WSK - WueSKowe Forum

Witam na forum jestem już od dłuższego czasu,ale dopiero mam chwile coby wstawić moją wsk.
A więc od początku,dwoma kółkami z prl-u jestem związany od można powiedzieć pewnie jak większość drugiej klasy podstawówki,motorynka,komary itp,które oczywiście co niektóre mi zostały,zawsze marzyłem żeby któryś odrestaurować kiedyś odrestaurować,aż trafiła się okazja i u starszego pana w tamtym roku trafiła się stojąca pod chmurką 3 lata wsk,zapytałem czy nie chce sprzedać a on,że tak więc ucieszony kupiłem moto za całe 250zł plus dwie ramy w częściach,powiedziałem sobie,że moto idzie na pierwszy ogień powrotu do jak najbardziej oryginału.
Więc powoli prace już idą i jeżeli czas pozwoli bo jak to kierowca,mało czasu a dużo jazdy będe wstawiał zdjęcia z prac.
Liczę na waszą pomoc jak i krytykę,bo wiem i widzę,że bardzo dużo z was bardzo dobrze się zna w temacie.pozdrawiam mojego punktu widzenia wsk raczej w stanie oryginalnym,prócz siedzenia,facet mówił,że miał taką od nowości i nic nie grzebał,więcej nie wiem,coś może podpowiecie,papiery nie mam,bo wyrejestrowana,ale czasowo,ogarnę tą sprawę chyba.

Ładna sztuke

Dzięki za miłe słowa ,we wtorek odebrałem chromy,wczoraj ocynki.narazie wszystko rozebrane w mak i czeka na malowanie,zbieranie części itp.znajdę chwile to wstawie foty.pzdro

powoli zaczyna się kompletowanie gratów

Sorki,że post nad postem,ale nikt nie odpowiada,ale mam parę pytań bo zaczynam kompletować wszystko co zgodne z oryginałem,a więc odczytałem tabliczke bo była bardzo zniszczona i mam rok 80.
Z właścicielem gadałem to niby nie pamięta ale prócz siedzienia nic nie zmieniał,a więc zapytam was koledzy:
1.jaką powinienem mieć pokrywe,obecna predom dezamet.
2.tłumnik mam nie na opaskę,a na nakrętke czy taki był?
Na tą chwilę wszysko wypiaskowane i leży u lakiernika

Witam
Ja mam wsk z 1980 zobacz sobie do mnie z 1980.
dekiel na 100% ma być predom-dezamet
znaczki na baku PZL
tabliczka znamionowa jak będziesz wymieniał bez nr silnika
a wydech ja mam na opaskę.

U ciebie tylko odnowić kolor, koła i zmienić rol-gaz

Wielkie dzięki daroohd a co do odnowy to raczej kompleksowa jak tylko najlepiej mogę,do każdej śrubki hehe
A tymczasem ciąg dalszy odnowy:

Piękna renowacja natomiast mam pytanie. W jakim kolorze zostały pomalowane obręcze?

Powiem tak,malowałem to w firmie we Włocławku,i znajomy tam maluje ramy i felgi od wski,powiedział tylko żebym powiedział : rama ral 9005 a felgi anoda i tak też przy odbiorze było napisane na foli,ale pewnie to ral 7035.koszt 220zł

Dzięki za informację.

W tym tygodniu przygotowałem koła,tylko mam dylemat,bo jedną oponę z epoki mam dobrą,a druga jest w stanie fatalnym i teraz pytanie:
Czy nabyć drugą jak w oryginale czy nową?
Druga sprawa rozebrałem silnik no i przy okazji popsułem cylinder króciec gaźnika trzymał tak mocno,że ta rureczka ukruszyła mi się ehh,na szczęście już drugi cylinder jest
Po trzecie wał okazał się bez blach jak na fotce,więc takiego nie dawać do regeneracji co poszukać z blachami?No i tak to sprawa na tą chwilę wygląda,powoli do przodu

Wał już był regenerowany i pewnie komuś nie chciało się założyć tych blach, ja na twoim miejscu bym kupił jakąś używkę i dał do regeneracji oczywiście z blachami, ja sam miałem bez blach i z blachami ale nie odczułem jakiejś różnicy

Ja też niby po kupnie i przed remontem odpalałem i niby chodziła ale tak jakby słabsza była,ale wczoraj już wał załatwiłem a dziś w ekspresowym tempie rano pojechało wszystko do regeneracji i szlifu i o 14-tej już odebrane
A więc tłok gorzycki,wał szlif zrobiony,wał zregenerowany,tylko nie podobają mi się te dziurki w blachach po remoncie wału,ale chyba musi tak być,inaczej nie wyjął by korbowodu co?
Zostało kupić komplet łożysk(zastanawiam się jakie tylko) i składam silnik

Nie mam pojęcia po co te dziurki, ja jak rozbierałem wał to żeby wybić sworzeń od korbowodu zdjąłem blachy bo inaczej się chyba nie da. Naprawdę szybko te robotę ci zrobili ja samemu jak robiłem to chyba ze 2 tyg wszystkie elementy załatwiałem.

Na oknach w cylindrze zrób sobie fazki i ustal luz na zamku pierścienia (wartości luzu w serwisówce).Cylinder na zdjęciu wygląda jak by zostawili za mało naddatku na honowanie i zostały ślady po wytaczaniu. Nie chciało się im zdejmować blach to tak sobie poradzili

honownicy to chyba to nie widziało

Dzięki wielkie koledzy za rady.
Muciek,poszukam na forum jak robi się te fazki i luz.
Matej,fakt coś honowania to nie widać,choć dużo osób robi tam i jeżdzą,no zobaczymy jak to będzie u mnie
Piotrek tak jak pisałem do wybicia korbowodu,choć może i dobrze,bo nie rusza blach.

No niestety nie lubię tego,bo post nad postem no ale trudno,a więc ostatnio przyszły graty,na fotkach część ich nie ma bo wleciały w silnik itp.
Silnik poskładałem ale z małymi problemami nie wiem czy miał ktoś taki,a więc wał założyłem inny i okazało się,że korbowód miał 2mm szerszy co po zamontowaniu po prostu pukał o łączenie się karterów w jego najbliższym punkcie gdzie się z nimi mija kurcze nerw przy tym natraciłem ale jakoś uporałem się
Jutro odbieram bak,boczki i błotniki od lakiernika,wszystko przygotowane i powoli zacznę składać

Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy

Z tego co mi się wydaję to były 2 rodzaje korbowodów starsze i nowsze i różniły się właśnie szerokością
Ps. tak tylko mi się wydaję jeżeli źle myślę to niech mnie ktoś poprawi