WSK - WueSKowe Forum

Witam mam na imię Michał a oto moja WSK MO6B3 1975 ROK Odnowiona w całości piaskowana i malowana proszkowo.Nie jest całkowicie w orginale z rocznikiem ale jest świetna i zwraca uwagę Jetem w trakcie rejestracji ale to nie takie proste mam umowę dowód nie ma tam nic o wyrejestrowaniu pojazdu a jednak WK odmówił rejestracji.Tłumacząc się tym że w poprzednim WK nie ma śladu że był zarejestrowany taki motocykl pogubili dokumenty Pozostała mi rejestracja jako unikat Rzeczoznawca zrobi mi taką opinie za 300 Pozdrawiam .

Właśnie się dowiedziałem że gościu który mi sprzedał WSK dostanie 500zł kary za brak OC powalone te przepisy.Wk nie chce za rejestrować bo nie ma śladu po motocyklu firma ubespieczeniowa chce kare bo motocykl jest nadal zarejestrowany o co tu chodzi

Witamy w Polsce
Jeżeli posiadasz dowód rejestracyjny to nie potrzebne są żadne zaświadczenia o tym, że motocykl widnieje w ewidencji- dowód jest tego potwierdzeniem. To, że ktoś zgubił dokumentację to Ciebie gówno obchodzi- to urzędasów problem. Jeżeli motocykl nie był wyrejestrowany to poprzedni właściciel był zobowiązany płacić OC- nawet jeżeli motocykl to była kupka gruzu- nikogo to nie interesuje. 500zł (dokładnie pewnie 560zł) kary nałoży Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny- oczywiście po wcześniejszym donosie urzędasa z Wydziału Komunikacji- nie wiem czy to prawda ale oni mają wręcz obowiązek donieść na takiego delikwenta. Kara jest nakładana tylko za ostatni rok- dalej nie mogą się cofać.
https://www.ufg.pl/web/guest/oplaty-karne - pozostałe pojazdy
https://www.ufg.pl/web/guest/informacje ... za-brak-oc
Jeszcze raz serdecznie witamy w Polsce

Pani w wk powiedziała ze potrzebne zaświadczenie że pojazd jest nadal zarejestrowany jeżeli nie dostarczę sam to wystąpią o taki kwitek.Napisałem do tego wk opłaciłem opłatę skarbową 17zł i wysłałem po paru dniach zadzwoniła kobieta i powiedziała że brak jakich kol wiek dokumentów na temat tego motocykla i że odmówią mi rejestracji pojazdu i że jej przykro.A teraz jeszcze z tym OC.Gość który mi sprzedał wsk za przysłowiową złotówkę się pochlasta jak przyjdzie mu zapłacić 500 zwłaszcza że to starszy człowiek. Co radzicie bo chyba ją na złom wywiozę mniej problemów albo w wk im zostawie

Jeżeli starszy pan był na tyle miły, że sprzedał Ci ją za przysłowiową złotówkę to może zapłać za niego tą karę jeżeli już dostanie wezwanie do jej zapłaty? Z drugiej jednak strony może być tak: w macierzystym wydziale komunikacji nie mają dokumentów czyli nie mogą jednoznacznie stwierdzić czy pojazd był wyrejestrowany czy też nie był. Brak adnotacji w dowodzie nie świadczy wcale o tym że moto jest nadal zarejestrowane- niedbalstwo urzędnika- zdarza się. Na jakiej więc podstawie nałożona może być kara? To takie moje "gdybanie"...

Może nie bendą szukać wcześniejszego oc przecież niema tej WSKI w żadnej bazie danych.Mnóstwo ludzi rejestruje stare motocykle i chyba nikt nie dochodzi od byłych włascicieli oc.Nie wiem kiedy przestał płacic składki motor leżał ze 20 lat w stodole.Oto zdjęcie przed remontem tyle pracy i co po podwórku polatać??

Czy możecie opisać jak to w waszym przypadku było z ta rejestracją nie wieże że wszystkie wski miały komplet dokumentów i oplacane oc do końca.Czytałem też że jeżeli pojazd ma 40lat lub po wyżej to nie ma obowiązku wykupywania oc.OC wykupujemy np czasowo minimum na 30 dni wtedy gdy chcemy wprowadzic pojazd do ruchu czyli jezdzic po drogach publicznych

Moja miała, chociaż nie powiem, że cyrku nie było jak chciałem przerejestrować z ojca na mnie. Miałem OC , dowód rejestracyjny, tablicę- wszystko cacy- a w kwitach w WK jako właściciel nie widniał mój ojciec tylko komenda milicji . Oczywiście urzędasy zgubiły kwity. Godzina siedzenia przed panem z Wk i się udało. O tym, że milicyjną tablicę rejestracyjną jeszcze mam nie wspominałem. Druga była wyrejestrowana i nie miała dowodu- tylko tablicę rejestracyjną - było więcej cyrku ale się udało.
Ubezpieczenie na 30 dotyczy pojazdów zabytkowych- zarejestrowanych na żółte blachy.

Pojazd historyczny Jest to określenie pochodzące z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych OC.

W myśl tej ustawy pojazd musi spełniać jeden z poniższych warunków by mógł być uznany za historyczny:

pojazd zabytkowy w rozumieniu przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym
pojazd wpisany do księgi inwentarza muzealiów zgodnie z przepisami dotyczącymi ewidencjonowania dóbr kultury w muzeach
pojazd mający co najmniej 40 lat
pojazd mający co najmniej 25 lat pod warunkiem, że posiada większość oryginalnych części (minimum 75%, w tym główne podzespoły). Dodatkowo dany model samochodu musi być wycofany z produkcji od przynajmniej 15 lat.[2]
pojazd uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.

No i lipa z tym ubespieczeniem byłem dziś w PZU pani gały wywaliła jaki zabytek pyta?Można ale trzeba być zrzeszony w jakimś klubie motocykli zabytkowych posiadac legitymacje no i tylko zniżke mam w tedy większą a nie ma czegoś takiego jak oc okresowe.Ok mówie to robimy oc normalnie pani na to nie ma przeglondu +200% paranoja jakaś.

Każdemu z osobna widać trzeba tołkować bo "szukaj" to jakiś problem widzę.
viewtopic.php?f=93&t=11892&hilit=rejestracja#p508989
viewtopic.php?f=93&t=15760#p548014
A Audiobas pisał jak zarejestrować wyrejestrowany ale to już samemu trzeba sobie znaleźć bo mi się nie chce.

Żeby to było takie proste jak tam pisze każdemu urzędnikowi muszę tłumaczyć to samo ustawy już znam na pamięć a oni na to no i co że tak ustawa mówi.

A to, że zgodnie z art. 7 Konstytucji RP organy władzy publicznej działają w granicach i na podstawie prawa. Więc jak jest przepis to urzędnik MUSI go stosować. Zasada z Konstytucji została powtórzona w art. 6 kodeksu postępowania administracyjnego, a co do tego, że Wydziały komunikacji muszą stosować tą ustawę, ta urzędniczka nie powinna mieć już wątpliwości..
Odnośnie Twojego przypadku, to potwierdzeniem tego, że pojazd jest zarejestrowany jest dowód rejestracyjny, a jeśli nie ma w nim wpisu o wyrejestrowaniu, to znaczy, że pojazd jest w dalszym ciągu zarejestrowany. Nieważne, ze ktoś mógł wpisać coś o wyrejestrowaniu, jeśli tego nie wpisał, to nie Twoja wina, tylko urzędu.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to są 3 możliwości jego niepłacenia:
- pojazd wyrejestrowany,
- pojazd mający co najmniej 40 lat
- pojazd zarejestrowany na żółte blachy.
Z tego co piszesz to niestety nie łapiesz się na żadną możliwość uniknięcia opłaty.