M 21 W2 78' ''Wisienka''
: 2013-03-01, 00:28
No w końcu udało mi się zrobić kilka kiepskich fotek mojej WSK :-> A historia jej taka - w zeszłym roku kupiłem ją od pierwszego właściciela , ale to nie ma znaczenia . 22 lata leżała w piwnicy , przez co na ramie, kołach i stopce centralnej są wżery i w ogóle cała była pordzewiała
. Nie miała baku i tylnego błotnika i kilku drobiazgów ,niestety nie mam fotek z dnia jej zakupu
. Uzupełniłem braki zmieniając osłony boczne na na metalowe duże , lampę przednią na stalową (tak mi się podoba), wszystkie elementy chromowane (poza cybantami kierownicy i szklankami tylnych amortyzatorów - tych mi brakuje ) zostały wymienione na oryginalne , śruby z A2 (jestem w trakcie polerowanie łebków) a elementy aluminiowe były czyszczone szczotką i benzyną
.
Co do silnika to składak z dwóch , wał wraz ze sworzniem jest od oryginalnego silnika ,reszta z dawcy(kupiłem jeszcze jedną WSK 74' niestety silnik 060 -dlatego dawca ) . Wymieniłem tylko uszczelniacze i pierścienie ( 20zł )ale wszystko ładnie pasuje i nie ma nigdzie luzów , mam nadzieję że będzie chodził . Ten właściwy chcę skręcić na zregenerowanych częściach.
Instalacja elektryczna jest oryginalna ,nie cięta więc wszystko pasowało pozostało podłączyć prostownik. Opony oryginalne,nie są w złym stanie ,jeśli zacznie się coś dziać podczas jazdy to będą nowe.
Cała jest pomalowana proszkowo i średnio to wygląda
RAL 3004 .







I tu się skapnąłem że mam nie właściwą obudowę filtra powietrza .


Oś podnóżka również z A2

A tu zrobiłem nieco inaczej jak w oryginale , jest to śruba z walcową powierzchnią nieco dłuższą od grubości obu elementów,skręcone na maxa nie ściska ich. Oczywiście z A2.

A tu siedzenie - takie już było przy zakupie ,troszkę zdezelowane ale na ten czas może być ,nie jest najgorsze ,pomaluję tylko blachę na czarno i będzie git.

Ogólnie nie zależy mi na tym żeby ta WSK była ''cukierasem'' dlatego wygląda jak wygląda. Troszkę żałuję że pomalowałem bębny . Zastanawiam się nad wypolerowaniem dekli może będzie to lepiej wyglądać.
Jest teraz wybrakowana bo jestem w trakcie czyszczenie elementów do ocynku/chromu .
Na ten czas to chyba tyle.



Co do silnika to składak z dwóch , wał wraz ze sworzniem jest od oryginalnego silnika ,reszta z dawcy(kupiłem jeszcze jedną WSK 74' niestety silnik 060 -dlatego dawca ) . Wymieniłem tylko uszczelniacze i pierścienie ( 20zł )ale wszystko ładnie pasuje i nie ma nigdzie luzów , mam nadzieję że będzie chodził . Ten właściwy chcę skręcić na zregenerowanych częściach.
Instalacja elektryczna jest oryginalna ,nie cięta więc wszystko pasowało pozostało podłączyć prostownik. Opony oryginalne,nie są w złym stanie ,jeśli zacznie się coś dziać podczas jazdy to będą nowe.
Cała jest pomalowana proszkowo i średnio to wygląda








I tu się skapnąłem że mam nie właściwą obudowę filtra powietrza .


Oś podnóżka również z A2

A tu zrobiłem nieco inaczej jak w oryginale , jest to śruba z walcową powierzchnią nieco dłuższą od grubości obu elementów,skręcone na maxa nie ściska ich. Oczywiście z A2.

A tu siedzenie - takie już było przy zakupie ,troszkę zdezelowane ale na ten czas może być ,nie jest najgorsze ,pomaluję tylko blachę na czarno i będzie git.

Ogólnie nie zależy mi na tym żeby ta WSK była ''cukierasem'' dlatego wygląda jak wygląda. Troszkę żałuję że pomalowałem bębny . Zastanawiam się nad wypolerowaniem dekli może będzie to lepiej wyglądać.
Jest teraz wybrakowana bo jestem w trakcie czyszczenie elementów do ocynku/chromu .
Na ten czas to chyba tyle.