WSK - WueSKowe Forum

Na wstępie witam wszystkich (wiem, że nie wszyscy czytają temat "przedstaw się" ).
W odpowiednim temacie więcej o mnie
WSK jest teścia i dla niego jest odnawiana. Liczę na Waszą pomoc w określeniu jaki to jest dokładnie model itp.
Motor był na chodzie, postawiony do garażu jakieś 15 lat temu (jeszcze dokładnie to ustalę) i od tamtej pory nie ruszany.
W poniedziałek zapadła decyzja, że ratujemy dziada Wczoraj rozpoczęliśmy projekt. Jako, że motor stoi kilka km za miastem prace będą szły swoim naturalnym tempem.

Kilka fotek :
Na dzień dzisiejszy jest plan odpalenia Wczoraj został zakupiony akumulator, przewód WN i świeca. Kupiliśmy też kilka litrów świeżego paliwa bo coś czuje, że tamto śmierdzące coś w zbiorniku nie będzie się nadawać. Jak odpali to dopiero wtedy zacznie się akcja rozbierz mnie i przygotuj do sezonu

Hmm... Składak. Niektóre elementy wskazują na najmłodszą garbuskę (czyli 1977r.) a inne na zwykłą czwórkę (powyżej 1980r.). Podaj numer ramy a okaże się co to i do czego trzeba dążyć .

Savier właśnie miałem dziś nr ramy zapisać...w ferworze walki zapomniałem. Dopiero wróciłem z wioski i...po 15 latach motorynka odżyła Jestem mega zadowolony Teraz tylko czekać na dobrą pogodę żeby się przeturlać chociaż kilka km. Wtedy będę wiedział co dalej...czy rozbierać silnik na kawałki czy może jednak zająć się jego kosmetyką i brać się za ramę
pozdro

Silnik lepiej rozbierz i zobacz w jakim stanie są części

Jak chcesz zrobić porządny remont to rozbierz silnik i zobacz co tam w środku siedzi.
Pozdro.

Silnik to bankowo musisz rozebrać. Ja jak kupiłem WSK-ę z sprawnym silnikiem, to po rozbiórce okazało się że tłok ma pęknięty płaszcz i brakuje zabezpieczenia sworznia . Także nie ma co się nawet zastanawiać i trzeba sprawdzić stan silnika!

Panowie dzięki za podpowiedzi
Silnik powinien być w dobrym stanie bo teść go podobno remontował. Póki co jestem w trakcie ustaleń co i jak było. Najprawdopodobniej motor stoi od 1995 roku w garażu nie tykany Wcześniej jeździł normalnie. Rozmawiałem z sąsiadem, to powiedział, że pamięta jak WSK śmigała Pamięta też jak teściu jeździł nią na ryby i często trzeba było go pchać z powrotem hehe Podobno był jakiś problem z ładowaniem. Jak dziś odpaliłem to byłem w szoku, że stacyjka i całe oświetlenie działa Tego akurat nie dotykałem. Na dzisiejszy dzień cel był jeden=odpalić maszynę Oczyściłem cały układ zapłonowy, dałem nową świecę (na starej też chodził ), kabel WN, i fajkę łamaną z tamtych lat bo prosta nie bardzo chciała się mieścić.
Ładowanie musi być bo światło się rozjaśniało Jak znajdę miernik to wszystko pomierzę.
Do wymiany jest na pewno coś przy kopniaku (jeszcze nie łapie nazewnictwa).
Jak zrzucę na kompa filmiki to wrzucę na YT.
pozdro

EDIT

Są filmiki

http://www.youtube.com/watch?v=vbLlX3jYoi0
http://www.youtube.com/watch?v=uUTHcmtYDAQ

No super że udało Ci się odpalić Wiesię Ładnie chodzi, co do ładowania to dopiero sprawdzisz jak pojeździsz trochę bo póki co masz nowy aku więc wszystko ładnie świeci Nie wiem czy to "coś przy kopniaku" to jest starter bo nie wiem dokładnie o co Ci chodzi. Opisz dokładniej to na bank ktoś Ci pomoże!!
Powodzenia życzę w składaniu bo pracy jest dużo

A co to za patent przy główce? Odjechała ?

Co do ładowania to sprawdzę miernikiem
Właśnie nie wiem co to jest przy główce. Póki co prace wstrzymane ze względu na pogodę. Jak się coś ruszy to na pewno będe na bieżąco aktualizował temat
pozdro

OK
Po długiej przerwie powoli wracamy do gry
Nr ramy
S01910703
Jak już się dowiem co to jest to będę wiedział jakie graty kompletować.
Ogólnie jestem zielony w tym temacie ale w grudniu chcę mieć skończony projekt na tip top
pozdro

Rok 1979.

spooch pisze:Ogólnie jestem zielony w tym temacie ale w grudniu chcę mieć skończony projekt na tip top
pozdro

Nierealne Chyba, że będziesz przy niej siedział dzień w dzień po 8h, albo wszystko będziesz zlecał firmom.

Mimo wszystko, życzę powodzenia! Na wiosnę powinna wyjechać raczej

Spooch z 5er ?
Powodzenia w remoncie. Robisz na oryginał ?
Papiery jakieś masz do niej ?
Jaki etap remontu, czy nie zaczęty jeszcze ?

chomik pisze:Nierealne Chyba, że będziesz przy niej siedział dzień w dzień po 8h, albo wszystko będziesz zlecał firmom.

sprawa wygląda u mnie tak, że z czasem kiepsko. W zasadzie mam wolne niedziele i czasami sobotę. Przy dobrej organizacji mogę podrzucić ramę i inne elementy do ewentualnego piaskowania i malowania...
Idealnie byłoby żeby wszystko zrobił sam ale niestety czas na to nie pozwoli. Priorytetem jest skończyć na święta w grudniu. To ma być prezent Liczę na Waszą pomoc
Można po tym nr ramy określić jak to wyglądało w oryginale? Jakie graty mam szukać?

Mateusz WSK pisze:Spooch z 5er ?
Powodzenia w remoncie. Robisz na oryginał ?
Papiery jakieś masz do niej ?
Jaki etap remontu, czy nie zaczęty jeszcze ?

Tak z 5er
Chcę zrobić na oryginał lub jeśli będzie problem z częściami jak najbliżej oryginału. Widziałem gdzieś w garażu karton nowych części, więc muszę się upewnić co w nim było
Teścia pytałem to mówił, że gdzieś papiery do niej powinny być.
Etap remontu...zbieram info Może, jak znajdę czas to w weekend coś ją rozkręcę...albo napompuję koła, założę aku i się przejadę Dodatkowo czas mi ogranicza szukanie samochodu dla kolegi i drobna usterka w mojej 5er a na dwa zloty muszę się jeszcze wybrać
(...)
pozdro

Nie masz zdjęć jak to było w całości? Mógłbym podpowiedzieć.

Savier miałem nadzieję, że po nr ramy ktoś mi powie co to dokładnie było. Jaki model, rok, kolor, silnik, wyposażenie dodatkowe jeśli coś takiego tu występowało
Zdjęcia są wyżej i filmiki też...poza tym to mam jakąś reperowaną kanapę do niej. Napisz co dokładnie sfocić to postaram się w weekend coś cyknąć. Jakie elementy dać do piaskowania? Rama była malowana proszkowo? Jeśli tak to tylko rama czy jeszcze coś?

Rama była malowana zanurzeniowo raczej, albo natryskowo.
Proszkowo to tylko koła malowane.

Nic nie było malowane proszkowo w wuesce na moje, kiedyś takiej techniki nie znano. Prawda?
Jutro postaram Ci pomóc z oryginalnością.

Z góry dzięki za pomoc
Technikę znano
http://www.tensor.com.pl/images/pdf/his ... szkowa.pdf
pozdro