Strona 1 z 4

Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-09-27, 18:34
autor: cvm21
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów! Pochodzę z okolic Świdnika i chciałbym się z wami podzielić zarówno sukcesami jak i niestety problemami związanymi z reanimacją mojej garbuski .
Motocykl został zakupiony przez mojego ojca jakieś 15 lat temu od sąsiada. Służył wiernie naszej rodzinie przez ok. 10 lat bez większego wkładu finansowego (zmieniane były jedynie pierścienie oraz jakiś tryb ze skrzyni) Tak było do czasu aż wiesia odmówiła posłuszeństwa. Mianowicie zaprzestała palenia Osobiście podejmowałem się prób wskrzeszenia bez jakichkolwiek efektów.
Motor postawiłem w garażu i stał tam tak do maja tego roku. Przepełniony checią przywrócenia dawnej świetności motocykla podszedłem do tematu bardzo poważnie! Jak na dzień dzisiejszy został zrobiony generalny remont silnika na którym przejechałem już ok 200 km. Wsk-a nie ma także dokumentów ponieważ ojciec ich nie odebrał od poprzedniego właściciela oraz nie spisał umowyy heh. Odnalazłem tego człowieka, spisaliśmy umowe, ale dokumentów niestety już nie posiadał a wsk-e wyrejestrował na stałe co dla mnie oznacza to tyle że w przyszłym tygodniu jestem umówiony z rzeczoznawcą w celu nadania wsc-e miana ważnej dla udokumentowania polsiej historii motoryzacji Łatwo a co gorsza tanio nie jest z tym moim motórem, ale jak już pisałem mam zamiar doprowadzić ten motocykl do świetności jaką cieszył się za czasów PRL-U Wieczorem dodam zdjęcia choć póki co nie ma się czym chwalić Jeśli posiadacie jakąś wiedze związana z rejestracją na unikat to proszę o pomoc. Dodam tylko że ten rzeczoznawca chce 300 zł. Znacie kogoś kto zrobi to taniej?

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-09-27, 22:14
autor: Grabar96
Witam.
Mógłbyś wstawić jakieś zdjęcia twojej wski w pełnej okazałości. Mam wskę z tego samego rocznika.
A tu masz dwa tematy dotyczące rejestracji: viewtopic.php?f=93&t=15521 lub viewtopic.php?f=93&t=15760
Tyle z mojej strony.

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-09-27, 22:50
autor: cvm21
Póki co nie ma się czym chwalić :-P Zdjęcie przedstawia nie umytą wsk-e z włożonym swierzo po remoncie silnikiem ;-)

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-27, 14:02
autor: cvm21
Witam! Zebrałem się w końcu do roboty a mianowicie rozebrałem wiesie na części pierwsze. Kupiłem przednie zawieszenie i błotniki ponieważ moje były za bardzo zajechane żeby je robić. Teraz czekam na przypływ gotówki i takie elementy jak rama, wachacz, osłona łańcucha, satelity, stopka centralna i obręcze idą do malowania proszkowego. Reszta elementów będzie malowana na mokro plus szparunki które zostaną wykonane przez dyplomowaną artystkę :p Jak się uda to załatwie również temat elementów do cynkowania i tu pytanie czy opłaca się oddawać stare szprychy do ocynku??

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-27, 18:42
autor: peter125-175
cvm21 pisze: Jak się uda to załatwie również temat elementów do cynkowania i tu pytanie czy opłaca się oddawać stare szprychy do ocynku??
Jeśli nie mają wżerów to możesz oddać do ocynku ;) .

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-28, 18:19
autor: cvm21
W końcu zebrałem się dodać zdjęcia. Niestety z samej rozbiórki przepadły- dziewczyna usunęła z nośnika. Później dodam z remontu silnika;) Szprychy kupię nowe z tym że dam stare nyple do ocynku- są mosiężne. Generalnie plan jest taki żeby wske najpierw pomalować na zicher, dać elementy aluminiowe w szkło i powoli skręcać do kupy. Oczywiście po wcześniejszych zakupach w SD setek części ;P Obecnie dorabiają się tulejki do stopek centralnych, bolec do siedzenia i muszę przyspawać ogranicznik skrętu do ramy. Mam jeszcze pytanie odnośnie tylnego wahacza a mianowicie czy jest sens wymieniać te tulejki z tworzywa skoro nie posiadają luzu? Metalowe oczywiście muszę wymienić, ale z tymi się waham tym bardziej, że niebardzo wiem gdzie je można nabyć. Na skuterze są chyba jakieś inne...I jeszcze jeden temat- co myślicie o tylnych amortyzatorach dostępnych w dzisiejszych czasach?

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-31, 16:07
autor: cvm21
Hej! Ktoś się może wypowie??

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-31, 16:10
autor: wskkk
czemu amorki nie do odratowania? moje były w gorszym stanie, nowe uszczelniacze, olej, lakierowanie, chromowanie i jak nówki :)

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-31, 17:01
autor: cvm21
wskkk pisze:czemu amorki nie do odratowania? moje były w gorszym stanie, nowe uszczelniacze, olej, lakierowanie, chromowanie i jak nówki :)
Hmm a jak to wygladało finansowo? Jeśli chodzi o podzespoły i malowanie to luzik ale z chromowaniem nie mam gdzie i to pewnie strasznie droga usługa...

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-10-31, 19:27
autor: wskkk
napisz na ten mail: rafalmpl111@interia.pl osobiście gościa nie znam, ale robił mi już kilka rzeczy wysyłkowo, zajmuje się również chromowaniem technicznym jakbyś potrzebował, myślę, że wcale tak dużo te chromowanie Cię nie wyniesie, a co do reszty to olej amortyzol 20zł / litr, uszczelniacze już nie pamiętam, ale 15zł bodajże komplet na allegro no i to by było na tyle ;)

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2013-12-03, 22:20
autor: cvm21
Witam serdecznie! Póki co prace przy motocyklu stoją w miejscu- brak środków a i aura zniechęca. Zastanawiam sie nad kolorem, bo będę zaczynał od malowania. Macie jakieś propozycje?

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 15:28
autor: cvm21
Witam po dłuższej przerwie! Panowie jest temat związany z doborem koloru. Byłem ostatnio w muzeum wsk w świdniku i wpadła mi w oko M06 B3 taka jak moja z tym że w białym kolorze i z czarnymi szparunkami. Oczywiście jest to oryginał. Czy ktoś z was wie jaki ten kolor ma numer? Bardzo proszę o pomoc ponieważ na dniach będę dawał bak, błotniki i boczki do malowania akrylem a właśnie te elementy mają być białe. Reszta idzie w proszek na czarno i felgi tak jak w oryginale. Z góry dziękuje!

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 16:11
autor: krzysiek200
Najlepiej idź do sklepu z lakierami i dobierz sobie na oko taki jak Tobie będzie się podobał.

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 19:30
autor: Savier
Według mnie to jest szary. Najlepiej z laptopem idź i w mieszalni dobierz kolor.

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 19:38
autor: cvm21
A ogólnie co myślicie o takiej kolorystyce? Miała być czarna jak w oryginale, ale ta kompozycja wydaje mi się ciekawsza. No i występowały takie także do historii będzie nawiązywać.
Savier- Twoja czwórka jest szaro bordowa tak? Pamiętasz odcień z palety kolorów?

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 20:06
autor: Savier
U mnie jest kremowa kolorystyka. Jeśli miałbym malować garbi jeszcze raz to dałbym biało niebieską tak jak maja exporty m21w2

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 20:08
autor: krzysiek200
Savier ma kremowo czerwoną, a ten jest szary, jak Tobie się podoba taki kolor to maluj, Ty będziesz nim jeździł i Tobie ma się podobać, herezji głosić nie będziesz bo jak słusznie zauważyłeś wychodziły takie egzemplarze z fabryki, zawsze to jakaś odskocznia od czarnych wuesek.

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 20:13
autor: cvm21
Napaliłem się na biała z czarnymi szparunkami :) Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie Twojej czwórki. Siedzenie robione w zakładzie tapicerskim czy to pokrowiec? Jest idealne!

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-03, 21:42
autor: Savier
Kupiłem pokrowiec po prostu u jednego ze sprzedawców na allegro. Napisałem jaki chcę kolor i typ (statszy, młodszy). Dodatkowo chciałem mieć to zszyte czerwoną nitką. Koszt nieduży, koło 40zł bodajże a składałem samemu. Cieszę się że się podoba :-)

Re: Renowacja WSK 125 Garbuska 1976r.

: 2014-02-04, 14:43
autor: cvm21
Savier- czy mógłbyś podać mi namiar na tego gościa?
Mam też pytanie związane z doborem rodzaju farby. Chodzi mi o to czy malować bazą + lakier czy akrylem? Głównie chodzi mi o szparunki. Jeżeli będzie mi gość malował bazą to będę miał tylko kilka godzin na zrobienie szparunków przed położeniem lakieru a to się nie uda ponieważ szparuneczki będzie mi robić koleżanka artystka- malarka. Nie wyrobi się... Jeżeli akryl to szparunki pójdą na wierzch i wiadomo będzie tak jak w fabryce ale będą podatne na wycieranie np. kolanami w przypadku baku.
Jak wy to Panowie robiliście i jak to się przekłada na praktyke?
Z góry dzięki za wszystkie podpowiedzi!