WSK - WueSKowe Forum

Witajcie, mam na imię Maciek, mam 15 lat, mój motocykl to WSK 125 (ciężko mi określić rodzaj, może fota coś wam podpowie [wybaczcie że akurat takie ujęcie ale nie chciało mi się jej wyprowadzać ] ) Oto zdjęcie: http://www.bikepics.com/pictures/1281982/ WSK posiadam od siedmiu lat, najpierw była w posiadaniu brata przez pare miesięcy a potem stała niejeżdżona aż do dzisiaj, postanowiłem zrobić jej gruntowny remont Dzisiaj rozebrałem ją do gołej ramy, jutro będę czyścił silnik, mam w planach zakup nowej instalacji elektrycznej, wymianę cylindra na nowy (ten jest zatarty, ma głębokie rysy),zakup nowego łańcucha, ponadto motocykl chcę przemalować spowrotem na czarny połysk, stymże postaram się aby wyszło lepiej niż jest teraz Mógłby mi ktoś podpowiedzieć jaka instalacja będzie pasowała do mojej "Wieśki" ? Kompletnie nie orientuje się czy moja to dwu czy jednoramówka Instalacje chcę zmienić dlatego że dotychczasowa to jakieś nieporozumienie, poprzedni właściciel przewody izolował nawet plastrem Ale co się dziwić wkońcu motor za 120zł.

Moje pytania brzmią:
Jaki cylinder polecacie do WSK'i 125?
Gdzie musi znajdować się kondensator <znalazłem go w lampie ale podejrzewam że powinien być gdzie indziej>
Jak wymienić uszczelniacze przedniego zawieszenia i jak poprawnie napełnić teleskopy olejem?
Jaka instalacja elektr. będzie odpowiednia dla mojego motocykla?

Ponadto posiadam skuter Keeway Matrix z 2006r Jego fotki na bikepics <tam gdzie fotka WSK'i> Proszę tylko o to żeby nie wyzywać mnie z powodu posiadania skutera, że jestem p**da itp :-> Wcześniej miałem motorynkę romet Posiadam też WFM 125cc, ale jest ona do kompletnego odrestaurowania, a połowy mniejszych części nie ma

Z góry dziękuje za odpowiedzi

Witam, Twój moto to klasyczna M06B3 "Garbuska" z okolic 73 - 74 roku. Na początek co nieoryginalne: lampa tył, amortyzatory, bagażnik i prawdopodobnie podnóżki pasażera (nie widać dokładnie). Twoja WSK powinna wyglądać tak: Co do cylindra to naprawdę radze Ci poszukać oryginalnego żeliwnego w dobrym stanie, do szlifu, te współczesne mają mniejsze kanały, dłuższy gwint na kolanko (nieestetycznie to wygląda) i co najważniejsze, z relacji osób wynika, że tuleja cylindra jest z niskiej jakości materiału.
Instalację el. znajdziesz tu: http://skuterdebica.hg.pl/ Kondensator powinien znajdować się na "tylnej" stronie iskrownika. Co do zawieszenia to musisz je po prostu rozebrać w drobny mak. Uszczelniacze znajdują się w takim zgrubieniu na końcu chromowanej nogi.

PS. Wstaw więcej zdjęć, łatwiej będzie ocenić co jest oryginalne, a co nie.

Bagażnik raczej usunę, zawieszenie już rozebrane (wyjęte sprężyny itp) ale nie mogę rozdzielić jednej rury od drugiej, jak to trzeba zrobić? Ciągnąć na siłę? A może potrzebny jest jakiś specjalny przyrząd? Ile oleju tam trzeba wlać, bo wyleciała nieduża ilość <chyba nie był wymieniany od nowości bo lepił się jak smoła> Jaki rodzaj tego oleju? Poprzednio była niezła "kanapa" i chciałbym ciut utwardzić to zawieszenie.
Czy ten: http://www.allegro.pl/item656806781_now ... 6_150.html Gaźnik będzie odpowiedni?
Tutaj podczas rozbiórki: http://img189.imageshack.us/my.php?imag ... 009055.jpg
Tutaj fotka silnika. Poprzedni właściciel zastąpił śrubę wlewu oleju uciętą świecą zapłonową
http://img195.imageshack.us/i/08062009057.jpg/
PS.Czyli w ciemno mogę zamawiać instalacje do tzw. "jednoramówki" ze skuterdębica?

Na samym dole zawieszenia, nad dziurą do ośki jest taka nakrętka na klucz 10, odkręć ją i zawieszenie masz rozebrane. Gaźnik będzie odpowiedni, instalacja też powinna być dobra.

obydwie nogi należy rozłączyć poprzez odkręcenie nakrętki w górnej częsci tej chromowanej.ma dwa takie rowki.ja odkręcam śrubokrętem i młotkiem.gwint zwykły więc odkręcasz normalnie.gdy to odkręcisz wtedy szarpiesz którąś tą lagą, powinno wyjść.wyczyść wszystko elegancko z tych resztek oleju.oczywiście musisz odkręcić też nakrętke na dole chromowanej lagi jak wspomniał TKN.

nawet spoko ta Twoja WSK ;] wymien części co wspomniał TKN jeżeli chcesz oryginał.
na Twoim miejscu szukał bym oryginalnego gaźnika w bdb stanie chyba że wolisz podróbe.
cylinder koniecznie oryginalny żeliwny ( np do szlifu jak pisał TKN ) i najlepiej oryginalny tłok, bo z tymi podróbami to jeden dobry, drugi puchnie.

myśle że możesz zamówić tą instalacje, nie powinno być kłopotów z podłączeniem czy coś.

kierownice masz z klamkami od sprzęgła i hamulca zamocowane na stałe do kierownicy czy aluminiowe które można zdjąć ?
bo wydaje mi się że na stałe.
pozdr.

Jeden teleskop rozłączylem już, po prostu mocno szarpnąłem i się "poddał" tyle że na nim nie miałem tej osłony [pęknięta na pół] z drugim mam mały problem i nie wiem jak go wyciągnąć. Plan jest taki:
-WSK leży sobie porozkładana na stole
-Na razie zamawiam wszystkie potrzebne części ze skuterdębica i od użytkownika Wronka19 z allegro
-Będę składał ją w wolne wieczory ale dopiero jak wrócę z wyjazdu (ok 13 lipca)
Pracę idą powoli ponieważ realizuje równolegle oba projekty- i skutera i wski W keewayu wyląduje cylinder 70cm^3 oraz nowe sprzęgło wraz z dzwonem Farbę z ramy, jak i pozostałych partii nadwozia w WSK'ce planuje oczyścić papierem zakładanym na rzep do szlifierki kątowej, później pomaluje ją hammeritem czarnym, błotniki oraz osłony boczne z zewnątrz pomaluje sprayem na czarny połysk, zaś wewnętrze ich strony pomaluje farbą chlorokauczukową, felgi zaś oczyszczę i pomaluje sprayem na srebrny mettalik. Pewnie spytacie dlaczego nie pomaluje kompresorem? Odpowiedź jest prosta, ponieważ mój kompresor ma zbyt małą pojemność (jedyne 24 litry) i nie podawałby dostatecznie wysokiego ciśnienia. Nadal zastanawiam się nad szlifiem cylindra, myślę że mój cylinder nigdy nie miał szlifu, więc zakupie tłok na 1szy szlif oraz odpowiednie pierścienie, muszę tylko poszukać odpowiedniego zakładu który wykona taką "operację", a jeśli się uda to cylinder pomaluje na czarno farbą żaroodporną, bo teraz to straszy swoim wyglądem Przy okazji, zerknijcie po raz drugi na http://www.bikepics.com/pictures/1281982/ tą fotkę, wydaje mi się że rama powinna się kończyć zupełnie w innym miejscu (zaraz za siedzeniem), a że planuje ucięcie bagażnika to i uciąłbym ten niepotrzebny dospawany "zapas", z góry dziękuje za odpowiedzi! Lewa w górę!

Nie maluj tego sprayem będzie to wszystko po jakimś czasie odpryskiwać odłazić ja tak u siebie zrobiłem i tak się dzieje.Pomaluj to kompresorem lakiernik weźmie za to pewnie z 300-400 stówki przynajmniej u mnie tak chce za całość.A cylinder to weź suwmiarkę i zmierz średnice jeżeli będzie 52mm to nominał a później rozmiary szlifów są co 0.25mm.

Tak jak kolega wyżej pisze spray to najgorsze g*****. Przekonałem się o tym co prawda motoru tym nie pomalowałem ale rower i teraz efekt jest taki że musze wszystko zrywać i malować od nowa. Jako że mam już kompresor i przekonałem sięo tym co znaczy ''dobry lakier'' więcej żadnym badziewiem nic nie będę malował. Naprawde lepiej poczekać dłużej i odłożyć kase na pożądny lakier niż po 2 miechach być złym na siebie. Sprey łądnie wygląda zaraz po pomalowaniu no ale ma jednąnajpoważniejsząwadę JEST MIĘKKI i dlatego nadaje sie co najwyżej do pomalowania kwiatków na cmentarzu.