Strona 1 z 1
Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 19:44
autor: Bury
Witam!
Na początek, wypadałoby się przedstawić: na imię mam Artur, pochodzę z okolic Olkusza. Chciałbym Wam również przedstawić moją wueskę jak i jej historię. Otóż, w zeszłym tygodniu pojechałem pomóc ojcu mojej dziewczyny rąbać drewno i robić ogólny porządek w stodole... Jeśli wiecie, o co mi chodzi:P W pewnym momencie, spod sterty wszelakiego śmiecia, siana, desek i ton kurzu, uśmiechnął się da mnie migacz, zaraz potem dogrzebałem się do czerwonego baku i wiedziałem już, że mam do czynienia z WSK "Kobuz":D Dwa dni później stała już u mnie w garażu. Co najlepsze, "teściu" stwierdził, że motor jest mu w ogóle niepotrzebny i fajnie jakby ktoś go odremontował, więc dał mi go za darmo, razem z papierami! Kobuz ma nalatane 4800 km, do wymiany są oringi i simeringi, naprawdopodobniej także uszczelka pod głowicą, cała reszta jest kompletna, chromy wymagają oczywiście polerki, mam zamiar chlapnąć też nowy lakier, chociaż ten, który jest wymagałby tylko drobnego dopieszczenia. Mam zamiar przerobić ją od razu na 12v (bo nie było Kobuzek 12v, prawda?). Poniżej wrzucam zdjęcie, tak wyglądała zaraz po tym jak do mnie dotarła, teraz leży na strychu rozebrana na części pierwsze.
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 19:48
autor: krisco
Fajna baza:)
Ja osobiście mojego kobuza nie przerabiałem.
Odświeżyłem lakier w paru miejscach, przesmarowałem piasty, linki,
pomalowałem koła zmieniłem szprychy.
W sumie zobacze na ten sezon jak to się spisuje.
Wg mnie to że instalacja 6 to żaden problem
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:11
autor: Bury
Tzn, na razie nie będę tego zmieniał, ale poważnie zastanawiam się nad założeniem elektronicznego regulatora zapłonu, do czego potrzebna mi instalacja 12v. Chciałbym jeździć tym motorem na codzień i też w dłuższe trasy, więc wydaje mi się, że parę usprawnień mu nie zaszkodzi, zwłaszcza, że z tego co mi teściu mówił, to miał problemy m.innymi z ładowaniem.
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:16
autor: SEBA
Jeżeli lakier jest w przyzwoitym stanie to nie maluj. Doprowadź w pierwszej kolejności silnik, amortyzatory, hamulce, elektrykę do jak najlepszego stanu - pojeździj i dopiero później zadecyduj czy ją malować. Motocykle z oryginalnym lakierem mają to coś w sobie nawet jeżeli lakier nie idealny. Napewno będziesz musiał odnowić/pomalować koła i ramę

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:19
autor: jokerhit
witamy na forum
na dłuższe trasy to CDI

pooglądaj sobie u innych chłopków jak mają to wykonane , nawet jest filmik jak to się w całości prezentuje , i ładowanie i światła po prostu cudo

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:20
autor: brendi10
Na pierwszy rzut oka bardzo ładnie zachowana. Pokaz wiecej dokładniejszych zdjeć.

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:23
autor: SEBA
jokerhit pisze: ładowanie i światła po prostu cudo
ale to cudo nie zapomnijmi dodać że jest dzięki wirnikowi z royala, który pasuje plug&play na czop wału

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:23
autor: AudioBas
jokerhit pisze:na dłuższe trasy to CDI

pooglądaj sobie u innych chłopków jak mają to wykonane , nawet jest filmik jak to się w całości prezentuje , i ładowanie i światła po prostu cudo

Polecam naprawdę warto zainwestować w porządniejszy zapłon
Kobuz w dobrym roczniku, też takiego mam

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-15, 20:36
autor: Bury
Dzięki Panowie za rady;) Najbardziej mnie nurtuje przeróbka na 12v, ale pewnie znajdę wszystko w odpowiednim dziale. Więcej zdjęć nie wrzucę z tej prostej przyczyny, że jak już pisałem, wuecha jest już w częściach i czeka na przygotówkę pod nowy lakier. Fotki będą jak dopieszczę maszynę

Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-16, 21:11
autor: kapitan zbik
Mój też jest z 83.
Przeróbkę na 12V również zrobiłem, nie chciało mi się przelutowywać połączeń w stojanie to kupiłem tanio stojan 12V (4 przewody), przełożyłem, do tego żarówki wszystkie 12V, cewka zapłonowa 12V z Syreny i przerywacz kierunków Lukas z jakiegoś samochodu. Póki co zapłon mam na platynkach, ładowanie akumulatora sięga 13V na wysokich obrotach. Może na jesień dołożę moduł i wywalę platynki.
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-20, 14:56
autor: Bury
Dzisiaj wtaczam się motórem na warsztat do kumpla-gość ma ogrzewany garaż, więc wygrywa z moim, a gnębi mnie od tygodnia, żeby coś przy niej poskrobać, może nawet dzisiaj coś nam zagada:D Z tej okazji wrzucę później parę fotek. Dowiedziałem się od poprzedniego właściciela, że cewka zapłonowa się zjarała, co zadecydowało o przerobieniu instalacji od razu na 12v - nie chcę wydawać dwa razy pieniędzy na aku i cewkę. Mam znajomego elektryka, myślę, że przewinąłby mi zwoje z 6 na 12, myślicie, że to dobry pomysł?
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-20, 17:38
autor: kapitan zbik
Kolego, tam nic nie trzeba przewijać!
Jeżeli chcesz przerobić najmniejszym kosztem z 6V na 12V (bez modułu, bez CDI, bez alternatora z Jawy TS czy też Royal Enfielda) to wystarczy przelutować połączenia cewek. Poszperaj w dziale "elektryka" jak dobrze kojarzę był tam podany organoleptycznie schemat.
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-21, 21:24
autor: man on the WSK
Osobiście nie polecałbym samego przelutowywania połączeń cewek w prądnicy 6V na 12V bez zmiany jednej z cewek ładowania (z cieńszym drutem) na cewkę ładowania z innej 6V prądnicy nawiniętej grubym drutem . Ta z cieńszym dutem może się grzać, będzie różnica w natężeniu prądu przy przepływie prądu z jednej cewki do drugiej w połączeniu szeregowym na 12V. Wstawiając cewkę nawiniętą grubszym drutem i łącząc ją szeregowo z drugą cewką ładowania ( także nawiniętą grubszym drutem) - mamy układ uzwojeń jak w oryginalnej 12 voltówce i nie ma różnic w natężeniu prądu w poszczególnych cewkach. Poza tym wyrzuć mostek prostowniczy Unitry, bo na 99,9% to on był powodem złego ładowania. Kup mostek Graetza na 35 lub 50A i problem zniknie.
Re: Kobuz '83 rok
: 2013-01-22, 17:16
autor: Bury
W ogóle nie ma iskry:( Platyny były w masakrycznym stanie, ustawiłem przerwę na 0,25, wrzuciłem nową świecę, podłączyłem prostownik (bo nie mam aku) i nic. Chyba na próbę podłączę ją na krótko, i sprawdzę jeszcze raz, chociaż wydaje mi się, że z prostownikiem powinna być iskra... A co do przewijania, to przewertowałem forum i chyba skłonię się jednak ku alternatorowi z jawy TS, trochę zabawy będzie, ale efekty chyba są tego warte. Poza tym bak wyczyszczony, gaźnik też (uszczelka w gaźniku zmieniła swoją konsystencję i wyglądała jak powidła:D) i sprężyny na resorach wypolerowane przy piwku:D