WSK - WueSKowe Forum

Witam
Dawno się nie udzielałem na Forum bo i czasu mniej ostatnio mam na pisanie lecz po ostatniej awarii na forum gdzie wcieło mój post postanowiłem za namową kapiiego napisac go ponownie.
Chciałem pokazac swój kolejny motocykl WSK trial 175 MR16T o numerze ramy 38
Motocykl przeszedł ostatnio renowację lakieru i drobne naprawy a raczej regulację.
Jest to wyśmienity moto do jazdy w terenie (niech się schowa S2)
podaję kilka fotek i czekam na sugestię oraz pytania.

Piękny motocykl Nie jestem znawcą tych modeli więc mam szereg pytań:
- Czy orginalnie był przełacznik światel po prawej stronie???
- Co to za gaźnik i czy jest orginalny???
- Czy klamki i manetki sa orginalne??
- Czy takie były hamulce??? Bo jak na sportowy motocykl to chyba torchę za małe.
- Czy prawy dekiel był taki orginalnie??
- Do czego jest ten węzyk koło korka i do czego służy??

Wiem że strasznie dużo ptań ale poraz drugi MR16 i jest dużo inna niż ta z aukcji. O ile to ten sam model.

A co tu sugerowac piękny motocykl i to chyba nie ulega wątpliwości , zdążyliśmy się już przekonac że u Ciebie nie ma fuszerki zawsze starasz się jak najdokładniej wyremontowac swoje motocykle , a powiedz ile ci spala w terenie ? czy też na torze ?

Piękny motocykl . Marekproca czemu go wystawiasz/wystawiałeś na allegro?

Heh Piękna maszyna. Widzę tu spore postępy polskich konstruktorów. Wszystko jest zrobione z głową ,nawet linki się nie plątają . Marku masz powód do dumy ,taki motocykl jest bezcenny. Wszyscy jesteśmy ciekawi jego szczegółów technicznych. Może uchylisz rąbka tajemnicy ,co też to cacko potrafi Mnie ciekawi sama rama. Bo jest bardzo podobna do współczesnych . Czy jest ona metalowa ,czy ten kolorek to alu ??

Nie no, śliczny Trial. Zawsze o nim marzyłem, ale coś szczęścia nie mam. Gaźnik to Bing 53, koła jak najbardziej oryginalne, bardzo cenne , prawy dekiel często spotkać można ucięty, robili tak aby ułatwić sobie dostęp do sprzęgła. Wężyk to odpowietrzenie i zabezpieczenie w razie wypadku, gdyby lało się paliwo. Co do klamek i manetek nie mam pojęcia, kremowych manetek nie widziałem ani tego typu klamek.

Jakie są przełożenia skrzyni biegów i ile ich tam jest? Swoją drogą odsunięty podnóżek nie ułatwia zmiany.

Gratuluje WSK, co do oryginalności to się nie wypowiadam bo ja tam już się pogubiłem jak z to trialami było Tak naprawdę ciężko określić czy to czy tamto jest oryginalne, wiadomo to były motocykle sportowe i zawodnicy dostosowywali je wg. siebie. Co do przełącznika to też różnie bywa, ostatnio jeździłem MR16T która miała przełącznik po środku kierownicy. Przełożenia skrzyni są takie same jak w późniejszych 175, tylko że przełożenie wał-sprzęgło i silnik-koło są inne. Do zmiany biegów trzeba się przyzwyczaić że jest bardzo "specyficzna". Mam takie pytanie, wiesz ile waży u Ciebie obciążenie dodatkowe na wale ?? A i weź wrzuć jakieś zdjęcia z akcji, nie tylko jak stoi, ale jak sobie radzi w terenie

Foto z akcji jak najbardziej ale prosze mi nie obrażać s2

Co tu dużo mówić => poprostu piękny sprzęt osobiście to bym go postawił gdzieś w ciepłym miejscu i niech sobie stoi, szkoda by go było styrać w terenie...

sorki mogl bys jeszcze raz wrzucic foty

też bym chętnie zobaczył. a czy w terenie silnik nie ulegnie jakims uszkodzeniom?? tak jak to normalne wski 175 na pseudo crosy przerobione?

Co wy gadacie przecież fotki są ciągle na 1 stronie sprawdźcie sami...

wskocyklista04 pisze:też bym chętnie zobaczył. a czy w terenie silnik nie ulegnie jakims uszkodzeniom?? tak jak to normalne wski 175 na pseudo crosy przerobione?

O jakie uszkodzenia Ci chodzi ?? W tym przypadku ten trial ma osłonę pod silnikiem więc nie powinno mu się coś stać, no chyba że ktoś naprawdę chce go zepsuć.

mi chodzi o jazde w terenie czy nie uszkodzi się wał? coś ze skrzynią??

Dlaczego miałby się uszkodzić ?? Jeśli będzie użytkowany w warunkach adekwatnych do możliwości motocykla a tym bardziej kierującego, to jeśli wszystko jest dobrze poskładane, to nic nie powinno się stać.

noi własnie o to pytałem

Ogólnie silniki "czwórki" czyli 175 są wykonane z maślanych materiałów, więc jeżeli ktoś użytkuje je ponad ich własne możliwości i nie dba o nie to ma potem sporo problemów. Wersje sportowe na pewno były budowane dużo lepiej niż cywilne bo z mniejszym nakładem (budowano nie na ilość a jakość) ale tutaj niech wypowiedzą się ich użytkownicy. Ogólnie to WSK Hondą ani Yamahą nie jest a poza tym jak sie dba tak sie ma, więc szanujcie swoje klasyki, bo to nasza historia i powód do dumy. Teraz nasz kraj zalewają gówniane chińskie skuterki i motorki które z Polską nie mają nic wspólnego poza tym że są u nas składane i nakleja się na nie polskie nalepki z pod znaku pegaza. Więc zamiast kupować to gówno lepiej wkładać kasę w nasze polskie cudeńka bo za wartość takiego chińskiego dziadostwa można sobie w pełni odrestaurować któryś z pięknych POLSKICH motocykli. Wybaczcie off-top, w razie czego usuńcie posta.

Wydaje mi się że silniki w sportowych maszynach były fabryczne i oryginalnie nie poddawane modyfikacją. Ewentualnie były doposażone w jeden z dwóch rodzai skrzyń, koła zamachowe, zapłony SEM lub gaźniki Bing znane z cywilnych modeli. Poza tym były to silniki prosto z taśmy. Przeróbek dokonywano w klubach albo przez zawodników.

Dokładnie tak jak pisze rykun.