Witam,
mam na imię Ola (albo Aleksandra jak kto woli

). Chciałam przedstawić efekt prac, moich i mojego chłopaka, nad WSK-ą, którą znaleźliśmy w stodole. Motocykl przed remontem jeździł, ale jednak jego stan techniczny i wizualny pozostawiał wiele do życzenia. Dlatego też postanowiliśmy dać temu okazowi

troszkę miłości i zainteresowania

. Papiery mamy, jednak została wyrejestrowana, dlatego będziemy starać się o żółte tablice.
Poniżej zdjęcia jak wyglądała przed i po naszej interwencji. Jeszcze zostało kilka rzeczy do zrobienia i przede wszystkim rejestracja, ale wszystko w swoim czasie

.
Mam nadzieje, że się podoba
Pozdrawiam Ola
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.