Finał!
Kos został zarejestrowany i wyjechał
Pierwsze 30km docierania bezawaryjne, jakieś typowe choroby wieku dziecięcego (luzujące się śrubki, poluzowana głowica itd). Ogromna frajda, że można po dwóch latach dłubania w końcu pojeździć.
Dziękuję halcikowi za ogromną pomoc z gaźnikiem, MZ33 za cewkę ładowania, oraz wszystkim forumowiczom za merytoryczne uwagi.
W tym sezonie już więcej nie grzebię, tylko jeżdżę w wolnym czasie (a mało go mam..).
Na zimę zostawiam sobie jeszcze pewne poprawki (uchwyt tylnego chlapacza pomalować na czarno, wymienić przełącznik świateł bo szwankuje, ogarnąć stopkę boczną i jakiś bagażnik).
Poniżej zdjęcia Wueski w naturalnym środowisku
WSK Kos 1985r.
- krajdomini
- Moderator
- Posty: 205
- Rejestracja: 2020-11-17, 17:44
- Moje maszyny: WSK M06 B3 Kos 1985
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontaktowanie:
Re: WSK Kos 1985r.
Mój Kos 1985r: viewtopic.php?f=71&t=30326
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: DaViD i 3 gości