Witam,
Dziękuję za miłe słowa. Początkowo chciałem przerobić WSKę na maszynę z lat 40-50-tych, ale pod wpływem postów na forum postanowiłem powrócić do pierwowzoru z 1975 roku. Kilka dni temu kupiłem puszki na licznik i stacyjkę
http://www.allegro.pl/item173199389_zeg ... k_itp.html oraz boczki. Teraz mam puszkę po herbacie (stacyjka)

, drugą nie wiem po czym

(licznik), a boczki są metalowe i trochę za duże, jest słabe dojście do kranika. Błotnik jest z dudka, ale mi sie podoba i jest w super stanie, więc go nie zmienię. Do zdobycia został mi cały wydech, zbiornik i na koniec malowanie. Może ktoś ma dobre zdjęcia BĄKA? Chodzi mi o szczegóły.
Pozdrawiam, ArturG_zg
[ Dodano: 2007-03-15, 23:50 ]
>...super strój na motór<
>...masz super rękawice na motor <
Dziękuję.
Co do stroju. Jak byłem nastolatkiem to jeżdziłem w koszulce, krótkich spodenkach i trampkach. Boleśnie to przypłaciłem zdartymi dłońmi, kolanami i przypaloną o rurę nogą. To bolało

Teraz jestem starszy, mądrzejszy

i nie wyobrażam sobie jazdy w trasie w koszulce, spodniach i lekkich butach. Strój mam dla bezpieczeństwa i zdrowotności. Rękawice dostałem od teścia razem z WSKą. Są w klimacie PRL-u i dobrze chronią od zimna. Takie same miałem gdy pełniłem służbę na granicy w WOPie (byłem zwiadowcą-motocyklistą). Chyba ich nie wymienię na inne. Planuję jeszcze zmianę kasku na bardziej w klimacie lat 70-tych, ale to przyszłość, teraz chcę doprowadzić motocykl do pierwowzoru.
Pozdrawiam, ArturG_zg