WSK - WueSKowe Forum

Ostatnimi czasy złożyłem i odtworzyłem moją pierwszą WSK czyli M06B3 z '75 , ale zmieniłem w niej 3 szczegóły na nieorginalne a dokładnie to wahacz i kierownice z młodszej rocznikowo M06B3 oraz siedzenie z "ptaków" bo orginalne były niewygodne w użytkowaniu (wahacz) i nieładne silnik po remoncie na dotarciu pozostało mi jeszcze kilka drobiazgów do zrobienia no i myślę o szparunkach tylko nie wiem jeszcze w jakim kolorze , biały raczej średnio będzie pasował może zloty ?? , poniżej fotki tej WSK , a teraz biorę się za niebieskiego KOS-a już rozebrany i przygotowywany do malowania no a w planach jest biało pomarańczowy kolor (oryginalne malowanie) ...

Piękna wieśka 1angel . Widać ze marka WSK jest Twoją ulubiona marką . Mam pytanie- sam malowałeś pistoletem?

1angel pisze:silnik po remoncie na dotarciu

Co wymieniałeś w silniku?

1angel pisze:niebieskiego KOS-a już rozebrany i przygotowywany do malowania

Czyli rozebrałeś swoją niebieską WSKę?
I jeszcze jedno- skąd Ty 1angel bierzesz tyle kasy na remonty?

tak sam malowałem pistoletem i na dodatek pierwszy raz , w silniku robiłem szlif cylindra (2-gi) tłok z pierścieniami łożyska tulejki w skrzyni regeneracja wału tarcze sprzęgła itd. (aktualnie jeżdże jeszcze na iskrowniku i wydechu od niebieskiego KOS-a ale chyba już przy tej pozostaną) , tak niebieską rozebrałem bo musze pomalować na orginalne kolory (pomarańczowy bak i boczki , białe błotniki) no i w silniku zmienić zębatke pod koszem sprzęgła oring w pokrywie sprzęgła i ładnie wszystko wypolerować , a kasa to sam nie wiem cały czas mam bo handluje dużo częściami tanio kupuje drogo sprzedaje dużo kombinuje itp.

Ten kolor niezbyt mi się podoba, (taki jakiś mało wueskowy) ale ogólnie jest ekstra Garbuski górą

1angel pisze:tak sam malowałem pistoletem i na dodatek pierwszy raz

Nawet konkretnie wyszło chyba ze ukryłeś 1angel wszystkie zacieki(taki żarcik- bez urazu . I szczerze mówiąc nawet nieźle się prezentuje na tej podstawce bocznej- mimo że jestem przeciwnikiem takich podstawek w WSK- na centralnej ładniej wygląda .

oo Super WSK-e odrestaurowałeś i nawet fajnie sie w tym kolorze prezentuje . To jesteśmy już we dwóch co mają nietypowe kolorki garbuski

bardzo ładna wisienka z elementami czarnego, miło się komponuje i przedstawia.

no muszę sie przyznać zaciek jeden jest na baku ale go nie widać (obok miejsca z gwintem na kranik) , co do nietypowości to między innymi oto mi chodziło bo jak dotąd to Garbuski które widziałem były czarne (jedna miała popielaty bak i lampa a reszta wszystko bordowe łącznie z ramą szklankami amorków itd. na pewno była orginalna mam nawet fotki ) no i udało mi się opracować patent żeby jeździć po miastach nawet dwa razy już byłem (ale się ludzie patrzyli , fajne odczucie) a dokładniej to odkręciłem tacie od fergusona tablicę (też taka mała kwadratowa jak w motorach) i założyłem do WSK

[ Dodano: 2007-10-20, 13:24 ]
no i wziąłem się za szparunki , na razie zrobiłem na baku i przednim błotniku teraz robie na tylnym ale to już będzie najłatwiejsze , wcale nie bylo tak trudno wystarczyły nożyczki izolacja mały pędzelek np. od plakatówek rozpuszczalnik szmatka i jakaś farba (w moim przypadku srebrna) no i duuuużo cierpliwości jak by co chętnie opisze co i jak a oto fotki:

Jak wy robicie te szparunki??? Mojej M21W2 też by się sprzydały.

bierzesz ołówek z lekko ztępionym czubkiem żeby nie porysować lakieru i jedziesz wzór mniej więcej taki jak na zdjęciach u góry , a dokładnie to po "krawędziach" tej powierzchni za gumą , najlepiej widać te krawędzie jest patrząc pod kątem i narysuj wzór wewnątrz tych krawędzi , następnie bierszesz izolacje (najlepsza jest taśma maskująca można kupić np. na allegro) , ucinasz kawałek np. 15cm i przecinasz na pół wzdłuż bo taka jest za szeroka , takie paski naklejasz na zewnątrz narysowanej wcześniej linii ołówkiem po obydwu stronach i tak aż skończysz cały wzór , następnie bierzesz pędzelek i malujesz farbą wewnątrz tych pasków a na koniec odrywasz paski i szparunek gotowy.
Czasami np. gdy pasek jest na zakolu tak jak z przodu baku izolacja może minimalnie gdzieś się zagiąć (wystarczy ułamek milimetra) i farba wcieknie pod spud , no więc wtedy potrzebna będzie szmatka i rozpuszczalnik którym wyczyści się zaciek w razie pytań proszę pisać chętnie podziele się doświadczeniem
a i to jeszcze kilka fotek mniej więcej co i jak wyglądało :

Bardzo ładnie wyszły Ci te szparunki Arek . Oba kolory świetnie się komponują . Widać że sie starałeś

a dzisiaj odpaliłem sobie ją troszkę pojeździłem z kurzu wytarłem i fotki pstryknąłem

No i piękna robota!! Trzebaby pochwalić z wpisaniem do... akt. Spróbujemy zrobić z tego jakiś art do działu WARSZTAT WSK w moim serwisie (oczywiście jak się zgodzisz).

miło kiedy ktoś docenia prace i serce które wkładam w to co robię , oczywiście że wyrażam zgodę to zaszczyt głównie dla mojej WSK ale to wcale nie znaczy że zakańczam pracę nad tą WSK w planach jeszcze duuużo m.in felgi loga na baku no i może kiedyś uda się zdobyć dokumenty

śliczna ta WSK Angel , oj żadko sie spotykam z osobami które mają kilka WSK i chociaż jedna jest w takim stanie . oby Ci ona długo służyła i żebyś papierki zdobył Pozdr.

Piękna Wiesia widać Arek, że się napracowałeś- szparunki wyglądają rewelacja. Tylko tłumik mógł by być ładniejszy ale ogólnie jest super

No tak - tłumik w Twojej wiesi jest z SHL M11. Wueski nie miały takiego... warto byłoby wymienić na coś w oryginale.
Ale i tak jest piękna, bardzo przyjemnie się ją ogłąda.

oryginalny miałem i zdecydowanie na tym się lepiej jeździ , co do wyglądu to może go wymienię na jakiś z lepszym chromikiem ale na razie jeszcze o tym nie myślę

Te tłumiki faktycznie były znane z tego, że bardzo wyrównywały głos sinika. Dlatego eshaelki chodziły tak elegancko, cichutko. No tak - wtedy taka łagodna praca silnika była znakiem pełnej elegancji, to było po prostu modne, było trendy...odwrotnie niż dzisiaj.

pewnie jak będę myślał o nowym albo chociaż ładniejszym też będzie od SHL 175 bo ten nie dość że wizualnie jest styrany to mechanicznie zapchał się i był "przebity" ale nie przeze mnie , poza ładniejszą pracą i wyglądem od seryjnego czuć zmiany podczas jazdy ma słabszy dół obrotów ale za do na wyższych czuć niezłe kopnięcie co mi nawet bardzo odpowiada