Strona 5 z 14

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 13:34
autor: wujcio
Wyreguluj gaźnik dlatego przerywa i cieknie bo zalewa silnik.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:12
autor: hartman
Śruba od przepustnicy wykrecona na tyle ,ze sruba od regulacji obrotow juz nie dawala efketu wiec troche cofnalem i jest jak widac.No nie wiem moze ja nie umiem tego gaznika wyregulowac.A co do zapłonu jak odpala bez najmniejszych problemow, a wczesniej 40 kopow nie dawalo rezultatu to chyba powinien być ok.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:22
autor: wujcio
może obniż iglice

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:26
autor: hartman
Juz na 2gim ząbku jest od góry to chyba ten 1 już nic nie zmieni.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:42
autor: wujcio
jak wygląda świeca po tym odpalaniu? cała mokra?
Możliwe że masz za późno ustawiony zapłon

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:50
autor: hartman
Jest mokra i czarna.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:53
autor: wujcio
no to ewidentnie za późny zapłon albo rozregulowany gaźnik (lub zalany silnik) masz śrubkę spustową mieszanki ze skrzyni korbowej?

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:56
autor: hartman
ze co ?Nie wiem o jaka ci srube chodzi.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:57
autor: wujcio
w ostatnich silnikach były śrubki pod spodem (jedna do spuszczania oleju z silnika) a druga do spuszczania paliwa przy zalaniu silnika z komory wału korbowego.
Spróbuj przyspieszyć zapłon bo teraz ewidentnie masz za późny.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 14:58
autor: hartman
Nie mam takiej śruby.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 15:20
autor: wujcio
To jak nie masz musisz to wypalić ale przyspiesz zapłon

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 15:23
autor: hartman
Troche przyspieszylem ,ale chyba jeszcze gorzej jest jak bylo.Trudno się mowi sam z tym nie podołam.4ke może brat do zrobienia w weekend odwiezie to może zajrzy przy okazji do tego.Co mi te regulacje dają jak nie jestem w stanie nic poprawić.W kazdym razie dzięki za typy usterki.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 20:46
autor: Irek.S.
Jeśli obniżanie iglicy i przyspieszanie zapłonu nic nie daje to winny jest simmering od strony sprzęgła albo uszczelka między karterami. Ssie olej, jest słaby, zarzuca świeca a nadmiar wylatuje wydechem...

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 21:50
autor: hartman
simmeringi nowe wszystkie zalozylem,przy takiej ilosci wywalanego oleju to bym zauwazyl znaczny ubytek.nie wiem czy to to.cala komora moze zalana jest jak tak dlugo sie meczylem z odpalem przez zla iskre,teraz tez nie spala za dobrze i taki syf sie zrobil ,ze mam problem..

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 22:55
autor: SHLnik
hartman pisze:simmeringi nowe wszystkie zalozylem, .
Sprawdzałeś sprężynki przed zakładaniem?

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 23:04
autor: hartman
były całe i trzymały.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-24, 23:13
autor: wujcio
to jak tak jest jak mówisz to motor musi pochodzić chwilę - najlepiej odkręć rure i na samym kolanku go przepal żeby ten cały olej się wylał jeśli to nie da dalej efektu to szukaj innych przyczyn.

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-25, 00:13
autor: hartman
jeszcze chyba nie pisałem ,że ogolnie jak swiece zakraz wykrece po zgaszeniu to dym idzie z komory spalania biały dość długo.No ogólnie motor kopci na biało.Bez kolanka to by mnie sasiad chyba zabil jakbym odpalil ;d

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-25, 00:15
autor: wujcio
to że się dymi po wyjęciu świecy to normalne.
da się coś jeździć motorem czy nic?
Spróbuj niech pochodzi na wolnych obrotach przez dłuższą chwilę albo kawałek się przejedź.
Świeca po wyjęciu pewnie cała mokra

Re: WSK 125 M06B3 77"

: 2011-05-25, 08:00
autor: Stary
Nawet jakby nie było w ogóle sprężyn w simmeringach to nie ma możliwości by silnik zalewało tak obficie mieszanką ze skrzyni.

Główną przyczyną objawów jest najprawdopodobniej zużyty gaźnik. Druga sprawa to to czy nalałeś NOWEGO markowego paliwa i nie przesadziłeś z olejem, 1:30 w zupełności wystarczy. Nawet gdyby komora była zalana to po odpaleniu silnika i przejażdżce dość szybko usuniesz nadmiar mieszanki.

Załatw sobie porządny gaźnik, sprawdź dysze, wyczyść filtr powietrza i dopiero wtedy reguluj. W przeciwnym wypadku szkoda Twojego czasu.

Dobry gaźnik to podstawa, tutaj opinia kolegi który dał się namówić na regeneracje pegaza:
(...) po regeneracji w Tucholi zrobił się czuły na wszelkie regulacje, a nie byłem do tego przyzwyczajony. Tzn. wcześniej (...) poziom paliwa czy rowek w iglicy nie miały specjalnego znaczenia. Zatem zostaję przy zregenerowanym Pegazie
Jeśli masz zużyty gaźnik nic nie dadzą Ci regulacje - wielokrotnie (często boleśnie) sam się o tym przekonałem. Kup nawet chinola za 70zł z allegro, a zrozumiesz.