
Spoko wyglądają te amorki, będzie ze smaczkiem ta maszynka

Nie o to mi chodziło w moim poście, że po przetoczeniu bębna a następnie złożeniu koła, będzie skakał pedał hamulca. Chodziło o to że najlepszy hamulec będzie gdy przetoczymy bęben hamulcowy dopiero po centrowaniu, ponieważ naprężenia pochodzące od szprych lekko odkształcą bęben, ale o niewielką wartość, która nie ma znaczenia przy codziennym użytkowaniu. Odkształcenia te jednak znaczenie na wyścigach, bo pozwalają urwać jakieś setne sekundySkinder pisze: ↑2017-04-07, 10:39Konkretniej o ten post chodzi: viewtopic.php?f=23&t=25263#p631733
Zobaczymy, rzeka spermy już upłynęła, także rozszprychowanie koła, zeby sie pospuszczać i dać do przetoczenia bębna to nie jest wielki problem, tymbardziej, że rozważam jeszcze wymianę obręczy. Może dziś uda mi sie poskładać zawieszenie przednie![]()
Cóż, za bardzo wziąłem sobie to do serca widoczniePatafil65 pisze: ↑2017-04-07, 23:17Nie o to mi chodziło w moim poście, że po przetoczeniu bębna a następnie złożeniu koła, będzie skakał pedał hamulca. Chodziło o to że najlepszy hamulec będzie gdy przetoczymy bęben hamulcowy dopiero po centrowaniu, ponieważ naprężenia pochodzące od szprych lekko odkształcą bęben, ale o niewielką wartość, która nie ma znaczenia przy codziennym użytkowaniu. Odkształcenia te jednak znaczenie na wyścigach, bo pozwalają urwać jakieś setne sekundySkinder pisze: ↑2017-04-07, 10:39Konkretniej o ten post chodzi: viewtopic.php?f=23&t=25263#p631733
Zobaczymy, rzeka spermy już upłynęła, także rozszprychowanie koła, zeby sie pospuszczać i dać do przetoczenia bębna to nie jest wielki problem, tymbardziej, że rozważam jeszcze wymianę obręczy. Może dziś uda mi sie poskładać zawieszenie przednie![]()
. Tak czy siak pedał hamulca po prawidłowym przetoczeniu bębna, z pewnością nie będzie pływał.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości