Strona 1 z 1

Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 10:26
autor: krisco
Witam wszystkich od miesiąca jestem posiadaczem motocykla wsk 175 kobuz z 1982 roku.
Motocykl jest w stanie dobrym do dopracowania.
Według relacji faceta, który miał go rok motocykl stał przez 27 lat w suchym garażu.
Mam z nim pare problemów, które mam nadzieje na przyszły sezon zostaną skasowane i spotkamy się na jakim ogólnopolskim zlocie WSK.

W mojej kobzie trzeba:
- oczyścic ramę z rdzy i przemalować,
- pomalować i przesmarować kółka,
- sprzawdzić ładowanie i prądnicę,
-zająć się światłami, bo słabo świecą,
-dokonać regulacji,
-kupić lusterka

To tyle robut. Motocykl, po nałądowaniu ukumlatora bardzo żwawo sobie poczyna, ale nieestety jeżeli aku zaczyna mieć mało prądu zaczyna się walka o cel podróży.

Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Kobuz pokaże, jakim potrafi być wdzięcznym sprzętem :))

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 21:54
autor: Arek19973
Bardzo ładna wska, widać że jest w bardzo dobrym stanie, oby służyła wiele lat :). Pozdrawiam.

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 22:08
autor: Adrian.
Nie mów że blacharke też bedziesz malował? Zachowany w bardzo dobrym stanie! Gratuluje zakupu ;)

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 22:41
autor: abaddon666ave
Szkoda lakieru poczyscic i zaprawki porób bardzo łądna wsk i jest bardzo wdziecznym sprzętem.

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 22:49
autor: szymon_wolebez
Piękny okaz.

Mam ten sam model i rocznik Kobuza. Jednak nie zachował się aż tak dobrze jak na tych zdjęciach.
Super maszyna.

EDIT:

Czy to prawdziwy przebieg? Faktycznie wygląda jakby długo czekał na właściwego kierowcę ;-)

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 22:51
autor: krisco
tak chce moi mili zrobić.

Chce ją dopieścić i śmigać w niedziele po bułki.
Niestety 30 lat zrobiło swoje i ruda pomału bierze się za podryw więc trzeba dać jej kosza :)))))

Martwi mnie ta elektryka.
Póki co zacznę od wymiany akumulatora i zobaczę co się wydarzy.

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-08-31, 23:14
autor: szymon_wolebez
Jaką masz tam instalację 6V czy 12V akumulator.

Elektryka w tej maszynie jest banalna. Poza tymi specjalnymi wsuwkami/rurkami do stacyjki (nie mam pojęcia gdzie takie można dokupić) to bez problemu można samemu zrobić całą wiązkę.

Mam u siebie instalację 6V i ostatnio walcząc z elektryką zrobiłem kilka rzeczy.
Dolałem wody destylowanej do akumulatora, przeczyściłem styki i klemy o ile to można tak nazwać.
Najważniejsza naprawa to była stacyjka, wymagała rozebrania i wyczyszczenia.
Mam fabryczną z aluminiowym korpusem a nie to co teraz oferują z blachy. Do rozebrania skłoniły mnie straszne luzy podstawy i to, że czasem coś przerywało czy to światła czy zapłon. Rozebrać łatwo tylko gorzej to dobrze złożyć. Mi się udało bo miałem plan, te zagniatane końcówki nigdy się ładnie nie zagniecie aby skasować luz podstawy. Więc dałem po bokach po r małe wkręty ok 1mm średnicy co ok 120 stopni +zagięcie i stacyjka bez luzów, wyczyszczona w środku jaki i z zewnątrz te bolce.
Te złącza/wsuwki od stacyjki czyściłem od środka papierkiem ściernym z osadu, po doginałem i założyłem na wcisk. Na jakiś czas powinno być dobrze. Dobrze jest też wyczyścić tą puszeczkę z bezpiecznikiem, ja ją kiedyś piaskowałem (czyszcząc te blaszki z osadu) sprawdzić końcówki wsuwek czy są czyste jak nie to może warto zacisnąć nowe.
Sprawdzić połączenie minusa akumulatora z masą/ramą czy jest czyste.

Prądnica i ładowanie to prosta sprawa do sprawdzenia. Zamiast bezpiecznika wpinacz amperomierz i sprawdzasz jaki jest pobór prądu odbiorników (światła , zapłon itp.) motocykla na zgaszonym silniku. Obserwujesz znak o ile to cyfrowy amperomierz (tylko taki lepszy miernik bo te tanie od zakłóceń zapłonu szaleje i nie pozwala zrobić pomiaru) czy jest minus czy bez, odpalasz silnik i sprawdzasz czy zmienił się znak na przeciwny.
Robiłem to ostatnio bo kiedyś założyłem prądnicę z instalacji 12V i o tym zapomniałem, jak sprawdziłem ładowanie to wyszła całą prawda. Na pełnych obrotach bez światła miałem 0,3A. Założyłem prądnicę 6V połączyłem przewody niebieski z zółtym i prąd ładowani bez świateł 1,5-2A a na światłach to zawsze coś na plus 0,5A.

Najwięcej pobierają kierunki i stop.
Jeszcze nie widzę objaw słabego akumulatora, poprzednio jeździłem na jednym ładowaniu ok 400km i to po mieście gdzie czasem trzeba używać migacz. Teraz powinno być lepiej.

Powodzenia

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-09-01, 12:07
autor: krisco
Na razie to jest TABULA RAZA ten natłok informacji ale spokojnie rozbiore oczyszcze przemaluje i zajme się kabelkami.
Będę wrzucał fotki to może łatwij będzie wam coś pomóc, doradzić :)

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-09-01, 17:41
autor: dominikm06b3
Witam gdzie mieszkasz w lipowej k żywca?

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-09-01, 17:59
autor: Muciek
Nareszcie jacyś ludzie z południa ;D Gdzie i za ile kupiłeś tego motóra o ile można wiedzieć?

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-09-01, 18:43
autor: Kubek
B. ładny K(Ł)obuzik Krisco, pogratulować. Jak z papierami ? można wiedzieć ile coś takiego było warte u dziadka ?
Muciek pisze:Nareszcie jacyś ludzie z południa ;D
I tak północ i centrum rządzi :mad:

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-09-02, 11:36
autor: krisco
Papiery mam więc jest oki.
Dziadek cenił maszyne, ale o tym na zlocie, bo poco żoncia ma wiedzieć
ile kasy może wydać na buty?? (Lepiej w K(ł)obuza włożyć :))))
Hihihihi

Re: Kobuz Krisco :)

: 2012-11-13, 19:35
autor: krisco
No i WSKA pojechała zimową porą do Pana doktora.
Spec od WSK w D abrowie Górniczej.
Foto dokumentacje pokażę niebawem.
Mam nadzieję, że spotkamy się na jakimś zlocie na śląsku ;)