WSK - WueSKowe Forum

Witam !
Mam na imię Paweł i posiadam przepiękny motor jakim jest wsk 125 rocznik 1982. Od początku jest w naszej rodzinie, kupił go dziadek jeździł nim wujek i tata. Przez te pare lat troche straciła na urodzie lecz w tym roku postanowilem wziąć się za remont. I tak przez wakacje z prochu powstało to cudo. Musze jeszcze oddac siedzenie do tapicera.Poza amorkami od serii ptaków wszystko jest chyba oryginalne, jeśli coś jest nie tak to prosze o uwagi:) narazie tylko te 2 zdjęcia.

Pozdrawiam i jeśli ktoś z forum jest z warmi i mazur lub podlasia (najlepiej okolice Ełku) to prosze pisac:)

ładna WSK , może nie jest nadzwyczajna (dla mnie) i dużo takich ale ważne że zadbana

Fajna Wiesia chciałbym doprowadzić moją B3 do takiego stanu Teraz tylko znaczki na bak i jazda

Bardzo ładna WSK. może nie jakaś nadzwyczajna ale moim zdaniem ważne to ze od początku w rodzinie

Fakt nie wyróżnia sie, ale nie o to chodzi. Jest oryginalna jak chciałem i mam nadzieje do takiego stanu doprowadziłem:) Teraz "tylko" do wydzialu komunikacji bo motorek caly czas byl na dziadka, wziac papiery i rejestracja.

Jak to nie jest nadzwyczajna??? Każda wyremontowana Wueska jeżdżącą legalnie po naszych drogach jest nadzwyczajna! Chyba nie wiecie co to za uczucie iść sobie przez Kraków i nagle na skrzyżowaniu wśród masy samochodów zobaczyć czarną, pyrkającą B1 i Ridera w orzeszku..

Alien pisze:Jak to nie jest nadzwyczajna??? Każda wyremontowana Wueska jeżdżącą legalnie po naszych drogach jest nadzwyczajna! Chyba nie wiecie co to za uczucie iść sobie przez Kraków i nagle na skrzyżowaniu wśród masy samochodów zobaczyć czarną, pyrkającą B1 i Ridera w orzeszku..

Ja wiem byłem światkiem w Poznaniu jak przed oczami śmignął mi lelek w dobrym stanie.

Właśnie to jest super, widziałem też wsk w moim mieście a i ojciec kumpla ma podobno jedna w garażu. Najgorzej ta rejestracja...motorek był wyrejestrowany i przede mną dluga kręta i pewnie wyboista droga w urzędach...ale czego to sie nie zrobi dla motorka