WSK - WueSKowe Forum

Cześć

Mam na imię Sławek i mieszkam w pomorskim, miejscowość Grzybno.
Moim celem jest oczywiści jak najlepsza rekonstrukcja. Nie przeprowadzałem nigdy wcześniej tak głębokiego remontu.
Wiem, czytając forum, że można liczyć na Waszą pomoc. Za wszelkie uwagi, rady będę zobowiązany.
Motor generalnie jest kompletny, z wyjątkiem siedziska.
Dodatkowo karter silnika jest wyszczerbiony, mam na szczęście zapasowe dwa inne.

Proszę Was o radę:
- co dodatkowo sprawdzić , na co zwrócić uwagę przed rozpoczęciem składania silnika ?
- jak dobrze oczyścić silnik, czy polecacie : szkiełkowanie, czy może inną metodę ?
Silnik jest umyty: płynem K2 AKRA oraz ropą .

Sprawdz czy łozyska ciasno siedzą, czy nr na karterach sa te same, ew czy na płaszczyznie styku (karter-dekiel, karter-karter) nie ma jakiejs krzywizyny Najpopularniejsza chyba najefektywniejsza metoda to szkiełkowanie

Zwróć szczególną uwagę na to czy karterów nikt nie "otwierał" przecinakiem tam pod cylindrem (miałem okazję zetknąć się z tym problemem). Poza tym to co mówił kolega wyrzej. Swoje myłem samą ropą. Efekt jak dla mnie zadowalający, sam oceń:


A stan początkowy to:

Dużo pracy przed tobą i pieniędzy żeby ją zrobić.Kartery najlepiej szkiełkować(będą lepiej wyglądać jak nowe).

Podjąłem decyzję i będę szkiełkował kartery, cylinder.
Proszę Was o informację:
- jak zabezpieczyć dobrze gwinty i miejsce na łożysko ?
- dekle pewnie tylko ładnie i pięknie z polerować ? ( szkoda aby utraciły pewien połysk )

Z tego co widze to w ***zajeb*** stanie sa te kartery. Ladnie je wyczysciles wiec ja nie widze sensu szkielkowac chyba ze czegos nie widac. Originalne kartery maja pewien polysk ktory po szkielkowaniu znika.

Niedźwiedziu silnik który przedstawiłem na wcześniejszym zdjęciu, to ten który jest wyszczerbiony.
Dostałem od kolegi dwa inne, poniżej właśnie ten który ma chodzić w motorze.
Mimo umycia go w ropie, AKRA + karcher jego wygląd jest mało ciekawy.
Dzisiaj zawożę go na 19:00 do szkiełkowania.
Zastanawia mnie tylko czy szkiełkować dekle. Myslę żeby je z polerować (hmm.... )


Za prezentuję Wam efekt po szkiełkowaniu.

Kartery i głowicę wyszkiełkuj, a pokrywy wypoleruj, będzie mioodzio.

Tak jak tu: http://img441.imageshack.us/img441/7192 ... 060012.jpg

O taki efekt, który przedstawiłeś właśnie mi chodzi. Wielkie dzięki !!

I jeszcze cylinder pomaluj(żaroodpornym).

Jestem pełen podziwu jaki efekt dało szkiełkowanie.
Silnik będzie wyglądał pięknie. Jutro wkleję zdjęcia.

Masz już kartery u siebie? Dodaj zdjęcia

Dobry materiał na odbudowę, ale czeka Cie dużo pracy. Wsk ma papiery?

Witam , proszę jak obiecywałem : Seba_830
Właśnie nie wiem jak uda się go zarejestrować. Nie możemy odnaleźć dokumentów. Znam numer rejestracyjny, ramy, silnika i może uda się uzyskać z komunikacji jakieś dokumenty o tym, że został on 20 lat temu wyrejestrowany.
Na tej podstawie coś dalej robić.
W każdym razie motor będzie "odpicowany".

Na to że w komunikacji Ci pomogą, to ja bym nie liczył A kartery ładnie sie błyszcza

CDI bedzie?

Macie może jakiś fajny schemat budowy silnika WSK 125.
Mogę Was prosić o przesłanie na pw lub maila.

...... o CDI to się na razie nie wypowiadam , mało o tym jeszcze wiem.

Jeżeli chodzi o wszelkie schematy to polecam
viewtopic.php?f=123&t=10486#p526137
lub
viewtopic.php?f=124&t=10040#p532012

cześć

Byłem zmuszony kupić nowy wał silnika.
Co się okazuje , po rozpakowaniu w domu widzę że jest pewne niewielkie przesunięcie dwóch jego połówek. Zdjęcie tego nie ukazuje. Przesunięcie jest ok 2 mm .
CZY TO ABY POPRAWNE WYKONANIE

W oryginalnych wałach to przesuniecie było znacznie wieksze, było juz kilka tematów na forum o tym