WSK - WueSKowe Forum

Witam.
Powoli odnawiam moja wueskę, mój ojciec kupił ją od pierwszego właściciela z przebiegiem około 5k km, nabił nią ok. 20k km, ostatnie 27-29lat przestała w komórce, pod oknem w którym szyba była wybita, tak więc stan nie był najlepszy, myślę, że gruba warstwa oleju z kurzem mimo wszystko dobrze ją zakonserwowała, rama ma korozję tylko w jednym miejscu.
część elementów jest już pomalowana, cześć jutro wysyłam, część idzie w poniedziałek do szkiełkowania i cynkowania, ramę troszkę poprawiłem, bo miałem wgniotkę po stopce, bak jest aktualnie pomalowany podkładem i poszpachlowany, czeka na akryl.
Czy stopka nie otwiera się za daleko ani za blisko?
Koła są rozszprychowane, piasty wysyłam do szkiełkowania, wczoraj kupiłem jeden komplet szprych i parę dupereli z allegro i skuter dębica, druki komplet szprych był w zdecydowanie lepszym stanie, więc idzie do cynkowania.
Pozdrówka.

Tymczasem poskładałem silnik, na wałku pośrednim zamontowałem łożyska igiełkowe, do tego między łożysko a wałek zamówiłem u tokarza tulejki o grubości 2mm, tak aby skrzynia była dobrze zdystansowana, następnego ranka, zadowolony że już poskładam silnik, nabiłem je szybko na wałek, obsmarowałem kartery czerwoną śmiercią, i skręciłem, wtedy tylko czterema śrubami M8, ponieważ uszczelka którą kupiłem była strasznie cienka, zostawiłem to, pojechałem kupiłem imbusy, skręciłem, dzisiaj założyłem uszczelniacz wałka zdawczego i nalałem hipolu, jako że sączył się od spodu podociskałem jeszcze mocniej śruby, olej przestał się sączyć.
I wtedy, żeby dokręcić nakrętkę zębatki chciałem wrzucić jedynkę, przez pomyłkę wrzuciłem dwójkę(silnik leżał bokiem), ale zdziwiło mnie, że sama nie odbija, a manualnie zrobić tego nie mogę, trochę się poszarpałem- nic, w akcie desperacji rozłupałem silnik, i jak się okazało, zamówione tulejki o grubości 2mm miały 2,25mm, a łożysko igiełkowe wysadziło w stronę kosza sprzęgłowego razem z jego oparciem(tulejka dosyć mocno wbita od strony sprzęgła)... wałek się nie blokował, ponieważ tulejka posiada kołnierz, tak aby nie tarła o karter tylko o bieżnię łożyska, za to bieg nie wskakiwał do końca, i kulka nie mogła odpowiednio zablokować wodzika, aby dało się odbić dwójkę...
Wnioski:
1) Zawsze wszystko mierzyć przed zamontowaniem
2)nigdy już więcej nie kupię gotowych uszczelek, kupiłem te najdroższe(de luxe, pod głowicę w tym zestawie jest miedziana), a to i tak zwykły karton, jak z okładki zeszytu, w dodatku sylikon tego za chiny się nie czepia.

Zdjęcia tulejek:
http://imgur.com/1xYgSV7,4LTzYrE#1

A teraz troszkę na temat samego usprawnienia, czyli łożysk igiełkowych.
Jeśli chcecie coś takiego wykonać, a macie sporo pieniędzy, to warto zainwestować w gniazda pod segery, wtedy łożysko jest pewnie oparte. Można także wykonać zakręcane korki-tylko tutaj był by chyba problem z gwintem, który kończy się gwałtownie, a nie jak po gwintowniku.
Łożyska pasują w oryginalne gniazda, nawet jeśli siedzą ciasno warto dać klej, jeśli luz jest mały, to na kleju powinno wytrzymać, jeśli jest duży, to można rozwiercić na 18mm a następnie obrobić rozwiertakiem, dostępne są łożyska 12x18x10, chociaż w wyższych cenach.
Łożysko w prawym karterze dochodzi do korka, i dosyć pewnie się o niego opiera, dla łożyska z lewej strony należy dorobić tulejkę z kołnierzem i wkleić ją na klej od strony sprzęgła(średnica i grubość kołnierza jest dowolna,średnica "na wcisk", najlepiej dać tokarzowi kartery i powiedzieć że ma być na wcisk, w gnieździe łożyska/starej tulejki powinno siedzieć 2mm tej tulejki, tak aby łożysko było równo z karterem.
Na wałek należy dotoczyć tulejki takie jak na zdjęciach, grubość należy dobrać tak, aby skrzynia była dobrze zdystansowana, powinna być na wcisk na wałek pośredni, ważne jest zwężenie od strony zewnętrznej-tej która styka się z bieżnią łożyska, tak, aby tulejka nie tarła także o kartery.
Na razie nie jeździłem z tym usprawnieniem, do końca wakacji będę mógł powiedzieć jak się sprawuje.
Wymiary łożyska igiełkowego-12x16x10
Wymiary tulejki- Grubość 1,5-2mm,średnica zewnętrzna 19-20mm, wewnętrzna na wcisk, średnica zwężenia-15,75mm
Klej anaerobowy-do połączeń metal-metal, należy kupić najmocniejszy dostępny, ja kupiłem czerwony K2, po 30 sekundach od naniesienia przykleił mi palec do tulejki, po kilku dobach podobno wytrzymałość metalu, należy go nanosić na oczyszczone i odtłuszczone powierzchnie, myślę, że lekkie zmatowienie także umocni połączenie.

walcz dalej, daj parę fotek i będzie gitara ;]