WSK - WueSKowe Forum

Witam Wszystkich
Jestem Andrzej na forum zalogowałem się już jakiś czas temu, ale dopiero niedawno udało mi się zakupić moją WSK. Jako że mieszkam w Świdniku i interesuję się polską starą motoryzacją więc wybór motocykla mógł być tylko jeden Za WSK'ą rozglądałem się od dawna, jednak a to brakowało chęci, a to nic sensownego nie udawało się znaleźć. Jednak po wizycie na X Zlocie poważniej zająłem się tematem i w końcu się udało Mój egzemplarz to M06B3 z 1981r. (fajnie się złożyło bo z tego samego roku mam Poloneza Borewicza), do zakupu zachęciła mnie jego kompletność i ogólny stan. Była to jak to nazywają "dobra baza do remontu". Nie jestem specem od WSK i będę wdzięczny za podpowiedź. Według mnie to zwykła "3" jednak trochę myli mnie zbiornik i zastanawiam się czy może nie jest to "Gil" Jako że doświadczenie z klasyczną motoryzacją posiadam więc od razu zabrałem się do pracy motocykl został rozebrany i wypiaskowany i właśnie maluje się proszkowo. Drobnica została oddana do ocynkowana Mam jedno pytanko w mojej WSK brakuję lewego boczka czy ktoś mógłby powiedzieć jaki boczek powinien być w tym roczniku

Elegancki motór, co do twojego pytania nie jest to żaden Gil tylko najzwyklejsza "trójecza" natomiast
boczek powinien być mały plastikowy.

Dobry rocznik, taki jak ja Powodzenia i wytrwałości w remoncie.
Na temat kompletności nie wypowiadam się, bo po prostu nie znam się na tych modelach.

Dzięki za miłe słowa, niestety nie mogę dodać wszystkich zdjęć ciągle wyskakuje mi błąd. Prace są już dosyć zaawansowane, motocykl rozebrany wypiaskowany i właśnie się maluję. Zakupiłem taki boczek niestety jak widać na foto jest on ułamany na dole. Powinien mieć takie mocowanie jak na tym zdjęciu

Endi1985 pisze: ↑

2017-09-20, 20:53

Dzięki za miłe słowa, niestety nie mogę dodać wszystkich zdjęć ciągle wyskakuje mi błąd. Prace są już dosyć zaawansowane, motocykl rozebrany wypiaskowany i właśnie się maluję. Zakupiłem taki boczek C360_2017-09-19-20-21-38-306.jpg niestety jak widać na foto jest on ułamany na dole. Powinien mieć takie mocowanie jak na tym zdjęciu boczki-puszki-wsk-125-2049274583.jpg

Dokładni taki jak niżej.

tylnie amory do zmiany sa,nie wiem w jakim stanie lakier jest i czy ori,bo bym sie zastanowil na twoim miejscu nad remontem

Suspect pisze: ↑

2017-09-21, 19:52

tylnie amory do zmiany sa,nie wiem w jakim stanie lakier jest i czy ori,bo bym sie zastanowil na twoim miejscu nad remontem

Kompletność i ogólny stan tego motocykla sprawia że jego remont ma zdecydowany sens przynajmniej dla mnie. Poza tym teraz już raczej nie ma odwrotu w miedzy czasie pierdółki wróciły z cynkowania no i przyszła paczka zamówionych części Mam małą zagwozdkę nie mogę wyjąć pręta golenia z jednej lagi(kręci się razem tą małą nakrętką) ma może ktoś jakiś pomysł jak to rozebrać Przy okazji czy w tym modelu na prętach goleni powinny być uszczelki Kiedy rozebrałem jedną lagę to żadnej uszczelki tam nie było, rozpuściła się przez te wszystkie lata I czy pomiędzy kierownicą a górną półką powinny być podkładki Przy rozbiórce nic takiego nie widziałem.

Miałem ten sam problem co Ty i musiałem odciąć nakręteke i kupiłem inny pręt. Powinny być dwie podkładki w tym jedna skórzana. Tak powinny być podkładki między półką a kierownica

jjaworskyy pisze: ↑

2017-09-28, 08:59

Miałem ten sam problem co Ty i musiałem odciąć nakręteke i kupiłem inny pręt. Powinny być dwie podkładki w tym jedna skórzana. Tak powinny być podkładki między półką a kierownica

Dzięki wielkie za pomoc

Mała aktualizacja pracę powoli posuwają się do przodu. Na pierwszy ogień poszła tabliczka znamionowa chciałem żeby zachowała jak najwięcej swojej oryginalności. Nie czyściłem jej do "żywego" została oczyszczona z powierzchownej rdzy i pomalowana lakierem bezbarwnym: Później zabrałem się za składanie ramy zamontowałem tylny wahacz, amortyzatory: W miedzy czasie ze szkiełkowania wróciły części: Później zabrałem się za dalsze uzbrajanie ramy, na swoje miejsce trafiły: stopka centralna, tyny błotnik wraz z mocowaniem lampy, konsole boczne z podnóżkami, filtr powietrza, skrzynka narzędziowa, klakson i tymczasowo zbiornik: W obecnej chwili czekam na powrót części z chromowania, więc póki co większych postępów nie będzie. Plan na najbliższe dni to poskładanie kół i ich wycentrowanie i być może oddam silnik do weryfikacji.

Pora odkopać trochę temat żeby nie było, że nic się nie dzieje. Po tym jak części wróciły z chromowania w Galwan-techu można było zacząć składanie motocykla do kupy. Swoją drogą polecam pracę Kamila części wyszły pięknie: I tak kolejne elementy lądowały na ramie i całość zaczynała przypominać motocykl: Jako że z prądem nigdy nie było mi po drodze to miałem trochę problemów najpierw z kierunkowskazami, nie mogłem dobrać odpowiedniego przerywacza w końcu sytuację rozwiązał bimetaliczny przerywacz z poloneza. Silnik przeszedł kompleksowy remont u Pana Jana Buciora, dawnego zawodnika Avii Świdnik. Sporo czasu też straciłem na ożenienie trójfazowego zapłonu CDI od Savier'a z istniejącą instalacją. Na całe szczęście po instrukcjach Savier'a udało się wszystko spiąć do kupy, na obecną chwilę motocykl jest złożony w 98% pozostały do montażu drobiazgi, odpalenie i regulację.