WSK 125 M06B3 1978r.
- AudioBas
- Administrator
- Posty: 4117
- Rejestracja: 2011-03-15, 19:07
- GG: 3615115
- Moje maszyny: www.WSK.AudioBas.pl
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Pewien jesteś, że Ci motocykl piaskowali?
Mi wygląda jakby jakimś śrutem to zrobili
Mi wygląda jakby jakimś śrutem to zrobili
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Przepraszam, za postój.W moim domu pojawił się nowy przyszły potencjalny motórzysta Tomek! Prace stanęły w miejscu, skończyłem jedynie amortyzatory. W czasie wolnym kupiłem jawke mustang za 50 zł + części+ 2 silniki i druga rama.
Kolego AudioBas bardzo fascynuje mnie Twój temat o remoncie WSK, niczym pistolet, którym strzelało się w kaczki do telewizora (ha! już wiem jak on działał!). Gdy wysypałem resztki z baku to okazało się, że to jakiś dziwny czerwony proszek niewiadomego pochodzenia.
Amortyzatorki wyszły nawet lepiej niż nowe, przynajmniej tak wyglądają w rzeczywistości. Jedna sprężyna zajęła mi ok 1,5h czyszczenia ;<
Zrobiłem także piecyk "koze" w szopie, więc szykuje się pracowita zima. Na wiosne do WSK trafi również podkowa
Pozdrawiam - Paweł
Kolego AudioBas bardzo fascynuje mnie Twój temat o remoncie WSK, niczym pistolet, którym strzelało się w kaczki do telewizora (ha! już wiem jak on działał!). Gdy wysypałem resztki z baku to okazało się, że to jakiś dziwny czerwony proszek niewiadomego pochodzenia.
Amortyzatorki wyszły nawet lepiej niż nowe, przynajmniej tak wyglądają w rzeczywistości. Jedna sprężyna zajęła mi ok 1,5h czyszczenia ;<
Zrobiłem także piecyk "koze" w szopie, więc szykuje się pracowita zima. Na wiosne do WSK trafi również podkowa
Pozdrawiam - Paweł
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Prace nad wueską dobiegają końca, trzeba tylko dopieścić kilka elementów, a mianowicie siedzenie!
Panowie co myślicie o zastosowaniu takiego chlebaka jako sakwy na dłuższe wyprawy?
http://allegro.pl/chlebak-wojskowy-wp-o ... 44341.html
Lada dzień postaram się przedstawic nową odsłone maszyny. Staram się gdzieś załatwić chromowanie.
Uploaded with ImageShack.us
Panowie co myślicie o zastosowaniu takiego chlebaka jako sakwy na dłuższe wyprawy?
http://allegro.pl/chlebak-wojskowy-wp-o ... 44341.html
Lada dzień postaram się przedstawic nową odsłone maszyny. Staram się gdzieś załatwić chromowanie.
Uploaded with ImageShack.us
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Kamillos
- Posty: 65
- Rejestracja: 2012-12-28, 21:27
- GG: 0
- Moje maszyny: SHL M17 Gazela
- Lokalizacja: Okolice Mielca, Radomyśla Wielkiego - Izbiska
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Mam pytania odnośnie malowania. Uzyłeś akrylu wszedzie? Dawałeś na to klar(to znaczy akryl+utwardzacz i na to klar czy sam akryl i na to klar). Bo widze w zakupach akryl, bezbarwny, itp.
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Wszędzie akryl, wygląda elegancko. Białego poszło około 10 ml na szparunki. Klaru nie użyłem w ogóle, akryl tego nie wymagał,
w mieszalni krzyknęli 22 zł na 100 ml klaru, wiec kupiłem na allegro 100ml po 4 zł, co prawda łatwo odpryskuje, ale jestem bardzo zadowolony
w mieszalni krzyknęli 22 zł na 100 ml klaru, wiec kupiłem na allegro 100ml po 4 zł, co prawda łatwo odpryskuje, ale jestem bardzo zadowolony
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Witam po przerwie.
Rejestracja dobiegła końca po ponad roku. Koszt całej zabawy wyszedł blisko 400 zł ( przerejestrowanie, przegląd itp). Zostało mi dorobić nową tabliczkę znamionową.
Silnik niestety rozkręcony. Dzwoniło coś strasznie i kręciło się dość długo po zgaszeniu silnika. Zgodnie z przypuszczeniami była to blacha wału. Blachy zostaną zamocowane i uszczelnione jakimś klejem. Chcę usprawnić go troszkę, każde 100 wat mocy to już coś. Zostanie zamontowana podkowa. Wiem, że forum krytykuje tunningi i inne gówniane pomysły,ale myślę ze wyjdzie to tylko na zdrowie silnikowi. Musiałem dotoczyć drugą, ponieważ okazało się ze szerokość skrzyni korbowej w jednej połówce jest 0,5mm większa.
Progi cyl-karter okazały się bardzo duże, a jakość odlewu kanałów beznadziejna. Wyrównam wszystko mini-szlifierką. NIe zaszkodzi to, a może pomóc.
już podczas prac:
Zaznaczyłem co przeszkadzało.
Jak już robić motocykl to i CDI musi być! W warsztacie mam iskrownik z impulsatorem, regrelem i modułem od skutera 4T. Mam pytanie, czym różnią się od 2T? Magneta 2T mają 3 otwory na wentylator(?) i brak znaków do ustawienia rozrządu, to jedyne różnice? Znalazłem nawet stroboskop poskładany kiedyś by ustawić dobrze zapłon w 126p, kosztował mnie 5 zł, a pracował idealnie. Powinien się sprawdzić. Zostało dotoczyć podstawkę.
W moim silniku kolejność łożysk w prawym karterze była następująca:
łożysko>seger>tulejka>simmer>kryte łożysko
To łożysko kryte bez smarowania z zewnątrz było w najlepszym stanie od wszystkich. Idąc tym tropem pomyślałem by zrobić eksperyment i zastosować coś takiego:
łożysko>seger>simmer>tulejka krótka>łożysko> simmer
Przestrzeń między simmeringami była by wypełniona olejem. Zmniejszyło by to o ładnych pare cm3 szkodliwą pojemność. Problemem moze być szczelność simmeringa najbliżej wału, przegrzewanie się oleju. Okresowo co kilka tysięcy można poświęcić simmering i zmienić olej. Głupi i moze dziecinny pomysł, co o tym myślicie?
Pozdrawiam Paweł
Rejestracja dobiegła końca po ponad roku. Koszt całej zabawy wyszedł blisko 400 zł ( przerejestrowanie, przegląd itp). Zostało mi dorobić nową tabliczkę znamionową.
Silnik niestety rozkręcony. Dzwoniło coś strasznie i kręciło się dość długo po zgaszeniu silnika. Zgodnie z przypuszczeniami była to blacha wału. Blachy zostaną zamocowane i uszczelnione jakimś klejem. Chcę usprawnić go troszkę, każde 100 wat mocy to już coś. Zostanie zamontowana podkowa. Wiem, że forum krytykuje tunningi i inne gówniane pomysły,ale myślę ze wyjdzie to tylko na zdrowie silnikowi. Musiałem dotoczyć drugą, ponieważ okazało się ze szerokość skrzyni korbowej w jednej połówce jest 0,5mm większa.
Progi cyl-karter okazały się bardzo duże, a jakość odlewu kanałów beznadziejna. Wyrównam wszystko mini-szlifierką. NIe zaszkodzi to, a może pomóc.
już podczas prac:
Zaznaczyłem co przeszkadzało.
Jak już robić motocykl to i CDI musi być! W warsztacie mam iskrownik z impulsatorem, regrelem i modułem od skutera 4T. Mam pytanie, czym różnią się od 2T? Magneta 2T mają 3 otwory na wentylator(?) i brak znaków do ustawienia rozrządu, to jedyne różnice? Znalazłem nawet stroboskop poskładany kiedyś by ustawić dobrze zapłon w 126p, kosztował mnie 5 zł, a pracował idealnie. Powinien się sprawdzić. Zostało dotoczyć podstawkę.
W moim silniku kolejność łożysk w prawym karterze była następująca:
łożysko>seger>tulejka>simmer>kryte łożysko
To łożysko kryte bez smarowania z zewnątrz było w najlepszym stanie od wszystkich. Idąc tym tropem pomyślałem by zrobić eksperyment i zastosować coś takiego:
łożysko>seger>simmer>tulejka krótka>łożysko> simmer
Przestrzeń między simmeringami była by wypełniona olejem. Zmniejszyło by to o ładnych pare cm3 szkodliwą pojemność. Problemem moze być szczelność simmeringa najbliżej wału, przegrzewanie się oleju. Okresowo co kilka tysięcy można poświęcić simmering i zmienić olej. Głupi i moze dziecinny pomysł, co o tym myślicie?
Pozdrawiam Paweł
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Savier
- Administrator
- Posty: 6351
- Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
- GG: 0
- Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75 - Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Ja mam tak w lelku i jeszcze chodzi.
Bardzo ciekawie to wygląda, będę obserwował temat!
Bardzo ciekawie to wygląda, będę obserwował temat!
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Nowa podkowa już dotoczona. Zastosuję patent z trzema simmeringami i olejem. Progi juz usunięte, pozostało lekko przepolerować. Żeliwo cieżko się obrabia. Na dniach chcę utoczyć podstawke zapłonu, ale nie wiem dalej czy 4T może być. Jako że WSK ma być dla mnie motocyklem turystycznym, zacząłem myśleć nad bagażnikami bocznymi, zaprojektuję sam jakieś, uspawam, wrzucę w jakiś chrom albo ocynk, na razie obieram się na zdjęciu, ale podpasuję pod swoje potrzeby.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Podkowa gotowa Przyszły łożyska FAG c3 i zimmeringi, dostałem też klej do łożysk. Problem mam jeszcze z zapłonem CDI. W tygodniu zamocuję blachy ba wale i je uszczelnię prawdopodobnie klejem do łożysk. Sezon czeka
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Bedą solidnie zapunktowane, klej zastosuję tylko dla szczelności. Nie dostałem aluminium na podstawkę pod CDI, więc bedzie ona z tekstolitu.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Silnik złożony, różnica jest spora. Zostaje jeszcze drobna kwestia regulacji. Jest dużo większe podciśnienie w dolocie, wiec podkowa, uszczelnienie blach i 3 simmeringi coś dały. Do kompletu brakuje CDI. Wzrosła moc w górnym zakresie obrotów i stabilniej pracuje na biegu jałowym, odnoszę się oczywiscie do pracy silnika przed rozpoławianiem. Przyśpieszenie troszkę lepsze, do porównania mam tylko yamahe aerox 70ccm która wczesniej odstawiała mnie, a teraz dla wsk to żaden problem. W weekend postaram się coś nakręcić i wysłać zdjęcia.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Kondziu
- Posty: 328
- Rejestracja: 2012-03-30, 16:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06-B3 125(1982)
WSK M06-B3(1979)
WSK M06-B3(1984) - Lokalizacja: Kalisz
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Nie masz przypadkiem jeszcze jednej takiej podkowy ???
"Nie ma Boga jest motór"
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Mam jeszcze jedną która była u mnie 0,4mm za mała. W wuesce muszę dopieścic detale i wyspawać nową blachę siedzenia. Prezentuje się na razie przeciętnie. Pali się cały czas przednia żarówka, nawet 12V 35W, ewidentnie skoki napięcia, ale każde połączenie zostało kilka razy sprawdzone. Trzeba pospieszyć się z CDI. Niestety nie mam dobrego sprzetu, więc wiec zdjęć i filmiku brak. Przez 300km jedyna usterka to zawieruszenie śrubki od regulacji biegu jałowego.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Witam po przerwie!
Przyszedł ostatnio zegarek specjalny na WSK. Motocykl dalej niedopieszczony, ale początkiem maja chcę zrobić już wszystko. Beznadziejnie działa zawieszenie przednie, na postoju chodzi pieknie, ale w trasie w ogóle nie pracuje. Po długiej jeździe silnik na bardzo wysokich obrotach dzwoni strasznie. Podejrzewam podkowę, albo pierścienie.
Przyszedł ostatnio zegarek specjalny na WSK. Motocykl dalej niedopieszczony, ale początkiem maja chcę zrobić już wszystko. Beznadziejnie działa zawieszenie przednie, na postoju chodzi pieknie, ale w trasie w ogóle nie pracuje. Po długiej jeździe silnik na bardzo wysokich obrotach dzwoni strasznie. Podejrzewam podkowę, albo pierścienie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
- Moorkal
- Posty: 41
- Rejestracja: 2011-08-19, 21:01
- GG: 4155486
- Moje maszyny: WSK 125 m06b3 Sztywniak Romet 205
- Lokalizacja: okolice Oświęcimia
- Kontaktowanie:
Re: WSK 125 M06B3 1978r.
Siedzenie ukonczone!
Dotoczyłem sworzeń, wyciąłem skorodowane elementy i wspawałem nowe wstawki. Niestety słaba jakość zdjęc. Cały czas planuję CDI, moze w koncu sie uda zrobic
Dotoczyłem sworzeń, wyciąłem skorodowane elementy i wspawałem nowe wstawki. Niestety słaba jakość zdjęc. Cały czas planuję CDI, moze w koncu sie uda zrobic
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Wolnością moją jest Wueska, Wueska i kurze ukochanych ulic."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości