WSK - WueSKowe Forum

Po długich namysłach postanowiłem napisać ten temat, który prezentuje mój już 4 moto
Witam.
Jest to WSK 175, dokładniej M21W2 KOBUZ z silnikiem 060.

Zamieniłem się za swojego rometa 50 t1 z silnikiem WSK 125, co jeździło

Mam to moto od 1 lipca czyli praktycznie początku wakacji. W silniku trzeba było przeszlifować cylinder, poprzedniemu właścicielowi wyskoczyło zabezpieczenie sworznia i wysunął się sworzeń. Przeszlifowałem, ale w oczekiwaniu na cylinder rozebrałem silnik, jest to 2-gie rozpołowienie od nowości, opór czopów na wale i w karterach dały znać o tym. Miałem wielkie szczęście że rozpołowiłem, zrobiłem to w celu czyszczenia skrzyni korbowej, w której było zabezpieczenie, resztki tłoka i 2 pierścień w kilku częściach.

Złożyłem silnik na uszczelkę z bristolu i silikon po obu stronach, trzyma elegancko, cylinder też założyłem, były problemy niestety z lewym powietrzem pod głowicą i zastosowałem uszczelkę aluminiową od MZ ETZ 150.

Instalacja była podpięta na krótko, cewka się skończyła niestety i znalazłem starą od ogara 200, podpiąłem akumulator, lecz ładowania nie było. Podpiąłem też na krótko tą 2 cewkę butelkową, przejechałem około 50 km i czarny scenariusz się niestety powtórzył

W tym momencie powiedziałem sobie "DOSYĆ TRADYCYJNYCH PLATYN!" i zacząłem główkować nad CDI. Dzięki forum o WSK się to udało bez najmniejszego problemu, no, może kilka ich było

Zapłon CDI:
-Moduł zapłonowy z allegro od odkurzacza (czytaj "skuterka") chińskiego 2T
-Cewka zapłonowa od kolegi który miał na sprzedać od jakiegoś chinola w 4 suwie, ale ile suw to bez znaczenia
-Impulsator też od kumpla za flachę, od 4T chińskiego
-Cewka CDI zamiast cewki ładowania, od kolegi z forum WSK o nicku AudioBas (pozdro ) za 45 zł
-Blaszka czy jak kto woli, target, który wyznacza impulsatorowi kiedy ma być iskra

Tutaj macie kilka filmików z CDI:
http://www.youtube.com/watch?v=HYIU9g4Txok - pierwsze kopnięcie (czytajcie opis)
http://www.youtube.com/watch?v=XTjtOOm684I&feature=plcp - omówienie
http://www.youtube.com/watch?v=AJXBBkLdXwo&feature=plcp - prezentacja iskry po ustawieniu dobrze tego wszystkiego

No i powiem tyle, pali ale uszczelka w kraniku się zepsuła i ma zdjęty zbiornik teraz
Jest na dotarciu.
Gaźnik od CZ 175 bo PEGAZ zużyty, niestety

Czyli tutaj pasuje dać filmik jak WSK pięknie pracowała na pegazie PRZED zapłonem CDI

http://www.youtube.com/watch?v=9yDK1d0FwU0&feature=plcp

A tutaj stary romet którego nie prezentowałem, silnik po remoncie

http://www.youtube.com/watch?v=gdsrohJCFeQ&feature=plcp (najcichszy motor jaki miałem, najlepiej pracujący, jeżeli bym nie zrobił swapa, nie było by WSK)

Plany co do WSK 175, zrobić ją na PEŁEN ORYGINAŁ, planowany remont
Zapomniałbym dodać że WSK ma mały luz na wale, pukanie góra-dół

Będę na bieżąco aktualizował temat wraz ze zmianami przy motorze



Oczywiście zapodaję fotki jak WSK aktualnie wygląda:







Dzisiaj takie foto zrobiłem co nawiązuje do starych klimatów z czasów PRL

Skoro już tutaj jesteście, zostawcie po sobie jakiś ślad. 82 wyświetlenia i 0 odpowiedzi?

No nic, przynajmniej dla siebie będę to pisał.

WSK dostała pokrowiec, listwa też jest założona ale nie ma jej na zdjęciach.

Siemka ładny Łobuz na twoim miejscu pomalowałbym bak na czarno i już by było git a swoją droga siedzenie podoba mi się

Filmy z pierwszego postu niestety ale u mnie nie działają. Usuwałeś czy coś nie tak z linkami?
Kobuz jak kobuz rodem z PRLu ten sam rocznik co moja maszyna.

Zwalcz jeszcze tylko usterkę w silniku i będzie o wiele lepiej.

Dzięki za opinię chłopaki Będę malował, na następny sezon już powinna być gotowa, zbiornik pomarańcz, schowki też, błotniki białe, wahacz i rama czarna.

A propo schowki mam plastikowe. Normalnie będzie je można pomalować?

Matowisz, podkład na zderzaki samochodowe, podkład akryl i akryl (z tego co się orientuję).

Savier pisze:Matowisz, podkład na zderzaki samochodowe, podkład akryl i akryl (z tego co się orientuję).

Ja pomalowałem swoje plastiki w B3 podkład akryl + akryl i twardo się trzyma. Można smiało bez podkładu na plastiki jechać, zresztą jak się spytałem w mieszalni o taki podkład na plastiki to koles się dziwnie zaczął patrzeć na mnie :->

Daj mu 059 ze skrzynią gazeli, zbiornik na czarno i będzie znośnie.

Michał, też tak myślałem ale już postanowiłem jak zrobię, prawie identyko jak matej.

http://allegro.pl/wsk-shl-wfm-mz-etz-ob ... 24405.html

Czy ktoś ma takie obręcze? Jak to się sprawuje?Chrom dobrze się utrzymuje? Nie było problemów z centracją ani szprychowaniem?

Co do WSK... Dzisiaj rozebrałem silnik, najgorzej było ze ściągnięciem łożysk z wału korbowego, ściągacz pękł
Szumy zlokalizowane, łożyska tak wyeksploatowane że głowa mała, przyczyna czarnej świecy tkwiła w lewym simmeringu, przy montażu nawaliłem "tonę" towotu i to zostało, na świecę zarzucało

Do wiosny silnik pewnie będzie leżał rozłożony, z powodu braku kasy Chyba że jakoś się zarobi trochę, trzeba co najmniej 200 zł wsadzić w silnik, regeneracja wału, łożyska na wał, simmeringi, dystansowanie skrzyni.

Właśnie, co do skrzyni, jest jak nówka, wszystkie koła zębate, wodziki wypas. Koło I biegu nie naruszone!

Kapitan Wydynamo. pisze:http://allegro.pl/wsk-shl-wfm-mz-etz-ob ... 24405.html

Czy ktoś ma takie obręcze? Jak to się sprawuje?Chrom dobrze się utrzymuje? Nie było problemów z centracją ani szprychowaniem?

Co do WSK... Dzisiaj rozebrałem silnik, najgorzej było ze ściągnięciem łożysk z wału korbowego, ściągacz pękł
Szumy zlokalizowane, łożyska tak wyeksploatowane że głowa mała, przyczyna czarnej świecy tkwiła w lewym simmeringu, przy montażu nawaliłem "tonę" towotu i to zostało, na świecę zarzucało

Do wiosny silnik pewnie będzie leżał rozłożony, z powodu braku kasy Chyba że jakoś się zarobi trochę, trzeba co najmniej 200 zł wsadzić w silnik, regeneracja wału, łożyska na wał, simmeringi, dystansowanie skrzyni.

Właśnie, co do skrzyni, jest jak nówka, wszystkie koła zębate, wodziki wypas. Koło I biegu nie naruszone!

ja mam je w b3 - w deszczu oraz po blocie nie jezdze, od stycznia na moto zalozone i zadnego sladu rdzy nie ma, dobrze sie centruja, wskoczyla opona ladnie, swieci sie jak psu jaja.

Pomaluj proszkowo jak w oryginale. Tanio, ładnie, porządnie.

Moim zdaniem 200 zł w silnik to trochę za mało

Adrian. pisze:Moim zdaniem 200 zł w silnik to trochę za mało

Też mi się tak wydaje ale to zależy co będzie trzeba tam zrobić.

Z finansami to nigdy nie oszacujesz. Można czasem wydać mniej i zrobić lepiej niż ładując więcej $$ i nie mając o tym pojęcia.
W tym sezonie władowałem trochę w sam silnik ale było watro. Szlif + tłok ok 80zł, regeneracja główki korbowodu 30zł, łożyska toczne na wał, wałek sprzęgłowy i uszczelniacze to coś prawie 64zł. Dwie nowe zębatki do skrzyni to 40zł. O oleju, silikonie, uszczelkach nie wspomnę. Robiłem tak aby silnik pochodził kolejne 3-4sezony. Starałem się po kosztach ale nie chciałem tam ładować nic współczesnego (tłok ALMOT poleciał bo jeszcze wtedy nie czytałem forum i nie wiedziałem o gorzyckich ).

Teraz na same eksperymenty z zapłonem już wydałem ponad 130zł a projekt jeszcze raczkuje .
Hobby jest skarbonką bez dna tylko szkoda, że często zaczyna brakować $$ na tą zabawę.

Rozbieraj, silnik i składaj powoli bo do wiosny jeszcze trochę zostało.

W sumie to 200 zł zostało jeszcze do wydania.
Szlif miałem robiony, z tłokiem zapłaciłem 70 zł, z racji że tłok chiński, od Skindera kupiłem za 48 zł gorzycki.
Teraz czeka mnie regeneracja wału, 100 zł minimum trzeba wydać, oraz wymiana łożysk i uszczelniaczy na wale, 70 zł jak nic, plus jeszcze uszczelka z gambitu z allegro za 20 zł. To jest sam silnik. Ile razem?

310 zł... O CDI nie wspomnę... moduł, 40 zł (2 moduły, jeden zablokowany), impulsator 10 zł, cewka zapłonowa 20 zł, cewka CDI by audiobas 45 zł

Około 420 zł razem w silnik wywalę jeżeli zrobię tą regenerację i nowe łożyska zapodam.


Savier, na malowanie proszkowe mnie nie stać, jest jeden zakład w pobliżu ale ja za wszystko 450 zł nie będę płacił, jestem umówiony z kumplem, pomaluje mi kompresorem. Błotniki ral 9002, rama na czarno z wahaczem i lagami, bak i schowki (boczki) ral 2004.

Chociaż może jeszcze wyjdzie że na czarną będę malował, oryginał to oryginał, to jest 82 rocznik, szymon_wolebez ma też taką samą i czarna, fabryczny lakier.

A proszkowo to schowków bym nie pomalował bo by się stopiły w piecu przecież

A do tego dojdą jeszcze ocynki... Jak ja się cieszę że wszystkie gwinty w karterach mam zdrowe, nie ma śladów wiejskiego rozpoławiania, nigdzie nie ma uszczerbienia, numery połówek takie same... Gniazda jak nowe... No, oprócz gniazda na simmering od strony sprzęgła, bo dostało progów od jego ostatniego wbijania Wystarczy pilnik i gotowe.

Jak podtopisz to lepiej uszczelnią.

Heh, nie wiem czy ktoś pamięta o tym ale zmontowałem filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=PA4KCSKH ... e=youtu.be
Myślę że warto obejrzeć, chociażby dlatego aby stwierdzić jak idą prace

Fajnie

Ja to mam lenia aby odświeżyć moto wszystko zależy od zastrzyku finansowego, który by musiał być poza sezonem.
Jest przy tym trochę zabawy.

Oo, Szymon, lampę już odesłałem jak coś
Sorki że tak późno ale miałem problem ze znalezienien chyba 5 zł na wysyłkę

Każdy pewnie myślał że będę malował koła całe razem ze szprychami a tu zonk

Teraz zajmuję się silnikiem, muszę kupić gambit na allegro 500x500x0,5 ; łożyska na wał FAG C3 albo SKF C3 (doradźcie mi które wybrać lepiej, oraz dać wał do regeneracji. Silnik się złoży i odstawi jako ozdobę na szafkę i na wiosnę zakładamy go do ramy. Myślę że do kwietnia-maja powinienem się wyrobić z remontem. Jak to ludzie mówią - powoli a do celu

E tam, daj jakieś tańsze te łożyska, choćby PPL czy coś. Szczerze mówiąc to w tym silniku i tak padnie coś prędzej od łożysk, że będziesz musiał rozebrać kartery i ani to wymieniać, bo ładne, ani zostawiać...