Gil z łezką - Kompletna odbudowa
: 2013-01-28, 15:50
Witam wszystkich.
Po kilku miesiącach przeglądania forum, chciałbym Wam przedstawić moją WSK. Gila, a raczej jego szczątki kupiłem pod koniec sierpnia. Za 100zł kupiłem kompletny silnik który wymaga remontu, a za 50zł kupiłem niekompletną ramę z błotnikami od gila i bakiem łezką od Kobuza z jego najlepszych lat produkcji. Z najważniejszych części brakowało mi lampy przedniej, boczków, lampy tylnej, siedzenia z ramką oraz dobrych kół. Wzorowałem się mniej więcej na specyfikacji 76-77. Nie ukrywam, ze motor jest składakiem, będzie również parę odstępstw od oryginału, lecz mnie to nie przeszkadza. Na motor posiadam papiery z byłej WSK-i dziadka z 85r.
Tutaj fotki przed i w czasie remontu.
Wszystkie elementy zostały wypiaskowane. Błotniki miały dużo wżerów, tylny był łatany przez jakiegoś wizjonera płaskownikami 4mm od środka błotnika.
Czeka mnie jeszcze dużo pracy, o wszystkim będę informował w tym temacie. Czekam na wszelkie porady i uwagi z Waszej strony.
Pozdrawiam.
Po kilku miesiącach przeglądania forum, chciałbym Wam przedstawić moją WSK. Gila, a raczej jego szczątki kupiłem pod koniec sierpnia. Za 100zł kupiłem kompletny silnik który wymaga remontu, a za 50zł kupiłem niekompletną ramę z błotnikami od gila i bakiem łezką od Kobuza z jego najlepszych lat produkcji. Z najważniejszych części brakowało mi lampy przedniej, boczków, lampy tylnej, siedzenia z ramką oraz dobrych kół. Wzorowałem się mniej więcej na specyfikacji 76-77. Nie ukrywam, ze motor jest składakiem, będzie również parę odstępstw od oryginału, lecz mnie to nie przeszkadza. Na motor posiadam papiery z byłej WSK-i dziadka z 85r.
Tutaj fotki przed i w czasie remontu.
Wszystkie elementy zostały wypiaskowane. Błotniki miały dużo wżerów, tylny był łatany przez jakiegoś wizjonera płaskownikami 4mm od środka błotnika.

Czeka mnie jeszcze dużo pracy, o wszystkim będę informował w tym temacie. Czekam na wszelkie porady i uwagi z Waszej strony.
Pozdrawiam.