Strona 1 z 2
WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:17
autor: Ksiądz
Cześć. Dziś nabyłem nową wueskę, tym razem 125. Będzie stała obok mojego sporta. Niestety nie posiada dokumentów, nie jest na chodzie, coś blokuje się.
Generalnie nie miałem czasu jej za bardzo oglądać. Jest to rok 1975, przynajmniej na tabliczce tak jest.
Na pewno tłumik jest nieoryginalny, ale za te pieniądze żal było nie brać.
Dopowiedzcie co jest nieoryginalne jak zauważycie.
Jak będę miał czas to będę powoli szykował i dopisywał co wyszło nowego.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:18
autor: jarek
Jakieś foto byś wrzucił

Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:21
autor: Ksiądz
Kurde powaliłem, zapomniałem jak się wrzucało i teraz przypomniałem sobie.
DSC00876 - Kopia.jpg
DSC00877 - Kopia.jpg
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:22
autor: Szczepan
Amorki tył. Nie chcesz odsprzedać tłumika ?
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:24
autor: Ksiądz
Na razie nie sprzedam tłumika, bo nie mam zastępczego. Ten jest raczej od WFMki? Czy moze SHL? Ma małe wgniotki pod spodem.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:24
autor: Szczepan
Od SHL-ki.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:30
autor: Savier
Ładna, w miarę nawet oryginalna. Do uzupełnienia masz duży, plastikowy boczek lewy, trudny do dostania w ludzkim stanie, amorki kryte (groszowa sprawa), no i tłumik na nakrętkę - niełatwa sprawa, ale za to można kupić nowy tłumior na opaskę. Niby nieoryginał, ale nie ma z nim tragedii.
Cylinder jeszcze masz alu. Obczaj czy silnik nie kombinowany, połówki czy od pary, czy numery się zgadzają z tabliczką.
Ja bym ją przez zimę dokładnie przejrzał, przystosował "pod siebie", dokupił co brak i brykać po łąkach.

Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:33
autor: Ksiądz
Plastikowy boczek mam, jednakże zmasakrowany, aż wstyd zakładać, pocięty połamany itp. Amorki chyba założę półkryte, mam zapas do sporta, a bardzo ładny. Myślałem także o kupnie tabliczki znamionowej i jeżdżeniu na papiery od mojej 175. Ale nie wiem czo to dobry pomysł.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-17, 18:38
autor: Savier
To głupi pomysł

.
Zakładaj półkryte, wyglądają ładniej.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 17:08
autor: Ksiądz
Mały przegląd zrobiłem. Był z tyłu flak - zrobiłem. Nie paliła - zrobiłem, kranik brudny i wymieniłem uszczelkę w kraniku. Odpaliła od razu. Pierwsza przejażdżka. Jakaś mułowata.
Pojeździłem trochę na wolnych obrotach, 3ka przy 40 a nawet 30 i nie ma problemu z przyspieszaniem. We 2 osoby też jechałem i nie ma problemu.
Ale więcej niż 65 nie jedzie. Nie zależy mi na prędkości, ale chociaż 80 powinna jechać, tak jak zdrowe wueski.
Zdjąłem chlapacze, wypolerowałem lakier, założyłem ten zmasakrowany boczek, lepiej wygląda niż bez, elektrykę przejrzałem, nie działa tylko tylko światło, ani stop ani postojówka.
Najgorsza sprawa - cylinder almot. Mam jakiś żeliwny w domu, połamane ma 3 żeberka, wyczyszczę i wsadzę go, tłoki mam w kolekcji, używane, ale znajdę dobre.(mam bzika na punkcie tłoków, każdych,dlatego mam kilka półek w tłokach)
Urwany uchwyt klamki przedniego hamulca, jak dorwę to od razu montuję. Lakier raczej oryginalny, jednakże bak ma inne szparunki, takie złote, niż na błotnikach, białe.
Biegi wchodza dobrze, ogólnie przyjemnie pryka na wolnych obrotach. A i ma pęknięta opaskę aluminiową gaźnika, gaźnik trochę lata, ale nie zleci ani nie przesunie się od drgań.
Trochę zdjęć z dziś:
DSC00886.jpg
DSC00888.jpg
DSC00890.jpg
DSC00887.jpg
DSC00900.jpg
DSC00896.jpg
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 17:15
autor: Savier
E tam, zostaw almota. Będziesz jakieś stare cylindry dawał. Tutaj licho spasowane bo licho, ale jednak wszystko z jednej parafii. Zdejmij go, obejrzyj, poszerz płuki na wejściu do cylindra i powinno to lepiej śmigać wtedy.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 17:22
autor: Ksiądz
Pokombinuję. Kartery z jednej partii, gaźnik i zapłon niekombinowany, silnik ogółem chodzi równo, trzyma obroty.
A i jeszcze. Koła malowane srebrzanką, opony trochę łysawe. hamulce dobre, takie spowalniacze, jak to w wueskach. Numer silnika inny niż na tabliczce.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 17:31
autor: pawel15
Ładna B3. Czemu chlapacz zdjąłeś? Dodawał uroku IMO.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 17:33
autor: Ksiądz
Były porwane, przykręcona chamsko, a przedni był z gumy zrobiony, obskurny.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 19:21
autor: Ksiądz
Właśnie kupiłem silnik kompletny, remontowani kilkanaście lat temu, do tego 2 oponki i jedno koło. Wszystko za całe 50 zł. Chyba ten silnik przerzucę od razu do tej wueski.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2011-12-18, 22:38
autor: 35C2S1P
Ale więcej niż 65 nie jedzie.
Spokojnie, nie martw się... U mnie w mojej B3'84 jest to samo.
W przypadku tego cylindra to stawiam ogółem na beznadziejne dotarcie. Może to zły traf, ale najbardziej prawdopodobny. Wyciszeń nie ma, a aluminium bez wyciszenia nawet z nowym tłokiem i pierścieniami dzwoni jak głupie.
Jak pali to się ciesz, moja na początku była "trupem".
Jak masz cylka ZMD to zostaw go na później, ich nie przybywa

Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2012-01-26, 18:46
autor: Ksiądz
Tutaj też dawno nie zaglądałem. Przedstawię swój plan działania.
Tę czarnulkę mam w planie wymalować od nowa. Piaskowanie, malowanie proszkowe, takie tam bajery.
Tak by nie wyjść na tym za drogo, wiadomo nie pracuję, matura za pasem a pieniędzy nie mam zbyt wiele.
Rozebrałem ją na części pierwsze. Rama? spawana, kombinowana, pourywane co nie co.
Wymienię ją, mam zaklepaną u kolegi za 20 zł z wahaczem i chyba błotnikiem.
Wszystkie części po woli czyszczę, takie małe zajecie w zime. Z tyłu dam amorki półkryte takie jak mam w sporcie, mam drugi komplet.
Z kołami pokombinuję. Opony załatwiłem z epoki bardzo ładne, na przód dałem prawie nówkę, na tył dam z bieżnikiem 50%.
Silnik dla pewności rozebrałem. Cylinder almot, ale tłok oryginalny, wał praktycznie bez luzów, reszta ok.
Zdjecia z mojej zimowej pracy:
DSC08295 - Kopia.jpg
DSC08296 - Kopia.jpg
DSC08297 - Kopia.jpg
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2012-01-26, 19:52
autor: Caniek
Będzie Piękna wsk.
Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2012-01-26, 23:50
autor: Motocykl WSK
Sporo roboty przed tobą, ale na pewno będzie warto.

Re: WSK 125 B3 czarnulka
: 2012-01-27, 00:08
autor: Ksiądz
No pewnie. Mam piaskowanie w rodzinie, muszę tylko pogadać. Ale to w ciągu kilku miesięcy, bo na razie z funduszami kiepsko. Na razie mysle o piaskowaniu i malowaniu proszkowym, potem może taki alachrom albo nikiel, znajomych mam coś się wykmini. W końcu po to ją kupiłem, by się cieszyć każdą chwilą spędzoną przy robieniu jej od podstaw
