WSK - WueSKowe Forum

Witam
Oto moja WSK z 1985r, przebieg 13,6 tys km, oryginał. Silnik ZMD pracuje fajnie, nowy gaźnik i tłok. Lakier cóż będzie robiony, instalacja też. Jakby połazić i wydać kasy to by zarejestrował, ale ja po wsi będę jeździł i mnie to nie potrzebne.
Bak będzie pomarańczowy z emblematami PZL, błotniki szare, może lampa Chart z tyłu i odblaski.
Oto fota i filmik : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f7361.html
http://www.youtube.com/watch?v=GgHJTEjiyNI
I jak Wam sie podoba?
Pozdrawiam .

Wszystko ładnie pięknie trochę dziwnie wchodzi na obroty postawił bym na gaźnik i brzęczenie spowodowane chyba łańcuszkiem. Popraw siedzenie i będzie git

Wg mnie to dobrze wchodzi i jedzie, jeszcze wszystko sie zobaczy
Siedzenie już zrobione, dam niebawem świeże foty.

to dzwonienie to nie łańcuszek,coś tłumik trochę pusty i taki głos ew.jakieś echo powstało przy nagraniu.myślę że lekko zapłon przesunąć i będzie elegancko

Wymieniłem już olej w skrzyni (na jedyny słuszny rekomendowany przez fabryke ), nasmarowałem ślimak sprzęgła i teraz działa lekko.
I foty http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 96f9f.html błotnik wymienie oczywiście.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b1ea7.html z kolanka troche podciekło ale to jeszcze sprzed regulacji.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff3 ... 73922.html i dalej rośnie
A tak cóż, stopień oryginalności duży, linki były nawet oryginalne. Seryjnie miał stacyjke i lampe Charta, niestety już nie ma, bede starał sie to uzupełnić.
WSK to już sam koniec produkcji, fabryczną kontrole jakości przeszła w sierpniu '85, kupiona 1 września '85r w Kielcach.
Technicznie OK wał dobry, cylinder bez progu mocy nie brak.
Wizualnie słabo ale będzie lepiej

Szczerze to najpierw ją dobrze umyj a potem weź się za resztę

Właśnie to zrobiłem Założyłem też usterko jeszcze z PRLu .
Foty http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 719bf.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 71ca9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 408f3.html
I jak teraz?

błotyniczek tylny jakby skrócony o parę centymetrów,siedzenie takie sobie,troszkę sfatygowana.ogólnie wygląd na 4-.ale ten ostatni wypust wsk w użytkowaniu zawsze był jakiś źle traktowany przez właścicieli.była wcześniej malowana?bo wygląda na taką.ps jak by ci nie przeszkadzało to podał byś nr.silnika i ramy


-

Jutro podam
Bak i boczki to były malowane.

No i WSK już ukończona wygląda tak:


I jak Wam sie podoba?
Ogólnie świetnie sie sprawuje kop i jade
A opony oczyszcze z farby

Eeee! Kolego, a co tutaj jest napisane?

Zakaz korzystania z serwisów hostingujących typu imageshack.us itp. Wszelkie zdjęcia wstawiamy jako załączniki!!

Nie szanujesz mojej pracy //Savier

Od razu lepiej
Wypucuj jeszcze opony z błota
Koła oczyszczone z farby i chyba "srebrzanką" pryśnięte??

Sorka Savier nie wiedziałem jak zrobić dobrze z tymi obrazkami już poprawiłem
Dziś doszła lampa od Charta Do pełni szczęścia brak już tylko odblasków na lagach

No ludzie noż kurde, tak trudno się czyta? tutaj masz temat i zmień te zdjęcia na załączniki
viewtopic.php?f=13&t=8871

//Savier

Teraz rozumiem, niestety musze zmniejszacza używać....

Koła w najbliższym czasie zostaną poprawione

Wszystko jest Ok, ale z kołami jest odwalona mega fuszera...

Opony oczyściłem, na zdjęciu słabo widać ale efekt jest dobry, takie przebarwienia to czernidło musze je zczyścić i będzie OK.
Poza tym zalałem olej do lag, wyczyściłem i nasmarowałem ślimak sprzęgła.

Stacyjkę od Charta masz?

Niestety nie . A była bo otwór jest pod stacyjke Charta nie starą.
Tylko stacyjki od Charta, odblasków i żółtych blach do szczęścia mi brakuje

Szukaj, a znajdziesz. Może być nawet bez zapadek czy kluczyka.Grunt żeby plastik na spodzie i te zagięcia na obudowie były dobre. Można założyć wkładkę razem z kluczykiem od żuka lub nyski - stacyjka jednopołożeniowa starego typu, kluczyk identyczny jak w tej od charta. Ja już coś takiego robiłem u siebie, ale stacyjka leży na półce, bo dostałem nówkę sztukę z 1990 roku i ją zamontowałem w motórze. Zrób porządek z instalacją - te kable idące do silnika nie wyglądają najlepiej

Dziś w Wuesce pierwszy raz od 4 miesięcy i 400km musiałem coś dłubnąć w silniku- gaźnik sie przytkał. Troche to moja wina bo czasem lałem wache przez lejek bez sitka.
Gaźnik dzisiejszy pochwaliłem a tu przykra niespodzianka pod nakrętką (dużą przy korpusie) zamiast normalnej uszczelki była gumowa poskręcana i w ogóle to zastąpiłem to seryjną i założyłem narkętke z siteczkiem.
Po czyszczeniu idzie znacznie lepiej

Druga sprawa- jak wiadomo kompletuje Wueske do stanu oryginalnego rocznika '85r. Brakowało mi odblasków na lagi zresztą jak w wielu Wueskach. Co zrobić? Na Allegro nie ma a jak są to są drogie. Odpowiedź prosta: idziemy do motoryzacyjnego i kupujemy 2 samoprzylepne/przykręcane odblaski do uniwersalne do przyczepek itp. Koszt ? Ok 2-2,5zł/szt. Uchwyt wykonałem ze zwykłej blachy.
Pare minut roboty i efekt jest jak na zdjęciu. Podoba Wam się ?

Bardzo dobry patent z tymi odblaskami. Opisz wszystko dokładnie .
Nie miałeś nic kombinowane w przednim zawieszeniu? Lewy wspornik lampy nie ma dziury na kierunki, a mieć powinien.

Możliwe że było coś zmieniane.

Odblask jest samoprzylepny rozmiar 9x4cm .
Uchwyty przyznaje wykonałem przyznaje niezbyt dokładnie "na oko" ale nie jest źle. Zrobiłem je z blachy 0,5mm. Dociąłem je nożycami do blachy.
Trudno podać wymiary bo szczerze to nie mierzyłem przymierzyłem przylepiec odblasku do blachy zaznaczyłem i wyciąłem. Uchwyt ma mieć kształt litery T . Nic nie wybijając itp blache z przystawionym odblaskiem przymierzyłem dogiąłem i zaznaczyłem w występie gdzie wybić otwór. Otwór 10mm wybiłem wybijakiem wszystkie ostre krawędzie zrównałem pilnikiem, następnie uchwyt dokręciłem i wygiąłem tak by odblask było równo z golenią .
Myśle że nie problem będzie wykonać to profesjonalniej