WSK - WueSKowe Forum

Witam,
wrzucam w końcu zdjęcia zakupionego niedawno Lelka. Pisałem wcześniej na forum w tej sprawie i udało mi się kupić motocykl od jednego z użytkowników forum. Na chwilę obecną nic robić z nim nie będę, bo muszę doprowadzić swoją Gazelkę do ładu. Zacząłem kompletować części potrzebne później do remontu. Celowo też ściągnąłem bak siedzenie i osłonkę abyście mogli zerknąć i powiedzieć czego tam brakuje. Dopatrzyłem się klaksonu, automatu stopu, zamków i jeszcze by się nowy pokrowiec na siedzenie przydał oraz narzędziówka, bo moja jest tragicznie popękana. Gąbkę już mam od junca. Gdybyś ktoś coś miał to pisać śmiało proszę. Rocznik 1975: Pozdrawiam

Spoko Lelek
boczek zaczepiasz na drucie trzymającym gumę aku.

fajna wsk w ładnym stanie powodzenia przy pracach

Super, że udało się kupić motocykl, fajna sztuka
Co do siedzenia to u mnie wchodzi pod uchwyt, powinieneś mieć tam jeszcze tulejkę, która zapobiega zgniataniu kątownika.

Dzięki Panowie. Trochę spawania będzie w takim razie.

Witam,
nic nie pisałem, ale już przed wakacjami coś zacząłem działać, głównie z silnikiem.
Silnik rozebrany, wszystko szkiełkowane u kolegi z forum, cylinder był u Aliena (dobrał tłok oraz zrobił szlif), wał korbowy był u Baya (zdecydowałem się na korbę na łożysku igiełkowym). Przy okazji kupna śrub do silnika, kupiłem od razu wszystkie do całego motocykla na artnierdzewne. Łożyska i uszczelniacze już mam (FAG i Corteco). Muszę jeszcze poszukać tarcz, przekładek i łańcuszka do sprzęgła.

Silnik skręcony na starych, szlifowanych łożyskach do pomiarów:


Reszta części silnikowych czeka na swoją kolej:


Później wyjechałem za granicę w okresie wakacyjnym i nie było mnie blisko 3 miesiące.
Jak przyjechałem to rozebrałem moto w drobny mak:


Rama poleciała do poprawek (mocowanie akumulatora i stopki centralnej). Może jutro ją odbiorę. Będę miał trochę roboty z siedzeniem, o czym pisałem w innym temacie (muszę kupić blachę do siedzenia).
Poprawy wymagają też boczki:



Mógłby ktoś podać wymiary brakującego mocowania ? Chyba, że jest takie same jak w plastikach to sobie wezmę z tamtego.
Będzie jeszcze trochę zabawy z tłumikiem, ale to później:


Całość postaram się na bieżącą aktualizować.
Pozdrawiam

Mam pytanie ,czy ten lelek był w oryginalnym malowaniu?

Piękny Lelek , przydałby mi się taki do kolekcji
Ile dałeś za szkiełkowanie?

Nie jest to oryginalne malowanie niestety. W przeciwnym wypadku nawet bym tego nie malował. Boczki były przerabiane już wcześniej (mam na myśli mocowania). Koła malowane w całości (szprychy, piasty, dekle, obręcz), wszystko w jednym kolorze.
Co do szkiełkowania to nie pamiętam. Usługę wykonał kolega ufosi z forum.

lis235 pisze: ↑

2017-10-23, 19:30

Mam pytanie ,czy ten lelek był w oryginalnym malowaniu?

Też tak zareagowałem jak zobaczyłem zdjęcie boczka

blackrider pisze: ↑

2017-10-23, 17:22

Mógłby ktoś podać wymiary brakującego mocowania ? Chyba, że jest takie same jak w plastikach to sobie wezmę z tamtego.

Co do mocowania to jest na tej samej zasadzie jak w plastiku. Jak będziesz chciał to mogę jutro podesłać Ci dokładne wymiary

DaViD pisze: ↑

2017-10-23, 23:11

lis235 pisze: ↑

2017-10-23, 19:30

Mam pytanie ,czy ten lelek był w oryginalnym malowaniu?

Też tak zareagowałem jak zobaczyłem zdjęcie boczka

blackrider pisze: ↑

2017-10-23, 17:22

Mógłby ktoś podać wymiary brakującego mocowania ? Chyba, że jest takie same jak w plastikach to sobie wezmę z tamtego.

Co do mocowania to jest na tej samej zasadzie jak w plastiku. Jak będziesz chciał to mogę jutro podesłać Ci dokładne wymiary

Wiem, że jest na takiej samej zasadzie, tylko czy wygląda stricte tak samo. O to mi chodzi.

Panowie, mam kilka pytań. Mianowicie:
1. Czy ślimak jest całkowicie rozbieralny ?
2. Jak dokładnie mają być anodowane półki ?
3. Znacie jakiś sprawdzony zakład, który ogarnie to wysyłkowo ?

Ślimak jest rozbieralny, zaczynasz od pierścienia od wewnętrznej strony, po jego wyjęciu już wszystko powinno gładko pójść.

Troszkę źle sprecyzowałem pytanie. Domyślam się, że wszystko powinno ładnie wyjść, bo już wcześniej robiłem to w SHLce. Podgrzałem obudowę i wybiłem środek z tulejkami. Nie wiem tylko co trzyma to duże koło, które przenosi napęd bezpośrednio z koła. Nie mogę go wyciągnąć z obudowy. Zostało tylko ono.

Nic koła nie trzyma poza tą blaszką, która ustala je w obudowie. Jak wydłubiesz tą blachę (nie trzeba nic podgrzewać), to duże koło samo wyskoczy. A ślimak wybijesz delikatnie uderzając w niego od strony linki. Wyjdzie wypychając zaślepkę.

wojt pisze: ↑

2017-11-08, 20:27

Nic koła nie trzyma poza tą blaszką, która ustala je w obudowie. Jak wydłubiesz tą blachę (nie trzeba nic podgrzewać), to duże koło samo wyskoczy. A ślimak wybijesz delikatnie uderzając w niego od strony linki. Wyjdzie wypychając zaślepkę.

Dzięki wielkie za odpowiedź, ale już się z tym uporałem. pomógł kolega David poza forum, z resztą nie pierwszy raz.

bardzo fajna wsk jedno z moich marzeń