Strona 9 z 17

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-18, 20:35
autor: Skinder
Powinien, ale po tylu latach różnie z tym bywa.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-18, 20:47
autor: Mariusz1980
No tak. Ale nie wyparował nie? :)
A lagi chodziły jak trzeba.




Jeszcze będzie przepięknie.....
https://www.youtube.com/watch?v=LekhxqdZAfI

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-18, 21:02
autor: Skinder
Nikt tego nei kontroluje, te zawieszenia nigdy nie były rozkładane i dlatego w środku jest łajno z wodą albo rdza.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-18, 21:04
autor: Maniac
Jeśli mocne wżery to polecam https://www.youtube.com/watch?v=wXFpBODtmSM

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-18, 21:21
autor: Mariusz1980
Czyli ma tam być olej.
Jaki?

Cynowanie bardzo ciekawe.Jutro obadam kto może mi to zrobić.

Chyba czas przyznać że Perkoz jest w gorszym stanie niż wmawiałem sobie dwa lata....
Ale niczego to nie zmienia.
Jeśli jego poskładali to...

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-19, 15:23
autor: kecaj73
Cynowanie, mosiądzowanie czy też ołowiowanie to fajne stare techniki.
Maniac, a czemu polecasz ? Robiłeś czy tylko słyszałeś o tym i widziałeś na filmie ?
Mariusz, jak ,,mocne,, masz te wżery na ramie? Tu w Twoim przypadku wystarczy odpowiednia szpachel pod malowanie proszkowe, ew wstępnie zabawa np mig'iem.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-19, 20:48
autor: Mariusz1980
Oram do końca tygodnia po 16h/24. Dm zdjecia ramy a raczej uszkodzeń w sobote.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 12:33
autor: Mariusz1980
Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:07
autor: dariuszlab
Nie myślałeś o przerobieniu zdrowej ramy??? ta na 10% nie na daje się do eksploatacji jedynie zaszpachlować i postawić w muzeum. Jeśli myślisz o użytkowaniu motocykla to ze względów bezpieczeństwa lepiej było by wydziergać ramę na podstawie zwykłej ramy.


Nie to nie powinno być na stałe do ramy- mocowanie krawatowego błotnika tylnego

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:11
autor: Mariusz1980
NIe myślałem.
Jak skończę rozbieranie to zabiorę ją do ekspertów.
Ocenią.


Jak zdjąć półki dolną i górną?

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:17
autor: qpa
Normalnie, odkręcasz srubę która ściska do sztycy i gotowe :)

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:23
autor: Mariusz1980
Te na klucz 13?
Popuściłem wszystkie i nie idzie... Lagi zeszły reszta nie.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:30
autor: peter125-175
Mariusz1980 pisze:Te na klucz 13?
Popuściłem wszystkie i nie idzie... Lagi zeszły reszta nie.
Trzeba całkiem śrubę wybić bo nie wyciągniesz.

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:35
autor: Mariusz1980
którą

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:38
autor: peter125-175
20150124_132940.jpg

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 13:57
autor: Mariusz1980
Dzięki
Myślałem że są już dostatecznie odkręcone.....

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 15:18
autor: kecaj73
Mariusz1980 pisze:Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...
element nośny nie lepił bym plasteliną
wymienić to co potrzeba, a jeśli rama jest w większości słaba szukać innej zdrowej

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 15:24
autor: Mateusz WSK
Była jeszcze kilka dni temu rama za 2tyś :)

Niestety ta rama nie wygląda za dobrze, ten pożar nieźle ją zniszczył :(

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 18:56
autor: Filip518
kecaj73 pisze: element nośny nie lepił bym plasteliną
wymienić to co potrzeba, a jeśli rama jest w większości słaba szukać innej zdrowej
Szukać ramy? Do Perkoza? Serio? :D

Re: Remont Perkoza

: 2015-01-25, 19:08
autor: rss
Mariusz1980 pisze:Jest źle...
Baardzo źle.... :-/

Zastanawiam się czym wypełnić wżery.
Kit? Cynowanie?
Sam nie wiem.
Myślę o malowaniu proszkowym a potem kit.. i akryl...
jesli te wzery nie sa za glebokie (0,1-0,2mm), to po prostu przeszlifuj rame. nie powinna stracic na wytrzymalosci.
pod farby proszkowe musi byc specjalna szpachla - taka z pylem aluminiowym (przewodzi prad)
jest dosc droga, ale jak dobrze wyszpachlujesz (nie za grubo) to nie bedzie sladu, a farba wszystko pokryje.
jesli wzery sa glebokie to mozesz pobawic sie w napawanie MIGiem/TIGiem, ale po ilosci wzerow
sadzac bedzie to po prostu nieoplacalne.
cynowanie tez daje rade, ale potrzebujesz mocnej lutownicy i troche srodkow do wytrawienia przed lutowaniem.
no i odpowiedniej cyny.
efekt uboczny to samoistna ochrona antykorozyjna takiej cynowanej ramy (cos a'la cynkowanie)
obrobka cynowanej powierzchni jest zmudna, bo cyna potrafi zapchac/zakleic tarcze szlifierska
wiec pozostaje zmudna obrobka reczna albo dydolenie maszynowe na bardzo malych obrotach.

tak czy inaczej - POWODZENIA