WSK 125 Gil na tarkach
: 2015-07-09, 22:21
Pamiętacie jeszcze tę czarną wułeskę? 
Kiedyś wpadłem na pomysł, żeby zrobić w niej koła. Chciałem udowodnić ludziskom (i sobie!), że można zrobić tanio i dobrze
- nawet jakiś poradnik o tym powstał
.
No to trzeba rozbierać. Zdjęcie z wakacji 2012 roku
Rozszprychowane. Tylne koło było na tyle krzywe, że już niezdatne do użytku. Roztegociłem dodatkowe
.
Czyszczenie szprych pod cynkowanie. Potem wszystkie zostały wysłane do galwanizacji.
Potem jakiś czas przerwa... Miałem do pomalowania trochę blach. W międzyczasie kupiłem boczki do pierwszego Gila, tzw. tarki. Obręcze pomalowane na srebrny 9006 o ile się nie mylę. Z dodatkiem brokatu, w cycunie są
.
Zbiornik i boczki rzucone w kolor, żeby nie rdzewiały - chciałem tylko podkład, ale cenowo bez znaczenia no to na bogato
.
Następnie wyszkiełkowałem u kolegi ufosi piasty z bębnami, super robota. Standardowo wymiana łożysk, akurat tutaj zapakowałem FAG C3.
Szprychujemy
I gotowe!
Chwila moment i drugie
Ładnie to wygląda
No i gdzieś pojawił się pomysł - zawsze chciałem miec Gila! Nigdzie mi się nie spieszyło, po drodze jeździłem japońcami i lelkiem, ale systematycznie uzupełniałem braki. Początkowy remont kół przerodził się w rozbebeszenie wszystkiego... może i dobrze?
Nie miałem do niej dokumentów - kupiłem ramę z białymi blachami. Tutaj pomalowana proszkowo.
I przy okazji innych gratów - chromowane kolanko. Kiedy indziej rzuciłem też parę detali, dźwignie rozpieraków, cybanty itp.
A tutaj malowanie proszkowe (jeszcze inne
) u kolegi ufosi
Rozbieranie siedzenia
I gotowe!
do Gila na pierwszym planie
.
Szkiełkowanie głowicy i dekli I tak o... Przy okazji, powolutku, w trakcie szkoły i w ramach chęci i wolnego czasu... Po 3 latach od rozbiórki dochodzimy do dnia dzisiejszego
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_s2ZsTC7Qig[/youtube]
Pozbierałem po kartonach części do składania, przez ten czas bałem się, że pogubiły się w czort
.
Aktualnie cisnę temat łożyska stożkowego w główce ramy do 125 i 175 - w poniedziałek powinienem mieć ogarniete u tokarza. :->
No i udało mi się wycentrować przednie koło, teraz tylnie
. Cierpliwości! Kiedy to skończę to można będzie powoli stawiać na koła 
Właśnie, założyłem temacik, żeby się trochę zmotywować
Ciąg dalszy nastąpi!
Pozdro!

Kiedyś wpadłem na pomysł, żeby zrobić w niej koła. Chciałem udowodnić ludziskom (i sobie!), że można zrobić tanio i dobrze


No to trzeba rozbierać. Zdjęcie z wakacji 2012 roku
Rozszprychowane. Tylne koło było na tyle krzywe, że już niezdatne do użytku. Roztegociłem dodatkowe

Czyszczenie szprych pod cynkowanie. Potem wszystkie zostały wysłane do galwanizacji.
Potem jakiś czas przerwa... Miałem do pomalowania trochę blach. W międzyczasie kupiłem boczki do pierwszego Gila, tzw. tarki. Obręcze pomalowane na srebrny 9006 o ile się nie mylę. Z dodatkiem brokatu, w cycunie są

Zbiornik i boczki rzucone w kolor, żeby nie rdzewiały - chciałem tylko podkład, ale cenowo bez znaczenia no to na bogato

Następnie wyszkiełkowałem u kolegi ufosi piasty z bębnami, super robota. Standardowo wymiana łożysk, akurat tutaj zapakowałem FAG C3.
Szprychujemy





do Gila na pierwszym planie

Szkiełkowanie głowicy i dekli I tak o... Przy okazji, powolutku, w trakcie szkoły i w ramach chęci i wolnego czasu... Po 3 latach od rozbiórki dochodzimy do dnia dzisiejszego

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_s2ZsTC7Qig[/youtube]
Pozbierałem po kartonach części do składania, przez ten czas bałem się, że pogubiły się w czort



Właśnie, założyłem temacik, żeby się trochę zmotywować

Pozdro!