WSK - WueSKowe Forum

ten co masz to jest od WFM S34
Jaki kupiłeś szlif?
I gdzie go kupiłeś?

1,2,3 gdzies poza allegro wyszukalem z zakonczonych... czyli ogolnie moge szukac nowych ?

Szkoda ja potrzebuje na 4 szlif
pewnie FSO?

No znak fso nabity od spodu i z.s.m poznan na górze

To po grzyba do WSK kupowałeś tłoki od WFM?

Na SD są Gorzyckie tłoki, lub poluj na oryginał ZMD
---->
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1098

wujcio ...po grzyba bo się czlowiek czasem myli.. i nie jest tak obeznany jak ty.Z sd dziękuje, też ponoć sa do wfm,2 czas oczekiwania ,3 ceny przesylki to dziekuje.Kupie almota jak chce pojezdzic cokolwiek w tym roku.

Edit: Czy ja mam pretensje do kogoś ,że kupiłem złe ? Do siebie a ty coś sugerujesz. ps. hartman nie hartmat

Co Ty hartmat taki jesteś nie reformowalny przecież wszyscy piszą że na SD są dobre tłoki tylko nie poznańskie ale Gorzyckie.
Nie moja wina że nie umiesz kupować

Prace coś tam dalej trwają.Większość części już doszła,teraz tylko czekam na ostatnią paczke z SD.Dziś przyszły tłoki więc zawiozłem cylinder do szlifu.Jak to zwykle bywa w różnych miejscach doszły nowe części do wymiany.

Rozebrałem zawias dzisiaj (nie wiem czy kompletnie ,ale ruszyc raczej nic bardziej się nie da) Oleju na oko z 2ch lag ok 100ml wypłynęło.Jedna laga łapie na uszczelnieniach przy maksymanym ugięciu bez sprężyn pewnie z brudu.Ogólnie kolejną butelkę jakiejś beny do czyszczenia będę musiał zakupić.

Jakiś dziwny patent jest z uszczelnieniami w lagach.W jednej są 2 uszczelniacze ? a 2giej uszczelniacz i jakaś tulejka jakby metalowa.Zresztą widać na foto.

Kulek na dolnej bieżni paru brakowało.Ogólnie jest dość konretnie ścięta (nie wiem od czego ,pewnie te luzy tak załatwiły) i myślę kupić nową.Szklanki czy jak tam od amorów,szczególnie jeden ma urwane uchwyty na śruby (widoczne na foto) Radzicie do spawania oddać?

Jak zdejmowałem rolgaz to zauważyłem ,że jakaś płytka przy śrubie do regulacji ?? jest pęknięta.Potrzebne mi to ? Nie uśmiecha mi się w kolejne koszty pchać.

Czarny-Klakson (skojarzysz przycisk na przełączniku)
Biały- światła krótkie (pozycja dolna przełącznika)
Żółty- światła długie (pozycja górna przełącznika)
Niebieski- Stacyjka (środek przełącznika między kablami od świateł)

Gdyby nie zgadzały Ci się kolory bo niewiem jak masz dalej podłączone przecież ten przełącznik to banał i dojdziesz po tym jak napisałem a wpisać w gugle "wsk schemat instalacji" jeszcze prościej
Trzymaj link do schematów na przyszłość:
http://arecki113.republika.pl/

Mogłeś rozebrać bardziej to zawieszenie w celu sprawdzenia czy nie masz ułamanych tych tulejek co ja

Olej nalałeś 15W - nie za rzadki??

Rozebralem całkowicie tylko zdjęć już nie wstawiałem.Tulejki całe były.Znajomy to powiedział "15W?! nie za gęsty będzie ??" jak moto ruszy to się zobaczy.Powiem sczerze ,że się troche nadenerwowałem zanim wpadł mi do głowy dobry sposób montowania wszystkiego do kupy.

edit:
części z SD przyfruneły szybko w sumie.we pon. skadałem zamowienie ,w srode wyslali i dzisiaj są.Teraz wielkie składanie

ehh dzisiaj chcialem silnik zlozyc i przy wciskaniu sworznia tlok szlak trafil...

to widzę że jesteś szpec skoro wciskasz w tłok sworzeń na zimno...
trzeba było podgrzać tłok i wtedy sworzeń wchodzi bez oporów

Wujcio, tak prawdę mówiąc po podgrzaniu miałem problem z osadzeniem sworznia w almocie. Także powtórzyłem eksperyment z pomocą starej szpilki od rometa, nakrętek i podkładek - czysto, szybko, ładnie, schludnie i bezpiecznie.

może za mało nagrzałeś
całkiem możliwe że almot ma za małą dziurę pod sworzeń (inne pasowanie)

Możliwe, osadzałem dwa razy nowy sworzeń w gorzyckim ale tak ciężko jeszcze nie było. Sworzeń leżał w zamrażalniku a tłok dostał opalarką, tak że trzeba było pracować w rękawicach. No ale nie ważne, sposób na szpilkę jest tani i równie dobry, lepszy napewno niż uderzanie młotkiem czy tam drewnem.

wucjo jak zwykle gadasz ,a nic nie wiesz.tlok byl nagrzany opalarka ,ze w rekawicach bylo niemilo go trzymać grubych,w dodatku tlok oryginalny.

hartman pisze:wucjo jak zwykle gadasz ,a nic nie wiesz.tlok byl nagrzany opalarka ,ze w rekawicach bylo niemilo go trzymać grubych,w dodatku tlok oryginalny.

to nie wiem jak Ty to zrobiłeś ja już kilka razy tak montowałem sworzeń i wszystko wchodziło idealnie.
To że grzałeś opalarką nie znaczy że podgrzałeś wystarczająco mocno ( też ważne gdzie grzałeś) ja podgrzewałem na kuchence gazowej.
Najgorsze jest to że trzeba działać szybko i czasami sworzeń się zaklinuje w takiej sytuacji wystarczy ponownie grzać sam tłok i sworzeń wyleci.
Życzę powodzenia w dalszych zmaganiach.

PS co się stało z tłokiem skoro twierdzisz że jest do wywalenia?

Grzałem od spodu i po bokach w miejsca gdzie wchodzi sworzeń.Nic następnym razem biore tłok w jakiś sisk ,zeby go nie dotykać,wygrzeje na maxa i zobaczymy...