Strona 3 z 11

Re: WSK 175 - Irek

: 2010-10-13, 09:29
autor: irek
Nawet trochę taniej niż ja kupiłem. Nie licząc kosztów wysyłki. Ciekawostką jest, że kostki instalacji (przy tym przełączniku) są identyczne jak w yamaha XJ 600 N konkretnie kostki zegarów. Wiem bo zostały mi kostki ze starych zegarów i pasują, tylko kolory kabli są inne. Ciekawe, że hińczycy nie boją się podrabiać takich marek.
Co do prac przy mojej wuesce to założyłem przerywacz kierunkowskazów od cinqeucento / nowszego malucha i efekt bardzo fajny. Owszem na dwóch żarówkach 21W miga troszke szybciej niż powinien (bo w cinquecento jest jeszcze kontrolka i dodatkowa żarówka na boku samochodu, parę wat) ale nie za szybko. No i najważniejsze, że po włączeniu stopu nie widać, żadnych wahań w miganiu, zresztą stop też świeci równym światłem.

Re: WSK 175 - Irek

: 2010-10-13, 14:54
autor: KANTAR175
A jak u Ciebie z jest z prądem? Mostek greatza zamiast oryginalnego prostownika ?

Re: WSK 175 - Irek

: 2010-10-13, 16:14
autor: irek
Ja zostwiłem oryginalny prostownik w układzie greatza - ten UNITRY. No ale silnika nie odpalałem więc ładowanie i praca np. kierunkowskazów przy zapalonym silniku jest mi na razie nie znana.

Re: WSK 175 - Irek

: 2010-10-13, 21:35
autor: KANTAR175
Ok dzięki za wszelkie info i daj znać ile ci wytrzymuje w przyszłości ;)

PS.

Szukasz jeszcze piasty?

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-04-28, 10:20
autor: irek
Wreszcie trochę ruszyły prace. Mam już założone przednie koło, czyli rama właściwie kompletna. Teraz biorę się poważnie za silnik. Oczywiście prędkość robót nie będzie zachwycająca bo warunki nie pozwalają. Zrobiłem już wszystko co w silniku potrzebne do wyświetlacza biegów. Wstępnie go wypolerowałem. Musze jeszcze poprawić, czyli pospawać podstawę siedzenia no i pomalować ją. Możliwe, że uda się splanować głowice, jednak są to nie potwierdzone informację.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-04-28, 12:01
autor: Brat
opisz jak u ciebie wyglądać będzie ten wyświetlacz ? sam mam w planach taki zrobić :)

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-15, 16:01
autor: irek
Wymyłem już części silnikowe, muszę jutro kupić sylikon do składania bo sobie o nim zapomniałem, pomaluje cylinder. Później jeszcze głowice bo będzie planowana. Pomalowałem też na czarno dekle silnika. Oczywiście na sprzęgłowym zostawiłem przepolerowany pasek a na tym od prądnicy pasek z napisami PREDOM-DEZAMET. Dodam zdjęcia w najbliższym czasie.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-15, 16:47
autor: volksturm
Mnie najbardziej interesuje cylinder tłok i wał daj jakieś foty jak masz no i ten zawór membranowy , też by sobie obejrzał jak go zamocowałeś itd...

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-15, 16:50
autor: Savier
Wszystko jest w dziale o usprawnieniach, a dokładniej w temacie o membranie viewtopic.php?f=23&t=1802&start=80 :).

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-17, 22:09
autor: irek
Kupiłem dziś rano kręgielit zbrojony bo tamten który miałem okazał się cienki. A zbrojony dlatego, że akurat taki mieli. Powiem, że jest nawet lepszy od zwykłego bo dzięki zbrojeniu nie łamię się tak jak zwykły. Zrobiłem sobie z niego nową uszczelkę, zajęło mi to chyba z godzinę no ale musiało być dokładnie.
Potem wziąłem olej (jadalny) i wylałem trochę na patelnie, wrzuciłem łożysko wałka głównego w celu sprawdzenia czy nowa metoda grzania łożysk będzie ok. Okazała się świetna bo nie przegrzeje się łożyska w ten sposób. Nie trzeba też czyścić łożysk ze smaru bo ten sam wypływa z łożyska do oleju.
Tak mi się to spodobało, że wrzuciłem łożyska wału i założyłem je na wał.
Potem wał w karter z wałkiem głównym i zmieniacz biegów. Resztę zostawiłem na jutro.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-17, 22:27
autor: Stary
Dobrze, pracuj dalej.

Tak na marginesie - może wrzucisz Irek krótki komentarz na temat całego przedsięwzięcia? Żeby niektórzy nie myśleli, że takie przeróbki robi się w tydzień ;-)

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-17, 22:30
autor: z-tomek
Wszelkie przeróbki są uzależnione od
1. pieniędzy
2. czasu i chęci na wykonanie
3. znalezieniu fachowców którzy się tym zajmą
Zapowiada się ciekawy silnik 175 czekam na dalsze relacje oraz sprawozdanie zjazdy testowej ;-)

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-17, 22:36
autor: irek
Dobra, postaram się coś takiego napisać. Tylko tutaj?? Czy w dziale o membranie czy może jeszcze osobny temat założyć? Pytam bo nie wiem jakie miejsce na napisanie tego wybrać.

Jutro bardzo możliwe, że złożę cały środek silnika, może też sprzęgło ale nie jestem tego pewny bo mam jeszcze pomalować cylinder więc nie wiem dokładnie jeszcze czym się zajmę zwłaszcza, że mam trochę do zrobienia koło domu.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-17, 22:50
autor: Sebastian440
Napisz narazie tutaj, a ja w wolnej chwili stworze dla tego specjalny wątek.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-18, 23:29
autor: irek
Złożyłem dziś silnik (bez skrzyni i cylindra) jednak miałem małe komplikacje więc mało zrobiłem - jutro ciąg dalszy.
Niżej napisałem tekst o tym jak to powstawało. Mam nadzieję, że o coś takiego wam chodziło.


Pisze tekst o tym jak powstaje taki silnik jak mój. Opisze ile czasu schodzi z pewnymi rzeczami, ile trzeba się namęczyć jak ma się z początku znikomą wiedzę tak jak to było w moim przypadku.
Pomysł takiej przeróbki podsunął mi w listopadzie 2009 roku kumpel który sam był skłonny założyć membranę do MZ. On posiadał o tym wiedzę a ja dowiedziałem się podstaw od niego. Rozpoczęło się poszukiwanie membrany. Jednocześnie w między czasie paliłem sobie czache zastanawiając się jak to zrobić w WSK, żeby było dobrze. Czytałem różne źródła w internecie, żeby poznać lepiej silniki membranowe. Szukałem też różnych membran na allegro.
Po dwóch tygodniach od powstania pomysłu kupiłem na allegro membranę od RD 350. Kupiłem 2 kpl. Czyli membrana + króciec + gaźnik razy dwa. Czyli prawy i lewy (rd ma 2 cylindry po 175).
Za całość zapłaciłem 100 zł + wysyłka. Uważam, że to bardzo tanio bo czasem ceny takich wynalazków bywają spore a stan agonalny. Mi się udało akurat trafić na mało zużyte gaźniki oraz membrany.
Jak już miałem to u siebie to był kolejny dylemat czy do cylindra czy w kartery.
Zadecydowałem, że w kartery.
Trzeba było zrobić kostkę (gniazdo membrany) Tutaj miałem dobrze, bo zrobił mi to gość na fuchę (zapłaciła firma) więc koszt odpadł ale na tą kostkę czekałem długo bo ten frezer się z tym bujał z dwa tygodnie.
Kostkę miałem dopiero na święta Bożego Narodzenia.
Teraz akcja frezowanie karterów.
Odpuściłem sobie tego dziadka który mi robił kostkę bo kartery frezowałby mi pewnie kilka miechów.
Nowego fachowca znalazłem nawet bardzo blisko.
Kartery zrobił w ciągu chyba 2 dni za chyba 50 zł. To był luty.
Na początku kwietnia 2010 pospawałem kartery. Spawy wyszły do bani bo porowały. Prawdopodobnie przez materiał z którego są kartery ale do końca nie wiadomo koszt to 20 zł, nie wiem czemu tak mało ale może przez to, że te spawy tak kiepsko wyszły.
W połowie maja kartery po spawaniu trafiły znów do frezera w celu wyrównania powierzchni po spawaniu. To kosztowało mnie 80 zł (w tym było frezowanie gniazda pod simering w pokrywie sprzęgłowej.
Niby wszystko jest ale jednak... Mija sporo czasu, praca, później nowa praca w delegacji czyli brak czasu i właściwie co drugi weekend w domu. Dlatego pracę stoją.
Prace drgnęły od nowa dopiero koło Świąt Bożego Narodzenia 2010 czyli prace trwają ponad rok. Wtedy dorobiłem w pracy króciec oczywiście koszt 0 zł.
Przeszkodą nadal jest brak czasu, a na dodatek upierdzieliło mi się, że zrobię sobie wyświetlacz biegów. Koszt to około 15 zł ale prace znów opóźnione.
Teraz mamy maj 2011 roku. Nareszcie składam silnik.
Sam nie potrafię wytłumaczyć dlaczego to aż tyle trwa ale jednak tak bywa.
Koszt moich przeróbek związanych z membraną nie był duży ale tylko dlatego, że część robót to fucha lub ludzie którzy robią w domach więc i cena jest niska.
Ci którzy takie sprawy będą oddawali do firm to koszt muszą pewnie pomnożyć razy trzy.
A gdzie koszt innych części?? Skrzynia, malowanie, ogólny remont motocykla.
Razem można wpakować w motor parę wypłat.

Najgorsze jest to, że jeśli się robi coś takiego pierwszy raz to może się to okazać klapą a wtedy pieniądze pójdą w błoto.

Dodane:

Wrzucam zdjęcia, potem opisze składanie.


Dodane:

Dziś założyłem cylinder z głowicą i wrzuciłem silnik w ramę. Składałem go najlepiej jak potrafiłem. Wszystkie części które miały iść na wcisk zostały podgrzane i pięknie wchodziły. Jedynie miałem kłopot z bieżnią zewnętrzną łożyska trybu zdawczego.
Większość silnika to nowe części i oryginalne.
Silnik odpalił bez większego kłopotu. Jazdy jeszcze nie było bo nawet łańcuch jest jeszcze nie założony. Jutro biorę się za wiesię tak, żeby wyjechała z garażu ze mną na grzbiecie.
Silnik ładnie pali tylko muszę rozgryźć gaźnik bo mam z nim kłopoty ale to przez nie znajomość jego konstrukcji. Dlatego nie pracuje jeszcze tak jak powinna.

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-24, 22:28
autor: Savier
Czarny dekiel bardzo mi się podoba, nadaje silnikowi nowczesności :cool:
Widzę, że tarcze są inne?

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-24, 22:45
autor: Sebastian440
Czekam na opis z jazdy :)

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-24, 22:49
autor: AudioBas
I najlepiej na filmik :P

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-24, 23:03
autor: irek
Co do dekli to ubzdurałem sobie, że tak będzie ładniej i mi się podoba bardziej. Tylko silnik mam kiepsko wypolerowany i tu trochę lipa.
Tarcze są z MZ ETZ 150. To są plastiki. Od korkowych są cieńsze więc zmieściłem 5 tarcz, myślę, że sprzęgło będzie działało nie lepiej, podobnie. Jednak tarcze plastik wolniej się ścierają i już nie będę musiał wymieniać tarcz co sezon. Silnik pali bardzo dobrze ale nie równo pracuje. Najpierw miałem lewe powietrze na wężu który mocuje gaźnik, ale skręciłem bardziej opaskę i jest dobrze. Lepiej pracuje ale to jeszcze nie to co być powinno. Muszę wyregulować dobrze gaźnik.
Jutro złoże motor w całość i zrobię pierwszą jazdę.
Filmik już jest ale motor głośno chodzi bo dmucha na kolanku (jutro doginanie) przy cylindrze i jeszcze nie jest ogólnie ustawiona więc zrobię nowy filmik jak już będzie chodzić możliwie najlepiej.
Mam pytanie jak sprawdzić ładowanie??

Re: WSK 175 - Irek

: 2011-05-24, 23:29
autor: wujcio
ładowanie sprawdzasz tak że podpinasz ładowanie do aq z prądnicy i mierzysz napięcie na klemach aq jak wzrasta przy dodawaniu obrotów to znaczy że jest ok maksymalnie napięcie na aq powinno być do 14.7V

Co do tych tarcz plastikowych to nie wiem czy nie było by rozsądnie wyciąć nowe rowki w blasze kosza pomiędzy starymi bo dużo się nie osłabi a tarcze nie będą miały luzu