



Krótka historia:
Dziadek odkupił ją w 75 roku, zarejestrowana w 76 i do tej pory legalnie jeździ na tych samych blaszkach

Jako ciekawostkę powiem że motor fabrycznie wyjechał z stopem nie zamontowanym w piaście

Motór ma przejechane między 250k a 300k km. Dlaczego między? Bo morót jest wieczny ale jego liczniki już nie i był zmieniany już 7 razy bo z przebiegu się rozlatywały a i silnik jest już 9k km po 5 remoncie (kartery nie zmieniane, ten sam numer co w dowodzie

Jeździ prawie na co dzień, nieoryginalny ma tylko tylny wahacz z amorkami bo zostały wymienione w trakcie eksploatacji przez dziadka. Tak, zapłon też ma oryginalny i chodzi rewelacyjne tylko wirnik trzeba będzie wymienić bo słabe ładowanie już trochę jest ale daje rade!
Jedynie co się nie uchowało z wyposażenia to owiewki na nogi

Na ten moment narazie tyle, myślę jej kiedyś tam zrobić porządny remont jak skończę szkołę (aktualnie 2 klasa technikum, tak mam 16 lat hihi) i doprowadzić ją do takiego stanu w jakim kupił ją dziadek (nawet myślę zrobić repliki tablic z systemu 57-75, wiem że wyróżnik to był RB)