

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-19, 11:26
autor: Eisengrau
Co do manetki to spróbuj podgrzać opalarką , tylko z umiarem :evil:

Re: WSK 125 M06 B3 1983r. Przywracanie do życia!

: 2013-11-19, 11:54
autor: ziorko
Wole nie ryzykować i odkręcić kierownice :mrgreen: