WSK - WueSKowe Forum

Witam
Jestem posiadaczem WSK 125 B3 z 1982r... Motór jest po tacie.Silnik w 100% wyremontowany. Łożyska, wał, tarcze sprzegłowie, cylinder itp itp....teraz przyszła pora na lakierowanie Sciągnołem błotniki no i jazda papierem na krążku i taki efekt otrzymałem:


Dzisiaj już położyłem szpachlę z utwardzaczem no i bak już jest bez farby Boczki wyszlifowane i do przodu Jutro demontuje koła, silnik zdejmuje i całą elektryke i bede starał się czyścic felgi.. !! POZDRAWIAM !!!

noo ładnie prace idą czekamy na efekt końcowy pozdrawiam

Dżizas jakie błotniki pogięte będziesz sie miał ze szpachlowaniem, powodzenia

Bez problemu szpachala się nałożyła z utwardzaczem....Zostawiłem dzisiaj na noc, no i jutro wszystko papierem wygładzę... A wgięcia na błotnikach zostały po dziadku...

rzeczywiście masakra te błotniki.
dodaj więcej fotek, jak wyglądała przed rozbiórką.
wsk po ojcu a piszesz o dziadku
pozdr.

Dziadek nią też śmigał ....

Także więc dzisiaj wszystko rozebrałem do części pierwszych Jeszcze myjka ciśnieniowa no i wszystko odmyć z brudu, smaru itp... Szpachla juz wyschła, i wygładzona.. ) Kabel kupiłem dzisiaj 3x1,5mm w białej izolacji no i powoli do przodu

Taki Efekt Prac:
Wiecej fot- Jutro

Bardzo mi się podoba ale ma kilka minusów- silnik jest brudny i pokrowiec siedzenia jest zbyt słabo naciągnięty przez co brzydko wygląda(jak dla mnie). Pokrowiec kupowałeś współczesny? Widzę, że masz także sakiewkę na baku. Kupowałeś ją w sklepie Skuter Dębica czy na allegro? Jak jest z wykonaniem i jakością takiej sakiewki?

Silnik brudny, bo nie był myty... Jutro będe go czyścił

Siedzenie pujdzie do tapicera...

Sakiewkę na baku na skuterdebica i jest git
Mam jeszcze piórnik koło amortyzatory powieszony

Szajba1473 pisze: Sakiewkę na baku na skuterdebica i jest git

Dobrze jest wykonana? Dobrze przylega do zbiornika(nie jest za wąska)?

Nie, jest git.

Coraz bardziej podobają mi się bazowe wersje B3 w orginalnych stanach.I mała prośba,nie nadużywaj słowa "git"

Tak sie prezwntuje moja maszyna..
Zastanawiam się czy w ogole ją malowac.
Siedzenie musze org kupić.(to znaczy już upolowałem siedzenie ;]

Mi się bardzo podoba- jeżeli rdza nigdzie nie wyłazi to nie maluj(ew. zrób zaprawki). Siedzenie teraz będziesz miał bez ramki alu? Ile km przejechałeś od remontu? Jak się sprawuje?

Na chwilę obecną w oczy kłuje jedynie siedzenie.Wiadomo że zdjęcia nigdy nie oddadzą stanu faktycznego,sam wiesz najlepiej co jest do zrobienia.Napewno jest bliżej jak dalej.Jedyne co mogę ci poradzic,to zainwestuj w porządne części silnikowe.Żeliwny cylinder na porządnym tłoku to całkowicie inna liga.

No ładnie zrobiona, ale jeszcze trochę kosmetyki przed Tobą. Pierwsze co rzuca się w oczy (oprócz siedzenia) to "nadgryziona" lewa osłona i dziwna rączka sprzęgła. A, i jeszcze linkę gazu puść sobie przez zbiornik bo brzydko wygląda tak wywalona "na wierzch" i przy okazji łatwiej ją urwać...

Nom.
Sprawuje się wyśmienicie.
Kop i jazda.
Sidzenie bedzie z listwą jak wygram aukcje.
W planach też mam założyć sakwy
Malować jej nie będę, tylko lekko przepoleruje bo jest piekna.